Skocz do zawartości

ukasz

Forumowicze
  • Postów

    2243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ukasz

  1. Sprawa jest taka: w grudniu zeszłego roku, w trakcie studiów, podjąłem pracę na pół etatu - z początku na umowę na okres próbny (3 miesiące), później na umowie na czas określony (3 miesiące), a później podziękowałem za współpracę i kolejnej umowy już nie podpisałem tylko się zwolniłem (w czerwcu tego roku). W czasie mojej pracy przysługiwał mi normalnie urlop, w wymiarze 10 dni (bo pół etatu), który wykorzystałem tylko częściowo. Zgodnie z zaświadczeniem o odejściu z pracy zostało mi 3,5 dnia niewykorzystanego urlopu. Słyszałem, że w takim wypadku pracodawca powinien zapłacić mi za niewykorzystany urlop. Na kwitach z pracy nie mam tego nigdzie uwzględnionego, kasa nie wpłynęła. Pytanie: czy rzeczywiście powinien i ewentualnie w jakiej formie mam się ubiegać zwrotu? Obecnie skończyłem studia i pracuję normalnie na pełen etat, urlop przysługuje mi proporcjonalnie do okresu zatrudnienia w roku bieżącym i nikt nie patrzył chyba na niewykorzystany urlop wpisany na świadectwie odejścia z poprzedniej roboty. Z góry dzięki za odpowiedź :crossy: pozdrawiam
  2. ukasz

    Tomek Gollob

    Ja nie mogę się jakoś przemóc do kibicowania Golloba... niby reprezentuje biało-czerwone barwy, ale za dużo akcji z jego udziałem (np. TAKĄ ) i wypowiedzi pamiętam, żeby się do gościa przekonać... na żużel chodziłem regularnie zanim zrobili z tego sportu cyrk na kółkach i klan Gollobów kojarzy mi się raczej słabo (może dlatego, że z Gdańska jestem...) pzdr!
  3. Cieszę się, że Rossi wrócił na należne mu miejsce, ale nijak nie mogę się przemóc, żeby spędzić niedzielę przed TV :icon_razz: Dzisiaj też tylko mały fragmencik rozgrzewki widziałem... szkoda, że jakoś w nocy nie mogą tego pokazywać :icon_mrgreen: pzdr.
  4. Dzięki wielkie za wszystkie sugestie, wszystko biorę pod uwagę i dokładnie rozważam, temat jak najbardziej aktualny, dozbieram tylko kasę i jeszcze w tym roku coś kupuję. pzdr ;)
  5. Dawno już nie oglądałem wyścigu, zdaje się, że trochę z obiegu wypadłem - tym niemniej podzielam ogólny optymizm i cieszę się z powrotu Mistrza :buttrock:
  6. Teleportuję was do odpowiedniego działu, bo za mało w tym temacie spamu, żeby wisiał w "piwie" :buttrock:
  7. Jeżeli nie masz nic do dodania w ogłoszeniu, żadnych nowych informacji, zmiany ceny itp. to skończ z tym idiotycznym spamem. Giełda jest dla wszystkich i nie Ty jeden chcesz sprzedać motocykl - gdyby teraz każdy zaczął spamować to zrobiłby się tu syf nie do opanowania. Tematy z przewagą postów "UP" lub o równie bogatej treści, będą lecieć prosto do oczyszczalni.
  8. W 3mieście tramwaje wodne to żadna nowość, w sezonie kursują na stałych trasach między Gdańskiem - Sopotem - Gdynią a Helem. Bilety są tanie, ale czasami ciężko się załapać. Na trasie jest kilka kursów w ciągu dnia, na pokład można zabrać rower. Fajna alternatywa dla tłoczenia się w kilometrowych korkach na trasie na półwysep. Tramwaje pływają jakoś tak mniej więcej od maja do września. Na co dzień transport wodny wykorzystywany jest tam gdzie się da... w Gdańsku jest prom Wisłoujście, jest prom w Świbnie... ale dotyczy to w zasadzie tylko garstki ludzi, korzystających z takich form transportu. Sieć wodna w naszych okolicach jest - mimo wszystko - zbyt mało rozbudowana, aby móc w sensowny spośób wykorzystać ją pod tym względem. pzdr.
  9. No więc przemyślałem sobie Wasze sugestie, sprecyzowałem własne wymagania i możliwości, zorientowałem się ciut bardziej w realiach i postanowiłem, że szukam samochodu charakteryzującego się następującymi cechami: - cena - w granicach ok. 5 - 6 tys. PLN... może być ciut więcej, fajnie by było gdyby udało się mniej :buttrock: - silnik diesla o pojemności gdzieś do 1700 ccm - ...co miałoby pociągać za sobą spalanie w granicach 4-5 litrów - nie bity, nie pordzewiały i ogólnie sprawny... w garażu mam kilka obiektów przy których grzebię i wystarczy, samochód ma być codziennym, absolutnie niezawodnym wołem roboczym dowożącym mnie do pracy i na treningi, tam i z powrotem - rocznik... gdzieś tak z połowy... najlepiej drugiej połowy :) lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku - popularny model, im więcej na rynku i im tańsze części tym lepiej - wygląd i osiągi nieistotne (znaczy się tyle tylko, żeby te 80 - 100 km/h na obwodnicy trzymał i gra) Tak sprecyzowane z grubsza wymagania wklepałem do allegrowego filtra i na podstawie wytypowanych rezultatów wytypowałem takie oto modele samochodów: - Opel Corsa B, silnik 1,5 / 1,7 D - citroen AX 1,4 / 1,5 D - peugeot 106 1,4 / 1,5 D - VW Polo II / III - Golf II Corsa wydaje się najbardziej optymalnym strzałem, niskie spalanie, małe silniczki, roczniki w granicach `95-`97 w cenach do przejścia... lepiej co prawda wypada citroen AX, ponieważ przy analogicznym silniku, spalaniu i roczniku charakteryzuje się znacznie niższą ceną... niby fajnie, ale trochę podejrzanie... rdza je zżera? psują się? sypią się? Brzydsze są na pewno, ale dla mnie to nieistotne. Byleby bezawaryjnie jeździł. Miał ktoś może takiego citroena i mógłby coś o nim napisać? Bo opla już jednego miałem (astra `92) i - nie licząc zżerającej go miejscami rdzy - samochód był naprawde fajnie. Przeżył kilka wypadków i stłuczek, nigdy się nie zepsuł ani mnie nie zawiódł, wspominam bardzo miło. VW polo droższe i w wersji III chyba same silniki 1,9 - no i spalanie pewnie większe wyjdzie... gdyby jednak trafiła się jakaś mega okazja, to kto wie? Wersja II wygląda lepiej jeżeli chodzi o cenę, silnik i spalanie, ale trochę wiekowa bardziej jest... No i jest jeszcze peugeot 106... w sumie też wszystko niby ok... rozsądna cena, małe silniki, niskie spalanie... może tylko trochę uprzedzony jestem do francuskich samochodów... chętnie poczytałbym opinii kogoś, kto takowego posiadał... Golf II wpisany został na listę chyba tylko dlatego, że wielu byłych posiadaczy wspomina go z sentymentem jako ekonomiczny, trwały i niezawodny samochód... być może jest to jedną z przyczyn, dla których tak stare roczniki osiągają tak wysokie ceny... spalanie (wg. opisów) także ciut wyższe od konkurencji... to byłaby opcja awaryjna, w razie gdyby jakaś super okazja z tego gatunku się znalazła... Co myślicie? pozdro!
  10. Wie ktoś może w jaki sposób dławione są te skutery i jak wygląda procedura ich odblokowania? Jakie części trzeba kupić, z jakimi kosztami mniej więcej się to może wiązać? Pzdr.
  11. Rozważając różne opcje za i przeciw doszedłem do kolejnego dylematu: LPG czy diesel? Z LPG różnie może być chyba - niby gaz jest tani, ale zawsze wciągnie go jeszcze więcej niż benzyny. A ponoć na horyzoncie już czają się jakieś podwyżki akcyzy... jeżeli gaz zacznie dobijać do ceny benzyny to to będzie żaden interes. Z kolei diesel ropy tak czy tak nie będzie wciągał dużo, poza tym odpadają koszty dodatkowych przeglądów i całe to skomplikowanie jakie dochodzi przy instalacji gazowej... ...chyba jednak skłaniam się ku dieslowi... co myślicie?
  12. Osiągi naprawdę nie są dla mnie żadnym wyznacznikiem. Mogę jeździć i te 80 - 90 km/h obwodnicą. Na chwilę obecną najważniejsza ekonomia jest, przynajmniej dopóki się nie rozkręcę tam jakoś w pracy... wtedy się pomyśli co dalej :) Szukam czegoś taniego, przedziału cenowego nie podałem ponieważ tak czy tak będę musiał kupić nową furę (chociażby dlatego, że obecny samochód kupiłem do spółki z siostrą i najwyższy czas się z tej spółki wypisać :icon_razz: )... więc najpierw rozważę co kupić i ile co najmniej trzeba wydać i wtedy będę kombinował kasę...generalnie zasada jest taka, że im mniej tym lepiej ;) Fabia to - zdaje się - będzie już niestety ciut za wysoki przedział. Przez jakiś czas jeszcze będę mógł śmigać motocyklem, ale cholera wie, kiedy pogoda nas zaskoczy. Skoro samochód i tak jest potrzebny, to nie będę odkładał zakupu na ostatnią chwilę. Nie musi być ani ładny, ani szybki, ani mocny, nie musi mieć klimy, poduszek, ABSu, byleby jeździł i mało palił. Thx za dotychczasowe typy, zaraz sobie poprzeglądam allegro ;) pozdro!
  13. Dzięki wielkie za wszystkie sugestie, w wolnej chwili przejrzę ogłoszenia i jakieś noty katalogowe i wszystko sobie przeanalizuję... oczywiście jestem dalej otwarty na wszelkie kolejne kandydatury :icon_evil: pzdr!
  14. Zacząłem się poważnie zastanawiać nad zmianą samochodu. Póki co jeżdżę audi 80 z silnikiem 1,8 benzyna - pali to to jak smok, średnio między 8 a 10 litrów. Jako, że dotychczas nie byłem zmuszony używać samochodu codziennie, więc nie przeszkadzało mi to aż tak, ale sytuacja uległa zmianie. W najbliższym czasie rozpoczynam pracę w Gdyni i codziennie do pokonania będę miał - w dwie strony - nieco ponad 80 km. Droga co prawda rewelacyjna - w większości obwodnicą - ale nijak nie kalkuluje mi się moją audicą dojeżdżać. Rozważałem jeszcze przeprowadzkę, ale tak mi wyszło, że dużo taniej byłoby chyba kupić nowy samochód po prostu, tylko bardziej ekonomiczny (motocykl odpada, bo potrzebuję czegoś do dojazdów przez cały rok, a nie tylko w sezonie). Kryteria doboru są ostre :biggrin: Ale jak ktoś ma swoje typy, czy faworyta w tej kategorii to będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi: - spalanie - jak najniższe... najlepiej z 5 albo lepiej :buttrock: (cykl mieszany z przewagą jazdy "autostradowej", noga nie za ciężka... :flesje: ) - cena - umiarkowana :crossy: - osiągi - jakiekolwiek - gabaryty - j.w. może być i dwumiejscowy samochód ze szczątkowym bagażnikiem... nie wiem, jakiś smart czy coś może? wszystko wchodzi w grę, o ile spełnia wymagania pzdr! PS. tak dla jasności jeszcze - nie musi to być nówka z salonu... a raczej niemalże na pewno coś z drugiej, albo i trzeciej :lalag: ręki... pewnie z reichu bym sobie sprowadził, jak wszystkie moje dotychczasowe samochody
  15. ukasz

    mgr inż. ukasz

    Dzięki :icon_eek: Póki co, to nawet mi wychodzi, pytanie tylko jak długo jeszcze się uda... (raczej niedługo) :icon_mrgreen: pzdr!
  16. ukasz

    Giełda w Pruszczu

    Byłem wczoraj i w temacie opon faktycznie bieda straszna... motocykli nawet trochę było, tak samo skuterów i quadów, a opony motocyklowe znalazłem... dwie :icon_eek: Na dodatek zajechane i nie w rozmiarze odpowiednim ;) pzdr.
  17. ukasz

    Giełda w Pruszczu

    Od dawien dawna tam nie byłem, mam zamiar skoczyć w najbliższą niedzielę... jak tam aktualnie sprawa wygląda z oponami motocyklowymi? Jest jakiś wybór? A może mieliście jakieś doświadczenia z handlarzami i moglibyście kogoś polecić (albo wręcz odwrotnie)? :biggrin: pzdr!
  18. No właśnie niby można rozmiar w tą czy w tamtą, ale przezorny zawsze ubezpieczony i wolę zapytać :) Generalnie chodzi mi o to, kto zakładał u siebie jakieś nietypowe rozmiary i czy wpływało to na jakieś odczuwalne różnice. Wczoraj Twizzter podesłał mi zdjęcie swojej 160/70/17 i ponoć daje radę, tylko mocno nierówno się zużywa... no ale nie chodzi mi o gumę na nie wiadomo jak długo, tylko raczej o rozwiązanie na pozostałą część tego sezonu i trochę następnego... thx za dotychczasowe odpowiedzi :flesje: pzdr.
  19. Nie wie ktoś może jakie alternatywne rozmiary tylnego kapcia można zastosować w GSXFie 750 rocznik `90?? Katalogowo jest 150/70/17, słyszałem że 160/70/17 też daje radę... jestem w trakcie poszukiwania jakiegoś nieużywanego leżaka i mam problem ze znalezieniem dokładnie takiego rozmiaru jaki powinien być oryginalnie, stąd szukam różnych alternatyw... pzdr.
  20. No właśnie tak Ci chciałem napisać, czy pewien jesteś tych rozmiarów, bo w notach katalogowych w necie dla 750tki wszędzie podają 150/70/17... nowe jajka widziałem z kapciami 160/70/17 no ale sprzęty się nieco różnią, więc szukam pilnie opinii dotyczących gumy 160 w starym GSXFie pzdr.
  21. GSXF 750, rocznik 90 - producent zaleca na tył kapcia 150/70/17 i takiego też miałem do tej pory, obecnie rozglądam się za nowym, a ponieważ jestem dość wybredny (szukam taniego, nieużywanego leżaka... ;) ) jest mały problem ze znalezieniem gumy spełniającej wszystkie wymagania... ma ktoś może w GSXFie jakiś alternatywny rozmiar?? Np. 160/70/17 - wejdzie na spokojnie? Nie będzie jakichś niespodziewanych i gwałtopwnych zmian własności trakcyjnych? Pilne! :biggrin: pozdro! :lalag:
  22. ...jak w temacie, im szybciej, tym lepiej, bo na ostrym głodzie jazdy jestem, a stara guma ma dziurę jak cholera... W grę wchodzą tylko i wyłącznie opony nieużywane, najchętniej leżak jakiś kilkuletni. Rozmiar 150/70/17 Producent/marka - obojętne, byle nie jakaś kostka, tylko coś co do GSXFa przystoi... Jeżeli ktoś posiada takową gumę na zbyciu bardzo prosze o pilny kontakt o dowolnej porze dnia i nocy: kom: 502030269 gg: 4810508 ...albo tu w temacie, czy na PM pzdr. :crossy: :flesje:
  23. Jeszcze inna sprawa, że na pewno warto zainwestować w motocykl ze wskaźnikiem poziomu paliwa :biggrin: Mi też kiedyś niespodziewanie "wskoczyła" rezerwa na obwodnicy, akurat na lewym pasie, podczas wyprzedzania TIRa, za mną rozpędzona ciężarówka, a na domiar złego kolejna była z prawej na pasie dojazdowym, który w owym miejscu się właśnie zaczynał... była naprawdę gorąco :biggrin: Od tej pory nauczyłem się solidnie pilnować poziomu wachy. A kolejne moto już musiało mieć wskaźnik właśnie :biggrin: pzdr.
  24. ukasz

    mgr inż. ukasz

    Ano spóźnione podziękowania i gratulacje w związku ze wszystkim powyższym ;) No i powodzenia tym, co we wrześniu... ;) Heheheheh, no dzięki dzięki :icon_mrgreen: Siostra pozdrowiona :buttrock: Mam nadzieję, że uprzedzisz zawczasu jak będziesz przyjeżdżał to koniecznie coś zaplanować trzeba :cool: Generalnie od półtorej miesiąca mało kiedy trzeźwieję, te wakacje mnie wykończą bankowo :P Kiedy się tu wybierasz?? pozdro!
  25. ukasz

    mgr inż. ukasz

    Dzięki wielkie wszystkim :buttrock: Zbyhu, Koniaczek - powodzenia :buttrock: Heh, jutro lecę w Beskidy Zachodnie, przez dwa tygodnie będę się szlajał po górach z namiotem i oblewał :icon_mrgreen: Z drugiej strony szkoda trochę, bo fajnie było na studiach i w ogóle... heh...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...