orzyl

piszesz ze jestes pewnym i sprawnym kierowcą tego motocykla ale sprawia Ci sporą trudność jazda z pasażerem i wymaga to sporej trudności fizycznej. Więc nie jestes sprawnym kierowcą tego motocykla. W pełni sprawny kierowca motocykla poradzi sobie i z bagażem i z pasażerem.

bardzo polecam www.vfr-oc.pl

na okienku jest zaznaczone gdzie jest minimum a gdzie maximum...

mam dostęp do takich opon... mam mozliwosc dokladnie obejzec... dlaczego ktos niechce jezdzic ? czasami ludzie zmieniają dla zasady, bo tak, bo juz koniec sezonu. przelatałem caly sezon na trzech takich oponach z tyłu. zero zastrzeżeń z mojej strony. kwestia tego jeszce ,jak uzywana... nie polecam tego rodzaju opon, bo nie wiadomo czy nie kupisz czegos na czym bedzie gorzej... jednakże nie zawsze portfel pozwala na nowe nawet leżakowane...

mysle ze sam sobie musisz odpowiedziec na pytanie czy CIę stać... ja postanowilem sobie ze w tym sezonie kupie poraz pierwszy nowe... zobacyzmy czy uda mi sie odlozyc kase, bo jeszcze kombinezon i iglice...

dałbyś jakieś namiary?

poszukaj pod linkami... nie takie proste przeslac, zajmuje 70-80mb

Moj rocznik 1991 poszedl "2,50 pln" w serii bez zadnych dynojetow i bez jakichkolwiek zmian. chcesz szybciej? mozesz kombinowac z gaznikami od gsxr, mozesz zmieniac dysze, filtry k&n, zmiana przelozen... nie zapominaj tylko ze jest to sprzet z serii "F" a nie "R", co za tym idzie, łagodniejsze zawieszenie, troche słabsze hamulce. Zastanów się nad gsx-r.

a tak na powaznie to bardzo polecam sposób na wodę kolegi. wszelkie oleje i wd40 powodują, że jesli bedziecie chcieli zalozyc to samo pozniej, bedzie trudno to odtłuścić, pamiętajcie ze to guma. a jesli chodzi o zakladanie, kiedys ktoś mi polecił zeby zakladac na lakier do wlosów. ładnie sie skleja. miales super pomysl na zalozenie to teraz szukaj super sposobu na zdjecie....

musisz to zrobić po kobiecu :bigrazz: ciągniiiiijjjj, ale żebyś nie uszkodził :bigrazz:

chyba nie dwie dysze, a dwie gardziele....

motocykl i jego silnik jest jak wszystko inne. zużywa się tak samo jak Twoje kapcie, pilot do telewizora, szczoteczka do zębów i inne długopisy. Nie ma rzeczy niezniszczalnych. Ciekawy jestem ilu z was po tej wnikliwej "specjalistycznej" dyskusji bedzie myslalo o tym za kazdym razem naciskając starter swojego motocykla. Wiadome jest jedno. Jeśli będziemy użytkowali sprzęt zgodnie z przeznaczeniem i wytycznymi jak to robić to posłuży nam on dość długo. Jedno jest pewne. Trzeba jeździć :banghead:

nie wydaje mie się....niby dlaczego tak może? wiele suzuk znam i w żadnej tak nie ma ;)

jest to tak mały układ, że możesz go spokojnie rozebrać... przy takich awariach to jak na mój gust. do przeczyszczenia WSZYSTKO. przeczyszczenia czyli. spuszczasz płyn hamulcowy, rozbierasz WSZYSTKO i sprezonym powietrzem. Następnie nowy, zalecany płyn, i składamy. przed złożeniem wszystko MUSI BYC SUCHE. zero wody. jak to Ci nic nie da. to szukaj problemie w pompie. nie zapomnij przedmuchać dokladnie przewodów hamulcowych. Jest to układ, który zatrzymuje Twój szybki i mocny motocykl, ZERO OSZCZEDNOSCI

malo tego. moja cb705k jak ją kupilem to łańcuszek spełniał rolę dzwonków przy sankach mikołaja.... odpaliłem.... później go zmieniłem i było all ok malo tego. moja cb705k jak ją kupilem to łańcuszek spełniał rolę dzwonków przy sankach mikołaja.... odpaliłem.... później go zmieniłem i było all ok

mysle ze kiepski pomysl.... za mala ilosc powietrza zostanie "przesunięta" przez ten wiatraczek to raz, a dwa ze pod za małym ciśnieniem... taki wiatraczek można palcem zatrzymać, jest on poprostu za słaby moim zdaniem... mysle ze kiepski pomysl.... za mala ilosc powietrza zostanie "przesunięta" przez ten wiatraczek to raz, a dwa ze pod za małym ciśnieniem... taki wiatraczek można palcem zatrzymać, jest on poprostu za słaby moim zdaniem...

stuka i nie mozna odpalić? na stukajacym mozna odpalic.... jesli nie odpalisz to nie kupuj kota w worku. wprawdzie w tych modelach suzuki, silniki są nie do zdarcia, ale.... wszystko sie może zdażyć :)

a mi sie wydaje ze nie moze pobrac czegos (w tym wypadku prądu) wiekszego od tego co jest dane. poprostu zostanie nie doładowany... takie jest moje zdanie, jesli błędne to proszę mnie wyprowadzić z błedu

najwidoczniej sam jesteś dupa, chłopcz(yku)e...

czesci od cholery na allegro. kwestia tego ile wezmie za to mechanik, chyba ze robisz sam...

Nie ukrywam, że mam też dostęp do internetu w domu :buttrock: to raz Dwa, nie wiem na jakiej podstawie stwierdzasz mój staż oraz wiedzę. Ja staram sie na takie tematy nie wypowiadac bo nie widzialem co ludzie wlasnymi rekami robią, a ile z ich opowiesci to bajki. Dla mnie jest jasne. Moto na biegu jałowym przy odkreceniu manetki o 1cm, da obroty X RPM. Przy odkreceniu manetki o 1cm na 1 biegu moze tez oddac X RPM, ale juz w innym czasie. Na kolejnych biegach czas ten bedzie coraz dluzszy, a na koncowych biegach obrotów X nie osiągniesz bo: opór wynika z tarcia, z pędu powietrza, pamietaj też że coś ważysz, więc motocykl musi dać też radę Tobie. Bez wiekszej roznicy czy to 2T czy 4T. Opór to opór i wystepuje wszedzie. Moc mocą.....

Kolego, zrób prosty test. na 1 biegu odkręć manetke o 2cm i zobacz gdzie zatrzyma sie wskazowka obrotomierza. zalozmy ze bedzie to 6 tysiący obrotów. a teraz rozpedz się troche i po wrzuceniu 6 biegu trzymaj manetke odkręconą o 1cm. myslisz ze bedziesz mial 6 tysiecy obrotow? nie. bo moto zeby na 6 biegu mialo 6 tysiecu obrotow, musi miec wiekszą dawkę mieszanki niż na 1 biegu. wynika to z oporów powietrza, tarcia...

ale on nie chce nawet odpalac!! czytajcie. tylko sprawdzic swiatla

otrzebujesz spranego aku. zobacz, ile rzeczy w początkowej fazie musi on zasilić. rozusznik, zapłon, pompa paliwa, wtryski, komputer.

nie zebym byl niedowiarkiem, ale jaka macie pewnosc ze ten tutaj kolega wkleil tresc maila? cytowac kazdy potrafi tekst pisany, nawet przez Siebie :)