orzyl

a sorka :) na odwrót przeczytałem, w pracy jestem i na szybko :P

a jakąś fotką dysponujesz?

i nadal sie poci? cudów nie ma chyba. gdzieś coś jest dziurawy albo coś w podobie....

ta :flesje: dobra sugestia. wtedy nam sie młody stunter zrobi odrazu :( guma guma guma guma :bigrazz: na każdym biegu ;) a jak dla mnie to mozna by pokombinowac z przykruceniem tej manetki i zmianą przełożeń troche. sugeruję też zmiany przełożeń na dłuższe... czyli zmniejszenie przyspieszenia maksymalnie. co nam po v-maxie jesli skrocimy troche obrot manetki. moze tak ?

moim zdaniem nie masz racji w jednym. paliwo nie zleci szybciej przy odkrecaniu gazu.

jezeli nie ma podcisnieniowego to jaki problem ? napelnia sie w pozycji ON lub RES.

a to w tej cebrze f3? jak tam jest? linka? czy elektryka? jesli linka to kolega juz napisal, trzeba posprawdzac. mi wydaje sie ze elektryka, a jesli tak to styki sprawdzaj.

troche sie zastanawiam jak chcecie zblokowac silnik do 8tysi? powiedzmy ze bedzie to odkrecenie manetki na 3/4. na luzie 3/4 da Ci odcine. na 1 biegu, to będzie opór, czyli odcina. a na 3 biegu moze byc 8 tysi bo większe obciążenie dla silnika. ale na 6 biegu moze to juz byc tylko 5 tysi. a wiec na pierwszych 2 biegach wlasciwie nie wiele zmienimy. zmieną zauwazymy jak bedziemy jezdzic sportowo czyli opor (w tym wypadku 3/4) jesli sie myle to mnie poprawcie. chodzi mi o to ze im wyzszy ieg tym wieksze obciążenie. blokująć manetkę moim zdaniem nie uzyskamy blokady do 8tysi na kazdym biegu. na 3 biegu bedzie to 8 tysi a na 6 mniej niz 8 tysi.

szczerze mowiąć nie słyszałem dobrych opinii o tym podgrzewaniu świec na palnikach. sam kiedys to robilem i swiece po tym nie zyly dlugo juz, ale nie wiem czy to wina tego czy akurat cudownych swiec NGK. podstawa u mnie to pelne ssanie i nie dotykac gazu dopoki nie zacznie gadac.

mysle ze smialo mozesz

a mi sie wydaje ze kolega troche przesadza. wymiana dysz? zmiana skladu mieszanki? chyba lekka przesada. ja tam nie robie nic. wymiana oleju, swiec na te o tych samych prametrach z tym ze nowe i kiedy potrzebuje wtedy odpalam i jade. nie mowie ze moto powinno odpalic od strzala bo rzadko mi sie zdazylo zeby moto tak jak latem opdalilo i zimą. ale bez przesady. 2-3 razy zakręce i pali.a później juz od jednego kręcenia. motocykl mam z 1991 roku a wiec zadna mlodosc to nie jest. jezdze zimą jak tylko nie ma sniegow. zadnych brakow mocy, pod warunkiem ze sie rozgrzeje przez troche dluzszy okres czasu niz latem, ale to norma. pelne odkręcenie gazu, pelen ogien, jak latem. i to nie pierwsze moto ktore tak ma. nie znam nikogo ze znajomych motocyklistow, co musial cos przestawiac zeby zimą latać i odpalać.

niezgodze się z teorią, że moto ma prawo nie odpalać bo jest stworzone do jazdy na lato. co jak co ale z chlopakami do tej pory latamy. enduraki w las. ja z nimi na gsxf dojezdzam do lasu i tam sie bawimy na endurakach na torze terenowym. problem lezy w gaźniku, świecach i temperaturze. Ja trzymam moto w garzu lekko ogrzewanym i większego problemu nie mam. kwestia przekręcania kranika na PRI, odczekania 2 minut i kręcimy i pali. to tak jak z samochodami na gaźniku. w mróz -10C juz nie bardzo chcą gadać. Kwestia cierpliwości i odpowiedniego podejścia. można suszarką gaźniki podgrzewać :flesje: a więc teoria nie ma nic do tego. Moto ma odpalić i tyle, jak każdy inny silnik benzynowy. Kwestia dostarczenia paliwa do cylidnrów. Wtrysk zrobi to lepiej niż ganiźnik w niskiej temperaturze. Takie jest moje zdanie

w modelutym często pękały iglice gaźnikowe. sprawdź który gar nie pali. jesłi wymiana świec nic nie pomoże, odkręć górną pokrywkę gaźnika. wymij tłoczek z iglicą i zobacz czy jest cała i czy nie pościerana mocno. Przypadek ten widziałem już w 4 suzukach

sam sobie zaprzeczasz :)

Pytanko do użytkowników tych zestawów naprawczych. Używał ktoś tego do naprawiania gwintów pod półpanewkami od wałków rozrządu ? Wogole to dobrze się sprawują te "naprawki" przy poprawnym wykonaniu?

sprawdz dokladnie uzwojenie tego rozrusznika. mialem identyczny problem w cb 750k. na gorącym silniku ledwie obracał. a na zimnym kręcił. uzwojenie na obudowie rozrusznika do dupy. zaizolowalem i polutowalem i bylo ok.

problem w tym ze one są przetarte na odcinku gdzie obierają nie o dyszę w o plastikowe tłoczki w gaźnikach :/

naprawde nikt nie wie nic na ten temat ?

wlasnie czekam na odpowiedz od znajomego co mial 2 rozbitki i jednego jezdzącego. dam znac ok. napinacze ma 4 :D ale wszystkie wlasnie jako wymienione bo juz byly do pupki. przykro mi nie pomoge.

zlej olej przed odpaleniem. spusc wache z gaznikow i zalej świerzą do baku. jak będziesz potrzebował serwisówki to na priv wal do mnie :D pozdrawiam

ten pierwszy napewno nie jest od cb 750f, drugi napewno jest :buttrock: . kolego od cbr jesli nadal szukasz to odezwij sie na priv. mozliwe ze pomoge.

ja to sie nie obrazam, poprostu wyrazam opinie

no prawda. rocznika 2005. stac Cię będzie na takiego za 12000 ?

chlppaku co Ty piszesz?! chcesz mi powiedziec ze f4 wazy mniej niz gs???? gs suchy to 170 kg!! f4 sucha 160 kg??? chyba rozbita na części :icon_mrgreen: to nie need for speed ze sobie bedziesz przestawial moce jak w zegarku..... najpierw pomysl jak to zblokowac i czy wogole masz kogos kto to zrobi. uwazam ze 17 latek wniosl do tej dyskusji na tyle duzo ze nie powienienes go odrzucac. bo co bo ma 17 lat? ja mam 22 i co ? malo wiem ? troche sie sprzetami nalatalem, wypadek tez mialem i wiem co podczas wypadku ze 100 km/h wyprawia motocykl ktory wazy ok 250 kg!! Twoja sprawa co robisz. Po co wogole ta dyskusja. rzeczywiscie temat do oczyszczalni

eeee chce miec sprzet zeby sie uczyc, ale przy okazji musze wygladac :icon_mrgreen: nie ? po co zadawac pytania skoro ma sie na nie gotową odpowiedź jescze przed kliknięciem wyślij ? :buttrock: szerokich dróg, gumowych drzew, zero gleb i zdrowia pozdrawiam