foks

Masz rację ale wtedy trzeba doliczyć moją zwyżkę za wiek (50%, młodość w cenie :P ). Mogę bez tej zwyżki mieć współwłasność ale wtedy musiałbym wykupić 25% udziału własnego i koszta idą wyżej. Na szczęście dodzwoniłem się do PZU i już wiem, że mogę zarejestrować na tatę, na niego ubezpieczyć ze zniżkami a ja będę latał :icon_question:

Dzięki za linka, zwrócę uwagę (tylko nie wiem kiedy znajdę czas by się przejechać tam :bigrazz: )

Dokładnie, też sobie nie wyobrażam jeżdżenia na motocyklu z pasażerem bez dobrego ogarnięcia motocykla. To ogromna odpowiedzialność i zanim wziąłem pierwszego pasażera pojeździłem prawie cały sezon. Nadal nie jestem fanem wożenia pasażera, maksymalnie jakieś rundki po mieście... A branie pasażera od razu po kursie? Jak kto chcę ale dla mnie to brak wyobraźni...

Johny69: oczywiście, że masz pewnie rację. Pewnie mimo tych nalepek moto będzie się dobrze prowadzić i sprawować aczkolwiek moje wymagania przy kupnie motocykla za tyle pieniędzy są znacznie większe - jeśli coś nie gra z malowaniem, sprzedawca do tego tematu w ogóle sie nie odnosi, przebieg na pograniczu docierania, nowa opona itp (czyli parę niewiadomych już mamy) oraz dokładając do tego odległość dzielącą Warszawę i Grudziądz - dla mnie motocykl jest zdyskwalifikowany ;/ Może użycie słowa "szrot" faktycznie nie jest najbardziej odpowiednie aczkolwiek chodziło mi o jego luźne znaczenie :P ps: weź tutaj nie rozkminiaj mi proszę za bardzo tylko pogadaj ze swoim bmw, że będzie miało nową koleżankę w garażu :) ;) :D Vector: zgadzam się z Tobą, że można taki motocykl znaleźć ale ideał to w salonie tylko :P Moja CBR była w stanie wyśmienitym, 2 niezależne serwisy piały nad jej stanem technicznym aczkolwiek parę rysek z prawej strony posiadała więc zawsze coś za coś :) Yuby: niezły link dałeś, dobre są kolejne wpisy. Tego właśnie chciałbym uniknąć, moto "porysowało się przy transporcie" a po śladach widać, że był szlif. Jeśli sprzedawca już przy ogłoszeniu oszukuje - nie jest dla mnie partnerem w biznesie :)

A ja mam pytanie o rejestrowanie. Co potrzebuję? Czy faktura zakupu w USA, wszystkie dokumenty celne oraz odpis dowodu (czy jakoś tak) starczy aby bezproblemowo zarejestrować go w kraju? Pozdrawiam!

Ja też mam pytanie. Podobno od 1 czerwca zmieniły się przepisy i mogę motocykl zarejestrować na ojca, na niego ubezpieczyć (pełny pakiet AC) i spokojnie sobie jeździć z jego zniżkami? Ktoś mi to rozkmini? Czy wtedy muszę umowę kupna spisać na ojca ? pozdrawiam

Z tego co ja wiem to taki tor na pewno nie zarabia na siebie sam :) Czytałem kiedyś o torach F1 i właściciele dokładają do biznesu aczkolwiek kluczowa tutaj jest chyba cała wartość dodana... Cały PR jaki można zbudować wokół eventu, promocja regionu, miasta, miejsce z którym mogą się złączyć poważni sponsorzy... Tor chyba się nie utrzyma (a na pewno się nie zwróci) z jednej, dwóch imprez światowego formatu w roku i z szeregu małych pucharów i treningów. Ale z drugiej strony jakby podejść do tego kompleksowo to taka inwestycja na tyle wzmacnia region, iż wymusza szereg innych, prywatnych inicjatyw które wszystkim wyszły by na dobre (budowa infrastruktury hotelowej i gastronomicznej, drogi a potem dalsze atrakcję zgodnie z podstawowymi prawami ekonomi, że tam gdzie się da zarobić pieniądze zawsze ktoś się znajdzie chętny do ich zarabiania :) ). Moim zdaniem tor wyścigowy trzeba potraktować na zasadzie dobra publicznego, podobnie jak np. system autobusów w mieście - nie zarabiają na siebie, przynoszą straty finansowe ale wartość niewymierna jest znacznie wyższa, aczkolwiek niepoliczalna :flesje:

Na lytra jeszcze za wcześnie, bliżej mi do 600 niż 1000 :notworthy: A tego może ktoś z Was oglądał już? http://www.allegro.pl/item409548723_suzuki...acz_ideal_.html

Dzięki wszystkim za odp. Faktycznie znaleźć ideału się nie da ale za takie pieniądze będę szukał i szukał by był jak najbliższy ideałowi :) Opona, brak dwóch nalepek, inna jakaś niefabryczna i źle przyklejona, dodatkowo motocykl nie ma żadnej książki serwisowej a sprzedawca nie wymienił nawet oleju w terminach podawanych przez producenta (suzuki na etapie docierania wymaga tego zabiegu chyba przy 1 tys km) a jeśli chodzi o wygląd to taki po prostu sprowadził. Może gdyby moto było w Warszawie to bym się pofatygował a tak to odpuszczam ;/ Nadal szukam 3/4 k6, k7, jeśli ktoś o jakimś wie to proszę o informacje :)

A z owiewek nalepki się odklejają :icon_rolleyes: Cóż za zbieg okoliczności!

Ooo to świetna wiadomość! Bardzo fajnie miejsce na GP i można przyjechać chwilę wcześniej co by się pomoczyć nad balatonem (a i domków letniskowych w okolicy jest od cholery to jest gdzie moto zostawić i gdzie pospać).

Dzięki... Przyglądałem się dokładnie temu moto i oprócz braku jednej nalepki na boczku (podobno była ułamana owiewka więc wymieniono ją ale nie kupiono nalepki) wypatrzyłem też inne zonki, jak np inna opona z tyłu niż fabryczna (kto zmienia oponę po 2 tys jak battlax 014 wytrzyma około 6 tys spokojnie? Do tego napis suzuki na pługu też jest robiony, to nie jest oryginalna nalepka bo ma całkiem inne wymiary i odcień... Tak więc nie zawracam Wam głowy, szrot do skasowania i nie warty oglądania imo :biggrin:(

Cześć, na wstępie zaznaczam, iż nie jestem pewien czy to dobry dział ale obecnie nie znalazłem lepszego (po podziale forum na marki wrzucenie tego w temacie suzuki nie miało by sensu). Znalazłem ciekawą sztukę dla mnie więc proszę Was o wszelkie sugestie: może ktoś zna właściciela, ma jakieś doświadczenia z tą osobą albo mieszka w okolicy i była by chętna pomóc mi i odwiedzić na dniach motocykl w celu zrobienia rekonesansu ?? dodatkowo czy możecie polecić mi w okolicy jakiś serwis (najlepiej aso suzuki) w którym mógłbym go sprawdzić? wybieram się w sobotę. http://www.allegro.pl/item408504102_suzuki...estrowany_.html Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

Smutne... A jak się patrzy na Jorge Lorenzo i innych "ASów" upadania to można dojść do mylnego wrażenie, że obecnie sport ten został opanowany i jest bezpieczny...

Cześć, mam do sprzedania swój motocykl. Honda CBR 600 f3 z datą produkcji 1998r pierwszy raz zarejestrowana w marcu 2000 roku. Więcej informacji bezpośrednio w ogłoszeniu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=412840377 Zdjęcia z profilu bikepics w mojej stopce, trochę udało mi się nim podróżować po Polsce i Europie ale głównie służył mi do codziennego jeżdżenia i dawania dużej radości :buttrock: Sprzedaję bo przyszedł czas i decyzja na 3/4 ! :lalag: Cena oczywiście do negocjacji, w Warszawie motocykl do obejrzenia praktycznie codziennie wieczorem... Nie będę tutaj Was zanudzał walorami mojego motocykla, powiem tylko, że miałem przyjemność z niejedną osobą z forum trochę pojeździć i mogą oni poświadczyć jakie to dla mnie jest oczko w głowie, aż żal się rozstawać... ale rozwój ważniejszy :)

Nie montuj ksenonów. Moim skromnym zdaniem to bezsens - kolega założył w w XX'ie i jest tragedia, tak oślepiają, że nie da sie na tym jeździć...

Fantastyczny wyścig!

"chciałem po prostu założyć temat o temacie o którym jeszcze nie ma tematu" Buehehe. I Ty chcesz poważnie rozmawiać? Ach te wakacje, szkoła się skończyła i jak widać nie ma co robić... Jeśli chciałeś tutaj udowodnić, że tornado jest git i nie ma sensu przepłacać - sorry ale Ci się nie uda... Ale jak ktoś powiedział: Twój łeb i Twoje pieniądze więc rób jak chcesz :rolleyes:

Paliwo paliwem, ale Wy przynajmniej nie macie problemu ze zjadaniem opon... Dla mnie wypad w Alpy szwajcarskie i przeloty po Niemczech rzędu powyżej 2zł30 gr cały czas = brak opony :)

Ja spotkałem się z diametralnie różnymi opiniami ;) Dlatego swojego wyjca już wymieniłem na seryjnego i w alpy można lecieć ;)

Żywego plecaka nie miał ;) Ale drugi raz widziałem ninję na Ursynowie na Rosoła i leciała za jakimś innym moto a ja na rowerku ;) ps: a co, widziałeś mnie i mojego parcha ?

Jeśli na poważnie myślisz o planowaniu otworzenia serwisu a zadajesz takie pytania to ciemno to widzę...

Ach ten Twój jad wylewa się wszędzie... Ciekawe czemu milczałeś jak ten Twój faworyt dawał dupska wyścig po wyścigu :biggrin:

Ja w tym sezonie kompletnie bez czasu i jak latam to przeważnie na spontanie, szybki telefon i kruzing... Dodatkowo mam odczucia podobne jak Radek, ile można kręcić się po mieście i wku**wiać, że co chwilę czerwona fala ? :icon_mrgreen: Za tydzień jadę w Alpy więc po powrocie jak odpocznę to z chęcią bym zebrał konkretną bandę ;)

Dziś miałem przyjemność spotkać tę kawkę na światłach na łopuszańskiej przed jerozolimskimi i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony! Może oponki i tłumik zdradzają ale wygląda bardzo przyzwoicie :)