Rura_

Kurde to się ktoś ucieszy jak traktora będę gonił... Nowe sprzęgło plus poduszki (pękł tysiąc), nowe uszczelki wtryski i inne pieerdoły (pękł drugi...)... Ech... I wartość auta wzrosła o 100 % ;).

A miało być o ciągnikach i tym ile mogą pociągnąć...

Dlatego też azproponowałem Evolutiona, mtórego katuję już kupę lat w każdych okolicznościach... Ale Kolega nie wpadł że robią więcej niż jeden model ;).

Tirami jeździsz że przegazówkę robisz?

1:50 jak nie wiesz jak się biegi zmienia? Powodzenia ;). Lepiej zrób jak Limo napisał, albowiem mądrość wielka w jego poście tkwi.

Kup co Ci się zatem podoba i przestań słuchać rad. I nie zawracaj głowy... Co tam mogą się znać... Dopiero po 30 lat jeżdżą... Ja im pokażę...

http://www.evolutionmotorsport.com/ee/collectie/waterproof-and-breathable/jackets Kiedyś Powerbike tym handlował. Ja od siebie mogę tylko polecić. Zanim na tor kupiłem kombi tylko w tym latałem... A kurtka ma dwie podpinki osobno membrana osobno ocieplenie, więc nie potrzebowałem nic więcej. Testowano 365 dni w roku. Łącznie z wyjazdami na zloty letnie/zimowe, jazda bez kondonika. Zero zastrzeżeń....

Też piszę z telefonu... Jeżeli mam być szczery to żaden z tych motocykli... Jeżeli nie potrafisz znaleźć podstawowych informacji, głupiej strony żeby zobaczyć jak będziesz wyglądał itp. to naprawdę nie powinieneś kupować sobie dużego moto...

To chyba tylko Hikoru ma z tym problem. Kask testowany na volasie i testkwany przez redaktormów na sportach i każdy twierdzi że jest mistrzostwo świata... ;)

To akurat prawda że co silnik to lubi co innego. Moja Daytona motula 7100 nie cierpiała... I była wdzięczna za Bel Raya... I nie robiłem regulacji podczas wymian... ;)

A ja tam G4 z janosikiem używałem... Mam cały czas ;)

Nie ma to jak tworzyć sobie sztucznie problemy... Jakbyś conajmniej miał ze 3m wzrostu :) Też mam 191 i spokojnie jeździłem wynalazkami typu Spectre 750. Teraz kupiłbym sobie ST7, zamiast szukać wiekowego sprzętu... A na bank nie starą VFkę ;)

Jeździłem na takiej ilości motocykli, że nie śnisz o takiej nawet w nocnych polucjach, więc wiem co napisałem. Żeby bandzior 1.2 był motocyklem tak godnym uwagi jak się nad nim onanizujesz to trzeba by było zmienić mu: - zawiasy - zaciski - tarcze, klocki - pompy hamulcowe - koła - ramę - no i na końcu można pomyśleć o wydajniejszym piecu. To jest motocykl poprawny, którym nie ma się co podniecać, poniważ jest wiele poprawniejszych sprzętów. Mam nadzieję, że zrozumiałeś, bo dyskutować nie zamierzam. I pozdrawiam.

Tja... I jeszcze zmienić silnik, ramę i markę... Wolę jeździć czymś innym niż koniem gdzie żebym mkał coś czego chcę trzeba zmienić 3/4 motocykla...

Jeździłem powietrznym... Bieda jak sam ch... Hamulców nie ma, zawieszeń nie ma, mocy i momentu też specjalne nie ma... Powala jak się z 50 ccm przesiadasz... Przy Speed, Sprintach nawet to bieda... Oj biedaaa...

Oczywiście menzurki podgrzewasz do tych 80 stopni chociaż i sprawdzasz pod obciążeniem jakie mają własności smarne, a na ile nie pozwalają się sprzęgłom palić, na ile się nie pienią, na jaką grubość filmu zostają i na ile skrzynię smarują? Ja pierd...ę... Naukowiec, esteta z menzurkami... Robiące testy po 200 km przejechanych w menzurkach... Gratuluję i poproszę o zaproszenie na wręczanie tytułu profesora...

Zawiasy dają radę w R pod typem ponad 115 kg ;). Heble też, tylko wskazana wymjana na stalki od razu. Ogólnie moto spoko, tylko miałem 2012 czy jakoś tak ;).

191 wzrostu... Bierz Strita tylko R. Wiem bo mam... Nie pożałujesz... I tor i trasa i ulica... I wszędzie kupa zabawy i radkchy... Po GTRze .am ;).

Ja tam bym wziął i wziąłem RPHA 11... Aż żałuję czasami, że w nim nie jechałem...

To kup sobie ciuchy na motocykl nieprzewiewne... Bielizna termo z membraną jest za droga na Twoje zapatrywania. Nie da się niestety podetrzeć tyłka szkłem... Choć z Twoich przemyśleń to tego właśnie oczekujesz...

Po co na masku?? Pytanie retoryczne...

Jak już obronisz ten doktorat czy tam habilitację to daj znać...

Kurde co ja mam powiedzieć??? Nie dość, że miałem dwa Fiaty to jeszcze teraz w domu dwa francuzy... I nie chcą się pie**olić tylko cholery jeżdżą... Jeszcze Żony pug to ciężko cholerą nazwac bo 6 lat dopiero ma i z 60 koła najechane... (I tak , mamy od nowości i nie kręcony jest...)... Tak mój traktor jest de beściak... Bo bez dwumasy i bez fapów-srapów... I na chorobę mi coś innego?

Nie tylko o to chodzi... Zagadka: po co i xlaczego robi się coraz lżejsze kaski... I z odpowiednimi oporami i symetrią? Pewnie po to żeby powiesić kamerę, żeby podążała za wzrokiem... Ech...

Można też przykręcić z boku na ramieniu lusterka. I w sporcie i na motocyklu bez owiewek.