Skocz do zawartości

gobert

Forumowicze
  • Postów

    220
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gobert

  1. Ja mam dobry patent na to: wkładam tam szmatkę, albo papierowy ręczniczek, co jakiś czas go zmieniam :( I już mnie nie denerwuje kilka kropel oleju które widzę na postoju... A tak na serio, to jeśli masz silnik na wierzczchu ściągaj sprzęgło i koło zamachowe i zobacz co nie tak, teraz jest to wyjątkowa okazja. Pzdr
  2. Mam Jawę i wydaje mi się na "oko", że w Jawie jest mniejsza średnica gwintu, ale na 100% pewien nie jestem. Musiz jeszcze pomyśleć o rozdzielaczu na dwa gaźniki. W Katalogu Larssona mają duż ywybór kraników, ale ceny są też wysokie.
  3. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale ja mam 6V instalację i jeżdżę na cewce od malucha, dzięki temu nie korzystam już z rozdielacza zapłonowego, bo z cewki mam dwa wyjścia, na obu świecach iskra jest jednocześnie, ale to nie ma znaczenia. Wszystko to spięte jest z modułem zapłonowym, a przerywacz pełni jedynie rolę przekaźnika, lub nadajnika impulsów, kondensator jest już niepotrzebny, bo przez styki płynie bardzo mały prąd rzędu kilkudziesięciu mA. Istotne w tym wszystkim jest opór uzwojenia pierwotnego cewki. Dla klasycznych układów z przerywaczem, powinien on wynosić od 3-5 omów. Cewki z niższym oporem prawdopodobnie będą wypalały styki, bo pobór prądu ich będzie większy. Ja ma cewkę o oporze około 2 omów, dokładnie nie wiem ile, ale mnie problem wypalania styków nie dotyka, bo jak napisałem cały prąd potrzebny cewce przepływa przez moduł, a przerywacz jedynie podaje mu sygnał kiedy ma być iskra. Kiedyś byłem zmuszony w wyniku awari podłączyć 12V akumulator do 6V instalacji. Bez świateł przejechałem kilkadziesiąt kilometrów. Cewka przeżyła i przerywacz też. Być może nie będzie miało to znaczenia czy podłączysz tą cewkę na 6 czy 12V, ale niech się o tym wypowiedzą mądrzejsi w tej kwesti.
  4. Ja po wymianie na zimmering nie uzyskałem 100% szczelności, zawsze na postoju kilka kropel spadnie. Może pozostawienie pokrywki na łożysku od strony uszczelniacza chroni przed ewentualnymi wyciekami, ja tego nie próbowałem więc nie wiem, szkoda, że prince wcześniej tego nie napisał, bo pewnie zakrywki masz już pogięte po zdjęciu. Też nie rozumiem wszystkiego co pisze Prince, ale widać taki ma styl. Moi koledzy jeżdżą na filcach i nie ma tragedi, ja zmieniłem na zimmering bo uszczelniacz filcowy pękł i lało się strumieniem, swoją drogą sprzęgłu to nie zaszkodziło. Dzisiaj bym się zastanawiał mając po ręką dobry filc, czy lecieć do tokarza i roztaczać, czy nie. Wybór należy do ciebie.
  5. Zleciłem dochodzenie pewnej mysi i ona znalazł coś takiego: http://avtocom.com/catalog/item/M68B1.htm "Z tego by wynikało, że to magneto stosowane jest do silnika UD-2. UD-2 to małolitrażowy silnik stacjonarny, np. do agregatów prądotwórczych. Ale do traktorów też stosują. To wszystko tylko takie poszlaki. Nic konkretnego nie znalazłam."
  6. Tak, właśnie o czymś takim tylko na napięcie 6V, ta o ile dobrze widzę jest na 12V. Gdyby było to dostępne jako gotowy produkt, kupiłbym od razu (no chyba, że cena byłaby nieadekwatna).
  7. Super, że ktoś ten temat poruszył! Szukam takich lampek diodowych 6V, bez większego powodzenia. Na Allegro nie ma. Znalazłem natomiast sprzedawcę, który ma dużo LED-ów i dobiera oporniki pod konkretne napięcie. http://www.allegro.pl/item177351180_dioda_...d_rezystor.html Z ciekawostek oświetleniowych powiem, że udało mi się kupić halogen H4 6V 35/35W! Kupiłem trzy sztuki na próbę, wkład od Transortera T2 za około 40 zł, to wszystko wpasowałem w przednią lampę od ruska, no i ludzie....Wreszcie mam porządne światło długie (mijania nadal nie powala na kolana)! Podniecony efektami zamówiłem jeszcze 8 szt. tych żarówek, by kolegów szczęściem obdzielić, ale niestety od dłuższego czasu sprzedawca nie może ich zdobyć. A szkoda. Dla zainteresowanych podaję nazwę sprzedawcy na Allegro: roter_junak.
  8. Te pokrywki to na 100% ściągaj. Co od świec, to musisz popróbować. Ja używam NGK BP5HS, mam gaźniki Kartex odpowiedniki K-68, jeździłem też na BP6HS. Jak będziesz przetaczał na zimmering to niech ci tokarz trzpień dotoczy i na trzpieniu całość przetacza, daj mu też do sprawdzenia koło zamachowe, czy powierzchnia która pracuje z zimmeringiem nie ma bicia.
  9. A może DABO powinien jeszcze sprawdzić kostkę, połączenia przewodów od alternatora do regulatora? Zwykle objawem padniętego regulatora jest za wysokie napięcie ładowania. A są przecież takie amperomierze co wyglądają jek szczypce, mieżą prąd przez izolację, chyba, że się mylę, ale coś takiego widziałem w rękach mojego kolegi.
  10. Prowadnic nie wymieniałem, chociaż kupiłem nowe i dałem je wraz z głowicą do zrobienia. Na Parowcowej w W-wie Włochy pomierzyli stare prowadnice i porównali z nowymi nie stwierdzając zużycia, wobec tego odradzili ich wymianę, bo potem musieliby więcej zfrezować gniazda aby wycentrować wszystko do wymienionych prowadnic. Przypuszczam, że frezowali to maszyną wszystkie gniazda poza jednym są centrycznie wykonane, pasek po dotarciu jest równy i występuje w połowie wysokości grzybka zaworowego. Z jednym gniazdem jest gorzej, ale nie mogli nic na to poradzić, fabrycznie jest ono nierównomiernie obrobione. Można je tylko wymienić. Pytam się o te luzy, bo najbardziej zależy mi na informacji czy zapas 0,28mm wystarczy do dalszej regulacji, jeżeli nie to nie ma problemu, dopuscza się zeszlifowanie trzonków zaworowych o 0,30mm, wtedy napewno będę po bezpieczniej stronie. Ps.: To wersja Police, Adam, przeniosłem się tu z tematem, bo nie każdy zagląda do działu z czoperami.
  11. Mam pytanie odnośnie ustawienia luzów zaworowych. W serwisówce dopuszczalny zakres regulacji to 0,05-0,015 mm dla zaworu wydechowego i ssącego. Mam nowe zawory dotarte do przefrezowanych gniazd. Jaki luz dać? Czy zrobić wszystkie na 0,15mm uwzględniając to, że zawory mogą na początku eksploatacji jeszcze pomniejszyć luz, czy zrobić luz pomiędzy czyli np.:0,10mm. Kolejne pytanie: na jednym z zaworów mam płytkę 2,35 mm, obecnie luz zaworowy wynosi tam 0,08mm, po zeszlifowaniu jej o 0,07mm, tak aby otrzymać luz zaworowy 0,15mm je gruboś zmniejszy się i wyniesie 2,28mm. Czy 0,28mm wystarczy aby przez długi okres eksploatacji mieć nadal możliwość regulacji, (najmniejszy dopuszczalny wymier płytki to 2,00mm)? Silnik ma przyjechane 100tys. km, z tego co widzę wszystkie płytki oprócz dwóch były szlifowane, niestety większość została zeszlifowana od strony z wymiarem, a te na których jest nie da się go już odczytać. Myślałem, że może na podstawie płytki z wymiarem będę w stanie określić o ile w czasie tak długiej eksploatacji podniosły się zawory, nie wiem jednak czy te płytki nie były już wymieniane. Potrzebuję informacji z waszego doświadczenia o ile mogą się podnieść zawory po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Czy jest to np.: 0,10 mm czy więcej.
  12. Mam pytanie odnośnie ustawienia luzów zaworowych. W serwisówce dopuszczalny zakres regulacji to 0,05-0,015 mm dla zaworu wydechowego i ssącego. Mam nowe zawory dotarte do przefrezowanych gniazd. Jaki luz dać? Czy zrobić wszystkie na 0,15mm uwzględniając to, że zawory mogą na początku eksploatacji jeszcze pomniejszyć luz, czy zrobić luz pomiędzy czyli np.:0,10mm. Kolejne pytanie: na jednym z zaworów mam płytkę 2,35 mm, obecnie luz zaworowy wynosi tam 0,08mm, po zeszlifowaniu jej o 0,07mm, tak aby otrzymać luz zaworowy 0,15mm je gruboś zmniejszy się i wyniesie 2,28mm. Czy 0,28mm wystarczy aby przez długi okres eksploatacji mieć nadal możliwość regulacji, najmniejszy dopuszczalny wymier płytki to 2,00mm? Silnik ma przyjechane 100tys. km, z tego co widzę wszystkie płytki oprócz dwóch były szlifowane, niestety większość została zeszlifowana od strony z wymiarem, a te na których jest nie da się go już odczytać. Myślałem, że może na podstawie płytki z wymiarem będę w stanie określić o ile w czasie tak długiej eksploatacji podniosły się zawory, nie wiem jednak czy te płytki nie były już wymieniane. Potrzebuję informacji z waszego doświadczenia o ile mogą się podnieść zawory po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Czy jest to np.: 0,10 mm czy więcej.
  13. Zadzwoń do Kawasaki 228374455. Pewnie czy pasuje to ci nie powiedzą, ale jak im podasz numer części to się dowiesz czy został zmieniony na inny. Ja tak miałem, kupując łożysko i uszczelki, stary numer został zastąpiony innym.
  14. Klucz o dużym zakresie może nie być za dobry, ja mam taki jeden z zakresem od 10-110Nm i niestety w dolnym zakresie nastaw posiada znacznie większy moment. Nie wiem o ile przekłamuje ale wystarczyło to do zerwania gwintu, który powinien zostać dokręcony momentem 17Nm. Kupiłem wobec tego klucz F-my Tengtools z zakresem od 5-30Nm. Klucz ten jest dobry jakościowo i co czyni go bardziej wiarygodnym posiada kartę cechowania, czyli sprawdzeniem jego wskazania przed zapakowaniem. Kolejnego gwintu już nie zerwałem.
  15. W skrzyni wymienię tylko łożysko od strony zębatki zdawczej, pozatym na zębach i na kłach nie widać zużycia. Przed remontem silnika niepokoiła mnie je głośna praca przy włączaniu biegów, szczególnie stuk po włączeniu jedynki. Teraz po obejrzeniu kłów i wpustów nie dziwię się, że tak jest, powodem tego są wg.: mnie duże luzy między nimi (taka konstrukcja).
  16. W głowicy: planowanie, frezowanie gniazd z docieraniem zaworów i sprawdzeniem szczelności(źle napisałem w poprzednim poście, zawory mam nowe, chodziło o gniazda). Za wał około 1070$ + koszty transportu, jeszcze nie wiem ile.
  17. Oddałem głowicę do zrobienia. Prosiłem o planowanie, wymianę prowadnic i frezowanie zaworów. Mechanicy pomierzyli prowadnice i powiedzieli, że lepiej ich nie wymieniać, ponieważ nie wykazują wg.: nich zużycia, a wstawienie nowych oznacza osiowanie gniazd, czyli sfrezowanie ich nawet o 0,5mm. Sam prowadnic nie mierzyłem, ale mierzyłem trzonki zaworów, trzymały wymiary nominalne. Obecnie mam najcieńszą płytkę zaworową 2,35mm (reszta nie przekracza 2,50mm, najcieńsza dopuszczalna płytka to 2,00mm), dlatego zdecydowałem się nie wymieniać prowadnic.
  18. Zależy jaki stan silnik reprezentuje i jak bogatą mieszankę ma. W ruskach to jest "normalne", że przy źle ustawionych gaźnikach to i po 500m nowiutkie świece są zakopcone na amen. A to o nie czyszczeniu świec to z doświadczenia i cieniutkiej książeczki poświęconej tylko świecą. Swieca to wbrew pozorom nie taki banał.
  19. Czysczenia sczotką drucianą nie polecam. Sczotka zostawia delikatne "ścieżki" metalowe na izolatorze po których iskra ucieka. Potem to już można świecę wyrzucić.
  20. Inzynierowie stosują tzw. współczynniki bezpieczeństwa, tzn.: prewymiarowują elementy tak aby mieć pewność co do swoich projektów. Prawdopodobnie tarcza wytrzyma jeszcze jakiś czas, tylko nikt nie wie ile ;) Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać.
  21. No i zamówiłem nowy wał. Trudno się mówi :icon_mrgreen: Kolega będzie go wysyłał z USA, zastanawiam się jak to najtanie zrobić, wał waży coś koło 20kg. Ciekawe czy silnik po złożeniu wytrzyma kolejne 100 tys? Może i nie, a może tak. Czas pokaże.
  22. Cylindry zrobione, luz wg.: warsztatu 0,055mm, wg.: moich pomiarów 0,045mm (dopuszczalny od 0,043-0,07mm). Cylindry zostały spalnowane o 0,08mm. Niestety ograniczenia finansowe mocno opóźniają wszystko. Wału nikt nie chce się dotknąć, i pewnie się nie dotknie. Jego cena w Polsce "zaledwie" 6300zł w zależności od kursu Euro. USA 1060$+shipping cost(pewnie coś koło 100$) Cholernie nieopłacalny ten remont :icon_twisted:
  23. Co od właściwego momentu dokręcania głowicy, to chodzi o jeszcze jedną istoną recz o której chyba nikt nie wspomniał. Głowica podczas pracy silnika stale unosi się i opada w granicach tysięcznej części milimetra. Uszczelka uszczelnia min.: dzięki swojej sprężystości materiału, stale dopasowując się do powierzchni. Jeżeli dokręcimy głowicę zbyt dużym momentem, to poprostu zgnieciemy uszczelkę zbyt mocno i utraci ona swoją sprężystość. Ps.: Co do uszczelki f-my Athena, to kupiony przezemnie komplet do kawasaki KZ1000 owszem niezły, poza uszczelkami pod głowicę, niedokładnie wykonanymi, przez co nie da się ich ułożyć tak aby ich otwory pokrywały się centrycznie z otworami w cylindrach.
  24. Zawiozłem cylindry do szlifu, w poniedziałek je odbieram, przy okazji prosiłem o sprawdzenie powierzchni pod uszczelką głowicy i ewentualne splanowanie, choć wolałbym aby nie było takiej potrzeby. Za szlif cylindrów na Parowcowej 200 zł + ewentualne planowanie 100zł. Tam chyba będę robił też głowicę. A, jeszcze taka ciekawostka, trzonki zaworów nie wykazują w ogóle zużycia, pomierzyłem nowe i stare i porównałem. Nowe zawory różnią się między sobą o 0,005mm.
  25. Rzeczywiście chodziło o silnik ZX 1100 A, sądziłem że to Spectra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...