Skocz do zawartości

the-one

Forumowicze
  • Postów

    578
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez the-one

  1. a no kuna musialem... jak mus to mus :lalag: Wpadajcie do Bielawy... jakby co to noclegi zalatwie z garazem :lalag:
  2. Hehe... aylie to nie moja zona... przynajmniej narazie... po prostu mowie na nia zonka :biggrin: UWAGA ! UWAGA ! od wczoraj stalem sie posiadaczem HONDY... hondy... hondy CIVIC 1.5 (1993) PS: Zastanawialem sie nad FZR ale jednak doszedlem do wniosku, ze nie potrzebuje az takiego potwora... zreszta jeszcze sie okaze, na co pozwola fundusze. pozdr.
  3. UUuuuu szkoda... ale dzieki wielkie za reklame :biggrin: Jedyna dobra rzecz w tym ze sprzedalem moto to taka ze moge zaoszczedzic cos pieniedzy zamiast wydawac na benzyne, bo w ciagu miesiaca potrafilem wyjezdzic okolo 400 - 450 zl ;)
  4. Jak bede u Ali to wpadne obejrzec nowy nabytek :notworthy: pozdr
  5. A dzieki dzieki wszystkim... wiec z gory ustalam po dlugich przemysleniach ze natepnym motocyklem dla mnie bedzie CBR 900 SC 28 lub SC 33 a to dlatego ze auto jakie kupuje to rowniez rzemioslo Hondy a mianowicie Honda Civic 1994 Pozdr dla wszystkich i do zobaczenia na trasie :notworthy:
  6. Dzieki dzieki... juz powoli rozgladam sie za ofertami bankow w sprawie kredytu... (mam nadzieje ze moja zonka tego nie czyta :biggrin: )
  7. Witam... Sprzedalem dzis swoja Suze a mianowicie GSX 600 F. Ech mialo to byc takie proste czyli sprzedam moto i kupie auto na zime. Ale nie, motorek byl przeze mnie dopieszczany i nigdy mnie nie zawiodl... dalem ogloszenie do autogieldy i dzis zadzwonil mlody chlopak, porozmawialismy i przyjechal z tata obejzec motocykl. Spodobal mu sie, widzialem ze troche po osluchaniu pracy silnika mial dziwna mine, odrazu wytlumaczylem mu ze silniki "olejaki" jak wlasnie GSXF to grzechotniki i ze one po prostu tak szeleszcza czyli pracuja i nie jest to oznaka rozpadania sie silnika. Zapytalem czy mial jakies moto wczesniej i odpowiedzial ze CBR 600 z 89 roku i ze jezdzic potrafi mimo braku prawa jazdy. Ok wiec wzialem go na przejazdzke po okolicy, dalem mu sie rowniez przejechac i powiedzial ze mozemy przejsc do negocjacji. Motocykl wystawilem za 5500 zl w autogieldzie... przez telefon odpowiedzialem ze od reki pojdzie za 5000 i za tyle tez sprzedalem. No i teraz tak mi zal ze juz nie mam moto i tej wolnosci... teraz musze kupic auto na zime i zastanowic sie nad kredytem zeby modz kupic motocykl na wiosne. Chodze zmulony z powodu sprzedazy motocykla. Ech. Gdzies na choryzoncie czeka na mnie CBR 900, SRAD 750 lub ZX7R. Pozdr.
  8. Moj GSX bardzo mi sie podoba... nigdy mnie nie zawiodl... jezdzac z kolegami na lepszych sprzetach (ZXR 750, CBR 600 F3, FZR 600) nigdy nie odstawalem ale tu raczej chodzilo o umiejetnosci motocyklisty niz mozliwosci motocykla... jednak odkad mialem mozliwosc przejechania sie ZXR 750 zostalem zaczarowany. Nie osiagami lecz ogolnymi wrazeniami jazdy typowym sportem... przede wszystkim stylistyka - Motocykl to rasowy scig ktory az prosi sie zeby go odpalic i ruszyc we wszelkiego rodzaju zakrety, pozycja za kierownica... lubie lezec na baku i gryzc kolana... motocykl prowadzi sie idealnie i hamulce rowniez niezawodne... wszelkie zakrety pokonuje plynnie. Czyli chodzi o to ze szukam motocykla juz na dlugie lata ale taki ktory bedzie mi w 100 % odpowiadal czyli jak pisalem na poczatku, napewno sa to ZXR 750, ZX7R, GSXR 750 SRAD oraz CBR 900 SC28 lub SC33 ze wzgledu na bezkompromisowe sporotwe przeznaczenie, nie znaczy to ze za kazdym razem gdy odpale sprzet, to wskazowka na obrotomierzu nie spadnie ponizej 7000 obrotow a licznik nie zaczyna sie od 150 km/h... Wszystkie wymienione przeze motocykle przeze mnie maja wystarczajaca moc jak dla mnie jednak kolejna wazna sprawa to wytrzymalosc czasowa... wszystkie w ktore mieze to juz 10 latki albo nawet i lepiej i im starszy motocykl tym wybor zaweza sie ku Hondzie a to dlatego ze nie wieze ze motocykle te sa z "przebiegami" (jak to pisza sprzedawcy) 25000 poniewaz stal w garazu uzywany okazyjnie przez babcie jadac po mleko do Biedronki. W sumie moj GSXF z roku 1994 z przebiegiem 61000 km jest niezawodny a to dlatego ze wiem co mam, dopieszczam zawsze i dbam o serwis tak ze nawet moja dziewczyna jest zazdrosna o motocykl, natomiast kupic starszy motocykl w dobrm stanie bez ukrytych wad to jest sztuka. Myslalem rowniez nad katamaranem w kredycie. Jednak jak napisalem wyzej GSX-F to nie jest moj motocykl docelowy mimo iz bardzo go cenie. A plan taki: Za motocykl kupic auto, a na wiosne lub moze wczesniej, motoyckl dla mnie czyli opisane wyzej. Jednak zycie to zycie i roznie byc moze, moze wyjdzie tak ze motocykla nie uda sie sprzedac wiec wtedy pewnie wezme auto w kredycie i przyszly sezon przejezdze na mojej Suzie. Dzieki i pozdrawiam
  9. Dziekuje bardzo. Wszystkie odpowiedzi i wskazowki sa dla mnie bardzo wazne. Na wiosne odwiedze rozne banki i zapytam sie o ich propozycje.
  10. Dzieki wszystkim za rozjasnienie mi sytuacji z kredytem na moto w PL. Wynika z tego ze oplaca sie wziac, ale wiadomo ze trzeba uwazac. Przewaznie jest tak ze ktos boi sie wziac kredyt bo kupi moto i zaliczy dzwona itp. wywala z pracy, nie bedzie co jesc, zona odejdzie, kot zdechnie, ale jak by sie tak myslalo o wszystkim to by sie nic nie kupilo bo zawsze znajda sie jakies obawy. Co do wystawiania motocykla na sprzedaz z oryginalnym przebiegiem (jak np w moim GSX-F - 61000 km) to ciezko sprzedac motocykl. Wystawilem moto na allegro drugi raz i mysle ze ludzie nie dzwonia wlasnie dlatego ze widza magiczna liczbe przejechanych km na liczniku, ale juz widzialem na innej aukcji zegary z innego GSX-Fa po wypadku z przebiegiem 36.000 km ;) Ogolnie motocykle w PL dziela sie na: sprzedawalne - ponizej 50 000 km niesprzedawalne - powyzej 50 000 km oczywiscie wszystkie ponizej 2000 roku w stanie igielkowym z regularnie wymienianymi tylnymi oponami i co roku nowy oryginalny lakier
  11. Marlew a czy swojego Bandita rowniez wziales na kredyt? Jesli tak to opisz jak to wygladalo... ile czekales na kredyt... w jakim banku itd?
  12. http://video.google.pl/videoplay?docid=-3611311580944102625
  13. Racja. Wlasnie to jest to ze nie nigdy nie wiadomo co bedzie i raczej nikt nie chcialby zostac na lodzie bez pracy z ratami do zaplacenia.
  14. Niestety jestem zmuszony sprzedac swojego GSX-Fa poniewaz nie posiadam samochodu i musze kupic jakiegos katamarana na zime. Oczywiscie zamilowanie do motocykli jest na tyle silne ze rozwazam na wiosne lub pozna wiosne zakup motocykla w kredycie lub jakies raty. Moja mala zonka odradza mi taki zakup, boi sie jakichs ukrytych kosztow itp w umowie... jakie jest wasze zdanie na temat zakupu motocykla w kredycie lub w ratach komisowych? Niedlugo dostane umowe na czas nieokreslony wiec i kresyt bedzie mozliwy.Mysle ze motocykl bedzie w cenie okolo 12 - 13 000 zl typu GSXR 750 '96-'97, ZX7R,CBR 900 SC33 '96-'97. Pewnie ktos z forumowiczow kupil motocykl w kredycie. Wiec chetnie poczytam opini oraz moze jakies sugestie na temat "w jakim banku wziac kredyt" a moze poprostu odpuscic sobie przyszly sezon i zaoszczedzic gotowke?
  15. dokladnie tego o czym napisales. dorzucam filmik z gorszym skutkiem (znaleziony w necie) http://www.linienmc.dk/video/crashmc/2004-..._Deer_Wreck.wmv
  16. http://www.linienmc.dk/video/crashmc/Banne...ycle%20jump.mpg
  17. Wczoraj wieczorem okolo godziny 20:00 bedac u znajomych, przewiozlem swojego kolege ktory w kwietniu tego roku odpalil swojego forda transita i pojechal ze mna do Jeleniej Gory odebrac moto z serwisu i przywiozl mi pod domek... obiecalem mu wtedy ze kiedys go przewioze. Wczoraj byla taka okazja i wlasnie gdy sie sciemnialo pojechalismy na mala rundke po okolicznych wioskach. Na pewnym odcinku jadac asfaltowa droga z predkoscia okolo 140 km\h miedzy polami i dojezdzajac do wioski zauwazylem wynurzajace sie z rowu sarny przebiegajace na druga strone drogi, byly w odleglosci okolo 60 m przede mna... a wiec zdecydowanie wcisnelem dwa hamulce czulem jak tyl podskakiwal i latal na boki... przede mna kolejna sarna przeskakiwala przez droge... niestety kolejna nie zdazyla... i przy predkosci 30 km\h dostala lagiem w tylna noge... odbila sie i pobiegla dalej... ufff... na dodatek droga w miejscu skad wybiegaly sarny pokryta byla ziemia ktora pozostawiona byla przez ciagnik wyjezdzajacy z pola... wiec podczas hamowania znalazlem sie miedzy dwoma pasami tej ziemi (na szczescie) bo inaczej pewnie juz bysmy lezeli. Zatrzymalem sie i zeszlismy z moto... popatrzylem tylko na pola ale saren juz nie zobaczylem. Ogledziny na przednie zawieszenie... wszystko ok i powrot do domu. Mnie ta sytuacja czegos nauczyla i nie pozostaje mi nic innego jak powiedziec... uwazajcie na siebie.
  18. Dziekuje bardzo za odpowiedzi i za artykul... cool :)
  19. Jezeli wszystkie sa rzeczywiscie w takim stanie jak opisuja to wlasciciele to wiadomo, kierowac sie wlasnym gustem i tym co sie podoba najbardziej. Ja bym wybral w takiej kolejnosci: 1) GSX-R 1000 - bo to Suzuki, swietne osiagi (zreszta jak wszystkie przedstawione), niezawodny, trwaly i odporny na extremalna eksploatacje i ogolna renome GSXR (wiadomo GSXr to motocykl dla niegrzecznych chlopcow :( ) 2) Kawasaki ZX-12R jest w najladniejszych barwach dla tego modelu, nie jest tak spotykany na drogach jak R1. Wyglad masywnego motocykla, mi akurat podobaja sie duze motocykle dlatego i ZX-12R uwazam za swietny motocykl. a R1 na koncu poniewaz za duzo tego jezdzi ;) a poza tym nie podoba mi sie ta owiewka w modelu 2000 Wszystko zalezy od tego do czego chcesz taki sprzet uzywac.
  20. Dzieki... niestety model 2000 jest poza zasiegiem i interesuja mnie wlasnie modele 96-99 z tym ze chcialem sie dowiedziec czy oprocz tego jeden z nich to gaznik a drugi to wtrysk sa jakies zasadnicze roznice w oddawaniu mocy?
  21. Witam a mze cos z GSX-ow Akurat mam na sprzedaz GSX 600 F... wystawilem za 6000 zl ale za 5000 zl puszcze poniewaz jestem zmuszony sprzedac moto http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1489762 pozdrawiam
  22. Witam Przeczytalem juz rozne info na temat SRADow miedzy innymi ze scigacza... ale chetnie sie dowiem jeszcze o innych zmianach miedzy tymi rocznikami czyli (gaznikowymi 128 KM) 96-97 a (wtryskowymi 136 KM) 98-00... Te 8 kucy chyba nie jest jakos bardzo odczuwalne? Jakie sa roznice w oddawaniu mocy... czy skrzynie biegow sa rozne w tych modelach a gazniki bardziej muliste od wtrysku? V-max z tego co pisza na scigacz.pl jest taki sam. Sadze ze nie ma znacznej roznicy w tych motocyklach ale czekam na opinie zwiazana z wasza wiedza i praktyka z tymi modelami. pozdrawiam
  23. Moze komus sie przyda... http://www.motocykl.mpp.pl/Spis/Spis%20Motocykla.pdf
  24. a moze chcialbys GSX-F ? za 5600 zl oddam... chcialbym sie przesiasc na cos wiekszego jeszcze w tym roku http://www.allegro.pl/item118319848_gsxf_gsx_600_f_.html link do aukcji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...