the-one

Pol godziny tlumaczylem im na rozne sposoby, ze chcialem uciec lewa stroną ale auto jechalo w tym kierunku rowniez. Nawet byl pas hamowania ale na moje nieszczescie zaczynal sie od srodka jezdni i zakonczyl sie w miejscu spotkania z autem czyli na lewym pasie i tego policjanci sie trzymali... Mowili caly czas, "zdarzenie mialo miejsce na moim lewym pasie i sąd tez bedzie sie tego trzymal". Ja mowilem ze w prawo juz nie mialem jak uciec bo jak widzialem tam w poprzek wyjedzajace auto zajmujace prawy pas to nie myslalem o niczym innym jak tylko uciec lewa strona i tyle. Nie mialem wyjscia bo nie chcialem szlifowac bokiem i sam wyladowac pod autem. Swiadkowie, to jedynie kolezanka z dzieckiem w wozku ale caly crash byl zaraz za jej plecami i nie widziala dokladnie jak to sie stalo. Jak lezalem to slyszalem tylko jak krzyczala do kierowcy auta "Czlowieku nie widzisz jak wyjezdzasz!" Zleciala sie cala wioska a swiadkowie to z piwem w reku pod parasolem stali i tylko patrzyli. W szoku bylem, nawet teraz jestem. O tyle dobrze ze rama nie ruszona i ze nic z nia nie bylo robione bo przy takim dzwonie juz by bylo widac jakies wady o ktore sie martwilem. Rama jest cala taka jak przed dzwonem.

Dzis okolo 18 wyjechalo mi auto i mialem czolowe zderzenie... moto skasowane. Auto wyjezdzalo spod sklepu ( z podwórka na glowna droge ) w lewa strone gdzie byl maly łuk... ja od tej strony jechalem zlozony w zakrecie (ograniczenie do 40, ja mialem okolo 60 km\h) i zauwazylem jak na moim prawym pasie auto wyjezdza... chcialem uciec lewa strona jezdni ale pan w aucie dodal gazu bo myslal ze bede uciekal prawa strona... wkoncu sie spotkalismy na lewym pasie. Moto i ja zrobilismy salto w przod, lagi zatrzymaly sie pomiedzy kolektorami wydechowymi, upadl na zbiornik paliwa i zadupek (plastiki z tylu polamane). Ja uderzylem dupą o kraweznik (dobrze ze nie kregoslupem). Policja uznala mnie winnym bo zdarzenie (miejsce zatrzymania motocykla po ladowaniu) mialo miejsce na lewym pasie. 100 zl mandatu i 6 pkt. karnych i moto w kredycie do splacenia i raczej nie bede sie zabieral za naprawe. Co mogę więcej powiedziec...zdarzenie mialo miejsce 30 metrow od mojego domu. Dopiero co odstawilem pasazera do domu po wycieczce. Zachcialo mi sie zrobic rundke po mojej wichurze bo jazda na bladym to cos pieknego i nie chcialem sie z nim szybko rozstawac. Przekroczylem predkosc o 20 km\h niz bylo dozwolone i to mnie zgubilo. Odruch ucieczki przed zderzeniem byl bezwarunkowy ale jak widzialem ze auto tez chce uciekac w tą samą strone co ja to stracilem nadzieje... tylko zacisnalem hamulce i czekalem na zderzenie patrzac na zblizajace sie auto. Sam moment uderzenia to jakby sen. Widzialem moto stojace w pionie mnie z nogami w powietrzu widzacego wszystko do gory nogami i gniazdo bociana na slupie wysokiego napiecia po tym jak wyladowalem. Wyladowalem 2 metry za dziewczyna ktora szla tym chodnikiem z wozkiem. Mialem caly stroj FLM z materialu i pewnie dlatego skonczylo sie tylko na bolącej dupie. Auto ma tylko uszkodzony zderzak przedni (VW Polo). U mnie jak pisałem lagi, szyba, filtr oleju, chlodnica, zbiornik paliwa, zadupek (plastiki), felga z przodu plus opona, nie moge znalezc luzu pomiedzy pierwszym a drugim biegiem, niektore plastiki polamane, powyginane. To na zakonczenie pare fotek i tyle z mojego motocyklowego zycia. Nie mam pieniedzy na nowe, w stare nie chce mi sie inwestowac. Zyje tylko z mamą i siostrą i jak mama zobaczy ze siadam ponownie na moto to zawalu dostanie. Pozdrawiam! http://img140.imageshack.us/my.php?image=1001464ec8.jpg http://img170.imageshack.us/my.php?image=1001463ju1.jpg http://img139.imageshack.us/my.php?image=1001466rx1.jpg http://img265.imageshack.us/my.php?image=1001468wv9.jpg http://img265.imageshack.us/my.php?image=1001469uv3.jpg

Teraz to juz nie ma znaczenia... Dzis okolo 18 wyjechalo mi auto i mialem czolowe zderzenie... moto skasowane. Auto wyjezdzalo spod sklepu w lewa strone gdzie byl maly łuk... ja od tej strony jechalem zlozony w zakrecie (ograniczenie do 40, ja mialem okolo 60 km\h) i zauwazylem jak na moim prawym pasie auto wyjezdza... chcialem uciec lewa strona jezdni ale pan w aucie dodal gazu bo myslal ze bede uciekal prawa strona... wkoncu sie spotkalismy na lewym pasie. Moto i ja zrobilismy salto w przod, lagi zatrzymaly sie pomiedzy kolektorami wydechowymi, upadl na zbiornik paliwa i plastiki z tylu polamane. Ja uderzylem dupą o kraweznik (dobrze ze nie kregoslupem). Policja uznala mnie winnym bo zdarzenie (miejsce zatrzymania motocykla po ladowaniu) mialo miejsce na lewym pasie. 100 zl mandatu i 6 pkt. karnych i moto w kredycie do splacenia i raczej nie bede sie zabieral za naprawe. http://img140.imageshack.us/my.php?image=1001464ec8.jpg

Bylem jeszcze wczoraj u znajomego mechanika speca od Hond i mowi ze rama byla malowana. Tak jak mowicie sa takie male paprochy pod farba i na jednej fotce widac maly ubytek tej farby i oryginalny kolor ramy pod nią. Wgniotka na baku jest mała ale jest znacznie wyzej niz punkt w ktorym kierownica mogla by sie spotkac z bakiem w razie szlifa. Ograniczniki kierownicy są całe. Najbardziej boje sie czy nie ma gdzies szpachli. Za tydzien moto jedzie na regulacje i po zdjeciu zbiornika i airboxa poogladam sobie jak ta rama wyglada od wewnatrz. Dzwonilem tez wczoraj do poprzedniego wlasciciela. Mowi ze motocyklem jezdzil przez 3 lata i nic sie z nim nie dzialo i nic na temat tej ramy nie wie (zdziwiony). Co do plastikow, motocykl napewno byl po szlifie, widac typowego baranka po malowaniu na czaszy i lewym plastiku. wczoraj postukalem wczoraj troche plastikowa raczka srubokreta po calej ramie i nie slychac jakichs dziwnie pustych odglosow. Przejechalem symetrycznie palcami po ramie od glowki ramy do spawu pod siedzeniem i caly profil jest taki sam z obydwu stron. Mechanik mowil ze moze ktos po prostu pomalowal ze wzgledow estetyczncyh po jakims szlifie. Motocykl jedzie prosto, puszczam kierownice przy 120 km\h i jedzie ladnie. Przy wyzszych predkosciach tez idzie prosto. Nie wiem czy sie przejmowac... okaze sie jak poogladamy ją z mechanikiem od srodka. Pozdr

Porobiłem kilka wyraźniejszych zdjęć, odchyliłem też trochę bak, udało sie też wcisnąć aparat pod zbiornik. http://img169.imageshack.us/my.php?image=1001417vx9.jpg http://img152.imageshack.us/my.php?image=1001418rc7.jpg http://img175.imageshack.us/my.php?image=1001419cz2.jpg http://img175.imageshack.us/my.php?image=1001420vo8.jpg http://img231.imageshack.us/my.php?image=1001421dm7.jpg http://img404.imageshack.us/my.php?image=1001422ur6.jpg http://img255.imageshack.us/my.php?image=1001423qs2.jpg http://img244.imageshack.us/my.php?image=1001424hj2.jpg http://img292.imageshack.us/my.php?image=1001429rk6.jpg http://img230.imageshack.us/my.php?image=1001428xf4.jpg http://img175.imageshack.us/my.php?image=1001432qd8.jpg

Hehe no to sie porobiło :crossy: Dzieki wielkie za pomoc :bigrazz:

Witam. Dzis spotkalem sie z kilkoma nowymi osobami ktore rowniez od niedawna maja swoje FireBlade'y. Jeden ze znajomych ogladal mojego sprzeta i twierdzi, ze rama w moim byla malowana... tzn ponoc element od spawu pod zadupkiem do glowki ramy powienien byc polerowany bo on tak ma ale z jednej strony i kolega w drugim bladym ma tak z obu stron (tzn polerowane). U mnie kazdy elemet ramy jest niepolerowany.... moto idzie prosto wiec zaczalem sie zastanawiac.... Wiem glupie pytanie ale popatrzcie i ocencie czy moja rama powinna byc polerowana czy wkoncu tak powinno byc jak jest... http://img291.imageshack.us/my.php?image=1001229vs8.jpg http://img520.imageshack.us/my.php?image=1001232ys9.jpg Pozdrawiam

Keipski szofer CBRki musial byc :)

Ja bym brał Fajera. Przewidywalny, ciagnie od dolu, super prowadzenie w zakretach no i sama praca silniczka. Honda to Honda, ale nie powiem bo GSXR tez jest swietnym sprzetem. Bierz to co bedzie w lepszym stanie a i tak bedziesz zadowolony.

Kultowy synth w bardzo dobrej cenie. Polecam. http://www.allegro.pl/item346951050_yamaha...syntezator.html

Witam ostatnio podczas wyważania przedniego koła okazało się że mam luzy na łożyskach i należy je wymienić. Czy ktos mogłby mi powiedziec czy takie łozyska sa ogolnie dostepne, bo na allegro np nie ma. Jakiego rozmiary łożyska szukac?

Hehe nie dzieki :notworthy:

Więc tak wygląda moja druga Hondzia :icon_question: http://img405.imageshack.us/my.php?image=motocx2.jpg http://img521.imageshack.us/my.php?image=moto2co8.jpg http://img359.imageshack.us/my.php?image=moto3em1.jpg http://img167.imageshack.us/my.php?image=moto4yn9.jpg

No i wczoraj kupilem FireBlade'a w ładnym stanie i w najlepszym (czarno-srebrnym) malowaniu. Jak tylko bede mial mozliwosc to porobie fotki :flesje: Pozdrawiam.

Dzięki za dobrą propozycję, ale jestem zdecydowany na FireBlade'a. Być może jak kupię to się spotkamy i pogadamy :) Pozdr.

Jezeli sprzedajacy zajmuje sie tym na codzien to popytaj ludzi ktorzy juz od niego kupili silnik. Druga sprawa Jezeli sprzedajacy jest pewny w 100% ze silnik chodzi ok... to zapytaj czy udzieli Ci pisemnej gwarancji chociazby na miesiac lub dwa? Ja tak zrobilem gdy kupowalem silnik do Civica z drugiego konca polski... Najpierw dowiadywalem sie opini od osob ktore juz kupily tam silnik a pozniej dogadalem sie co do gwarancji. Odpukac... puk puk... silnik od ponad pol roku chodzi tak jak powinien.

Ta CBR z Warszawy sprzedana. Jest kilka CBRek z Rzeszowa lub okolic. Nie wiem co jest z tym Rzeszowem ze ich tam tak sporo. W kazdym badz razie mam kilka na oku. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M689238 Sprowadzony z Anglii. Opony z 2006 roku, sprzedajacy zapewnia ze moto chodzi bardzo ładnie, niebite itp itd... szpilka. Jedynie przebieg 39 000 mil co na km wychodzi cos okolo 60 000 km. Przebieg wydaje sie byc realny, wiem ze powinno sie patrzec na stan techniczny a nie na przebieg, ale co o tym sądzicie? Mowi ze owiewki mozemy zdjac ze nie ma nic do ukrycia http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M700846 Motocykl sprowadzony z Włoch i tu juz nie jestem przekonany o realnosci tego przebiegu. Sprzedajacy mowi ze to rowniez igła ;) Za duzo nie pytalem jak bede na miejsu to poprostu podjade obejzec i tyle. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M694647 No i ta sztuka. Sprzedajacy mowi ze kolega mu sprowadzil, on kupil i nic wiecej na temat tego motocykla nie wie :) Co o tym sadzicie? Nie wiem na co sie nastawiac. Czy przebieg 60 000 km nie wiedzac jak motocykl byl uzytkowany wyklucza bezawaryjnosc na dlugie lata?

Jutro beda fotki bez naklejki na ramie.

Witam. Mam na oku jedną CBR. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M687955 Ogladajac ogloszenie dotyczace motocykla zauwazylem na fotkach ze jest naklejka na ramie. Zadzwonilem i wypytalem wlasciciela czy przypadkiem naklejka nie ukrywa jakichs wad? Mowi ze naklejki byly juz w salonie w niemczech zalozone i pod palcem nie wyczuwa zadnych zaglebien, wyszczerbek itd. Do Warszawy mam 400km i zapytalem czy moge dostac dodatkowe wyrazne fotki motocykla na co wlasciciel bez problemu sie zgodzil. W meilu z fotkami wlasciciel zaznaczyl ze jednak cos nie tak jest z ta naklejka czego nie zauwazyl :lalag: Mianowicie chodzi o to ze widoczne jest przetarcie na ramie nie zauwazyl tego w rzeczywistosci, dopiero widac to po wywolaniu zdjec. Sprzedajacy zadzwonil do poprzedniego wlasciciela (niemca) i dowiedzial sie, ze przetarcie mialo jeszcze miejsce w salonie podczas transportu, ale szczegoly nie sa znane. Na baku sa numery salonu i sprzedajacy powiedzial, ze postara sie dowiedziec o co chodzi. Tak wyglada to cacko http://img296.imageshack.us/img296/499/dscn5538lk3.jpg Szukam sprzetu na lata, nie wiem czy cos takiego dyskwalifikuje tą sztukę. Wlasciciel zaznaczyl ze z powodu tej naklejki Mozecie cos doradzic? Jakies sugestie? Dzieki i pozdrawiam

Witam. Niedawno chciałem się dowiedzieć trochę informacji na temat Yamahy R1. Dzis wiem ze chce CBR 900 i tylko CBR i tylko model SC 33. Moj budżet po ostatnich kalkulacjach to 13000 zl. I tu pierwsze pytanie. Byłem dziś oglądać Bladego z roku 97 czyli teoretycznie SC 33, ale oględziny zakończyły sie na tym jak na tabliczce znamionowej widziałem SC 28. Nie koniecznie musi to być motocykl za równe 13000, czy w tej cenie w ogóle warto jest się rozglądać za ładniejszym modelem z roku 98/99? Czy tylko można liczyć na złom? Jeżeli nie to będę szukał rocznika 96/97, ale nie ukrywam że zależy mi na tym ładniejszym modelu. Przeglądając allegro mam wiele wątpliwości i każdemu z tych ostatnich wypustów czegoś brakuje. Pozdrawiam.

Tylko czy za tą cenę da się kupić dobrą sztukę 929? Dziur, napisz jak doszlo do tego, że blok Ci pękł. Podczas normalnej eksploatacji, gumowania czy po crashu?

Czy 929 tez ma polaczony wahacz z silnikiem... w ten sposob jak to kolega wyzej pisze o CBR 954?

Na osiągach aż tak mi nie zależy. Wszystkie te motocykle mają mocy w cholerę. Akurat te motocykle najbardziej mi się podobają, blady bo szeroki, R1 bo wygląda jak strzała. Teraz trwałość tych sprzętów, bo jak pisałem ma to być maszyna na kilka lat. Mam jeszcze czas na przemyślenia, wiem że napewno Honda. Czy SC 33 czy SC 44 to już poczekam i zobaczę na ile fundusze pozwolą.

Dziś podjechałem do komisu pooglądać sprzęty i stal tam Fireblade rocznik 97. Zaczerpnąłem tez trochę informacji na temat Bladych i R1. Dowiedziałem sie ze Yamaszki lubią brać olej co od razu dyskwalifikuje taki motocykl spośród mojego wyboru. Jednak widząc Bladego na żywo inaczej podchodzi się do sprawy. Zdecyduję się na Hondę SC 33 r.98/99, teraz tylko kwestia wyboru dobrej sztuki. w sumie jedną Hondę już mam :D Civic. Fajnie mieć dwie w garażu :bigrazz:

Dzieki za propozycje ale będę wybierał tylko spośród Hondy albo Yamahy. Jak nie trafię na jakąś ciekawą R1 to będę szukał wśród CBR 900 SC33. To co mi się w Bladym podoba to zajebiście wielki bak i moto ogólnie fajnie zbite, świetna sylwetka. R1 ma inną sylwetkę, typowy przecinak, równie piękna.