Witam
Przez odmę a reczej pękniecie w wężu dostała sie do silnika pewna ilość wody z rzeki (Wieprz całkiem czysta). Moto chodziło do konca jazdy normlanie, po zgaszeniu zauważyłem szarość w okienku, i następnie zlałem to całe gówno. Mój pomysł jest kupić nowy filtr + tani olej zalać pojeździć zlać i zalać olejem docelowym. Dobrze tak? czy porozbierać troche?