wowo

Dokładnie. Postępowanie bedzie takie, że wezwą Cię na komisariat celem złożenia zeznań raz, lub kilka razy. Sprawa w sądzie grodzkim. Orzeczenie o winie. Przyznana zostanie grzywna (200-500zł) plus koszta sądowe (100-150zł). Pocieszenie takie że mandatu, ani punktów sie nie dostaje. Po orzeczeniu winy dopiero ubezpieczyciel wypłaci kase. W moich stronach trwa to około 3-6 tygodni.

Niestety, jest to twoja wina bo ewidentnie wymusiłeś pierwszeństwo. To że jechałniby za szybko nie ma tu nic do rzeczy, wraz z tym że nie były zapięte dzieciaki. Co najwyżej dostanie mały manndat i tyle. Ciesz sie ze nikomu sie nic nie stało, bo wtedy dopiero byś miał motania.

Jeśli nie masz papierów przy sobie, to 50zł 5pkt i pojazd na parking policyjny (to najgorsza opcja) Jeśli w ogóle nie masz papierów (prawka) 300zł i pojazd na parking policyjny.

Sorki zapomniałem. Moto Honda CBR F2.

Motorek pracuje prawidłowo, skrzynia begów też, ze sprzęgłem nie ma kłopotu , ale jest problem. Najbaordziej zauważalne jest na biegu jałowym gdy moto najmniej hałasuje. Silniczek bzyka i wydawałoby sie że jest miodek, ale gdy wciskam sprzęgło, zaczyna pracować ciszej. Po dokłądniejszym wsłuchaniu i testach okazuje sie że na biegu jałowym występuje delikatne "chrobotanie" i jakby minimalne drgania. Wystarczy że wcisne sprzegło - w sumie starczy bym tylko dotknął klamy i jest cisza. Czego są to objawy, jaka przyczyna i ewentualne skutki?

Jak ten Devil sie sprawuje? Godny polecenia?

Nie wiem jak moto, ale w autach gaźnikowych też lepiej odpala z lekkim gazem.

Też mnie to zastanawia, bo mam tak samo. Ostro przyśpieszam i szczególnie II ciężko whodzi. Bez sprzęgla jest git. To jest chyba spowodowane konstrukcją skrzyni - kłową.

aha. Z obrotów zchodzi szybko, ale czasem spadnie do około 1000obr/min po czym natychmiast stabilizuje sie na 1300-1400obr/min. Poza tym w CBR 600 F2 jak powinno być z tymi wolnymi obrotami. Równo jak drut, bo ja mam delikatnie wahania i nie wiem czy to dobrze, czy coś nie tak. Z odpalaniem jest tak, że jak zgasze, postoii powiedzmy około 1h to przy uruchamianiu musze lekko dodać gazu, bez niego trzeba długo kręcić. Tak ma być czy coś nie tak, bo to jest moje pierwsze moto i zielony jestem :)

Nie koniecznie gazy pójdą w płyn. Zalezy gdzie uszczelka puści.

Stunt jest zajebiaszczy, choć na razie oglądany z boku. Ostatnie próby stawiania na koło zakończyłe sie fiaskiem :?

W F2 masz 2 pokrętła. Jedno wyżej po lewej i drugie niżej po lewej. Odpowiednio góra/dół i lewo/prawo. Proponuje ustawiać, siedząc na moto.

Mam F2 od 3 miechów i też jest to mój pierwszy moto. Sądze że dobrze wybrałem i jestem zadowolony, choć rozglądałem sie za GS500 :P

Od Castrola sie trzymam z daleka (przynajmniej w aucie) Obecnie we wszystkich pojazdach mam zalane produkty Valvoline.

OKI. Dzięki. Widzę że ceny w porównaniu z autami to kosmos 8O Chyba sie jednak trzeba wylaczyć i dalej smigać pszczółka, chyba że trafi sie coś z drugiej ręki.

Jaki wydech zaproponujecie do CBR F2, bo na orginale bzyka jak pszczółka.

Podjazd pod górke, 2*slalom i 5*ósemka. O kolejności decyduje egzaminator.

1 miesiąc temu: kurs A 600zł, lekarz 50zł, egz. 116zł prawko 80zł.

CBR F2 2,5 przód, 2,9 tył. Ostatnio dopompowałem, gdyż w obydwu kołach było po 2,2bara. Różnica kolosalna. Strasznie trzęsie. Najbardziej odczuł to plecaczek.

Hehe. Podobnie jak ja. Tyle że na razie mam styarawą F2 ale i tak jest kupa frajdy z jazdy.

No i wyszła głupia sprawa. Rozebrałem lagi jeszcze raz a tam uszczelniacze załozone do góry nogami :lol: Przeszlifowałem, przepolerowałem rurki jeszcze raz i dokładnie wszystko złożyłem. Zrobiłem jazde próbną około 20km i jest suchutko. mam nadzieje że tak pozostanie. Zawsze uczę sie na własnych błędach :banghead:

Wczoraj zabrałem sie za wymiane żaróweczek w zegarach w mojej F2. Niby wszystkoposzło ładnie i gładko. Poskładałem. Odpalam maszyne i co widze, po przekręceniu zapłonu mam włączone zapalone światła pozycyjne mimo iż włącznik ustawiony jest oa OFF :banghead: Włączam pozycyjne przełącznikiem, nic sie dzieje. Włączam na długie są długie. Reszta wskaźników jest oki. Na początku sie tym nie przejąłem ale chyba aku nie jest już pierwszej młodości bo jak troszke tak postoii to już słabiutko kręci. Dziś rozbiore to jeszcze raz ale nie wiem czy coś znajde. W związku z powyższym, ma ktoś może jakieś sugestie gdzie szukać przyczyny tych światełek?

hehe. Jak dla mnie to i F2 ma mocy aż za nadto :evil:

Tak na poważnie śmigam 14 dni :evil: Wcześniej jakieś 1,5 miecha bez prawka, w ciągłym stresie. Ogólnie coś koło 2300km. Jazdy na 50 nie licze.

Dokładnie. Tyle, że ze wzgledu na moj staz, cierpię na brak odwagi. Podejżewam że wiele czasu upłynie kiedy będzie pierwsza guma.