Wyatt

pojawiło się 2 razy to samo - czytaj niżej

No dzięki! Super by było, w miarę możliwości :buttrock: Pozdrawiam Rafał

A propos GL to nie wiem czego ludzie w tym szukają...samochodu? :buttrock: Pozdrawiam Rafał

Myśleliśmy o osobach + motocykle. Poszukamy takich agencji. Dzięki za wskazówki Pozdrawiam Rafał

Ukraina: 80okt(czasem jako 78) z Pb - ~1,30 zl/litr Motocykl chodzi troszkę inaczej ale zapłonu nie trzeba było przestawiać. Dziwnie też pachnie z rury ale mniej pali. Oktan z tego co wiem świadczy o odporności paliwa na detonację. Czym niższy tym gorzej pod tym względem. W każdym razie jeździ się za grosze. Na Węgrzech i w Norwegii nie widziałem żeby sprzedawali z Pb. Tylko bezołowiowe. Dodatkowo na Węgrzech (chyba to tam tak tankowałem): gotowa mieszanka z dystrybutora. W Norwegii dosyć duże odległości pomiędzy stacjami. Czechy: ok. 3,40zl/l (marzec 03) Myślę, że trzeba przyjąć cenę jak w PL Słowacja: ok. 3zł - na pewno taniej niż w PL i CZ Rumunia: leje się za leje :buttrock: Pozdrawiam! Tankujmy ile wlezie bo życie stygnie :)

200 euro? Jak znasz takie miejsca Michał to będę wdzięczny. Tylko czy taki silnik nie okaże się, że rówież będzie do remontu a tak przynajmniej będę wiedzieć na czym stoje i co w nim siedzi. Zresztą dochodzi chyba wymiana dowodu rejestracyjnego, jakaś tam biurokracja itp. Serwisówkę już mam. Pozdrawiam Rafał

Co sądzicie o wyprawach sponsorowanych? Psują klimat? Lepiej nie jechać w ogóle albo ograniczyć wydatki, zmienić trasę, pracować po drodze, nie jeść, mało pić? Zobowiązują? Uzależniają? Pozdrawiam

Raz przed barem na Słowacji- moja CZ ze sporym bagażem stała na równej betonowej powierzchni, około 2 metry od jezdni. Siedzimy z kumplem na hranolkach, ruch niewielki - TATRA z piaskiem - j*b, jakby nigdy nic... lusterko pękło ale bagaż się trzymał. Dobrze, że butelka była w karimacie :buttrock: Wniosek: wibracje nie zawsze muszą być pozytywne. Innym razem na Węgrzech -też CZ. Byliśmy dosyć zmęczeni bo jechaliśmy już w sumie coś koło 30 godzin bez spania. Zatrzymaliśmy się żeby rozprostować kości. Zsiadamy i jakoś nierówno się zrobiło, motocykl poleciał na bok a my stoimy reagując gdy jest już za późno... Uświadomiliśmy sobie wtedy, że powinniśmy odpocząć i poszukać wreszcie jakiegoś miejsca do spania. Zmęczenie = spowolnione reakcje (niestety). Pozdrowionka

Ogólnie wiele się nie zmieniło. Zbieram kasę na remont. Robić u mechanika samochodowego, który jest ogólnie uczciwy(sąsiad) ale robi katamarany czy u speca motocyklowego, który będzie droższy? W sumie chciałbym być przy rozbieraniu silnika i się czegoś nauczyć. Samemu to nie umiem i nie mam odpowiedniego zaplecza do takich prac (przynajmniej na razie). Pozdrawiam

Szukamy info na temat możliwości zabrania się stopem na statek (Azja-Australia, Australia-Ameryka, Europa-Afryka itp.) Chodzi o transport tani i niekoniecznie wygodny. Jakie są możliwości? Jak kogoś to interesuje to znależliśmy takie bardziej komercyjne pod adresem: http://www.horizonsunlimited.com/tripplan/...rt/shipping.php Ogólnie to fajna stronka. Pozdrowionka

1/ Skąd wiesz, że jeden?! Ja też przeczytałem bo inaczej bym nie zabierał głosu. 2/ Nie wątp, że ktoś się tam z Polski wybierze motocyklem :) 3/ Fajnie, że sobie pojeździła, fajnie że to opisała ale to nie miejsce! W ŚM powinny być relacje z wyjazdów motocyklowych a ten z pewnością taki nie był. Pozdrowionka - szczególnie dla prawnika z Krakowa :buttrock: Rafał (Rapitoteles-Wyatt)

SebJaw!!! Zajebiście napisane! Podzielam w pełni. Pozdrowionka Rafał (Wyatt)

No pojedziemy gdzieś :) Będziemy w kontakcie!

Nie wziął bo zobaczył, że nie kłamiemy. Powiedzieliśmy, że nie mamy kasy-tylko na paliwo do PL. Chyba wzbudziliśmy w nim litość. Tak faktycznie było. A paliwo tańsze oczywiście na Ukrainie i to dużo w porównaniu do Węgier. Pozdr.

Tak, to było 200 forintów (ok. 4zł) o ile dobrze pamiętam czyli jak chciał - na piwo ;) [nie wziął ale przepuścił z uśmiechem] Pozdrawiam Rafał

Witam, Napisałem do nich ale odpisali, że nie zajmują się szlifami a głowicami. Dodali, że jak bym miał jednak kłopoty postarają się jakoś pomóc. Pozdrawiam Rafał (Wyatt)

Dzięki za porady! W sumie nie wiem jeszcze co zrobię. Mam nadzieję, że nie wybiorę źle. Pozdrawiam serdecznie Rafał (Wyatt)

Święta prawda ;) A co do wyjazdu na WSCe - może ktoś ma ten numer NOMADY i może wysłać skan albo ksero?! Na stronie jest tylko tyle, że coś takiego tam było. Chodzi o numer 9-12 2001 Pozdrawiam Rafał (Wyatt)

Dzięki! Poszukam Pozdrowionka Rafał

To co byście zaproponowali z rusków żeby spełniał warunki: - niskie obroty, pyr pyr pyr.... - wysoka trwałość - niskie spalanie (na poziomie 4-5l/100) - komfort jazdy na dłuższych trasach (pasażer+bagaż) - niezawodność Drugie pytanie: jaki silnik DIESLA? Trzecie: coś więcej o samej konstrukcji, mocowaniach silnika malucha. Pozdrawiam Rafał (Rapitoteles) Wyatt

Witam, Motocykl dalej nie jeździ. Zbieram pieniądze. To w samym silniku: panewki, szlif wału, uszczelki (to na pewno) + to co jeszcze nie wiadomo No i czeka mnie wymiana zestawu napędowego (z tym się liczyłem) W sumie ciężko będzie... Pozdr. Rafał

Jechalem 160 ale to nie był maks. Zimno bylo (okolo 0'C) a poza tym wole mniejsze prędkości. Myśle i wiem od poprzedniego właściciela, że pojedzie 180km/h. Pozdrawiam

Jak dla mnie trochę za wcześnie na konkrety. Po prostu przyjdzie wiosna to coś się wymyśli a raczej po prostu wsiądzie i pojedzie. Miasto chyba ciekawe sądząc po godle :notworthy: Pozdrawiam Rafal

Na razie zbieram na uszczelki zeby silnik rozebrać. Orientuje się gdzie najtańsze. Pozdr.

Moto stoi w serwisie, jutro dokładna diagnoza.