Skocz do zawartości

zajc

Forumowicze
  • Postów

    4292
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez zajc

  1. Trochę festynem te ich zloty zalatują-ale że obecnie mieszkam w Lubsku to będę off corz:)
  2. Oj jerzyk-chyba ostatnio o przecinki się modliłeś, bo obrodziło :icon_mrgreen:
  3. Smiej sie smiej-ale aktualnie mieszkam 25 km od granicy z Niemcami. I z wrodzonego skąpstwa zawsze jak jadę do Niemiec pośmigać to tankuję za złotówki na ostatniej stacji przed granicą. I wiesz że zawsze mi tam moto pali mniej niż w Polsce-choć na takim samym paliwie jeżdzę. Może mają więcej tlenu w powietrzu, a może czary? Wedlug mnie wytlumaczenie tego jest banalnie proste-po prostu za granicą styl jazdy jest "lekko" inny i dostosowujemy do panujących tam zwyczajów na drogach. A z drugiej strony-na niemieckich autostradach zanotowałem najwyższe spalanie w historii, i to tankując "ichnie" paliwo. Jak wbijesz się na autostradę o 3 pasach w jedną stronę i ustawisz 140 km/h to możesz jechać tak od tankowania do tankowania. A u nas? Ciągłe przyspieszanie, zwalnianie, redukcje, wyprzedzanie.Jak moto ma mało palić??
  4. Kombi staram sie po kazdej dluzszej przejazdzce wyczyscic(z much przynajmniej).Ale to żmudna robota :icon_rolleyes: Zaleta texow-czyscic nie trzeba, przy pierwszej jezdzie w deszczu same spłyną :D
  5. Ja ostatnio stałem przed dylematem:biały czy czerwono-czarno-biały. I wziałem kolorowy- z lenistwa :) Wewnetrzne strony rekawic mialem kiedys białe-kiedys, bo teraz sa juz czarne i za uja nie da sie wyczyscic :icon_rolleyes:
  6. A po praniu w niemieckim Persilu białe jest jeszcze bielsze :icon_mrgreen:
  7. Weź przestań się uganiac za dziewczynami z podstawówki :icon_rolleyes:
  8. Jerzyk ,jak Cie poproszę to przywieziesz mi moherowy kask z Częstochowy?
  9. Yuby na morderatora,znaczy moda ;)
  10. A co, masz parcie na władzę ? :icon_mrgreen:
  11. zajc

    DRAG zx12r

    No tez fakt-zawsze sie moze chociaz silnik komuś przydac ;) Ważne że Ty masz frajdę z jazdy :lalag: pozdro
  12. zajc

    DRAG zx12r

    Będę szczery :D Następnego draga zrób sobie sam! Bo te dwa które sam wykonałeś są zajebiste-wyglądają drapieżnie i mają pazur. Widać że były zrobione w jednum celu-budzić postrach na ulicach! Widać że kosztowały masę wysiłku i przede wszystkim inwencji twórczej! Ten którego kupiłeś to wygląda pedalsko-jeszcze tylko lisią kitę doczep i frędzle :D Typowa chromowaa armatura poskładana z elementów wybranych z katalogu. Nie pytam ile dałes-ja za darmo bym nie wziął :P
  13. No tak-jak motocykl stoi w garazu to faktycznie koszty utrzymania są niewielkie. Tego nie wziąłem pod uwagę :icon_mrgreen: Koniec tematu
  14. Ty nadal chyba nie rozumiesz co ja napisalem. Wiec lopatologicznie:Wymiana 4 litrów oleju z filtrem co 6kkm(a nawet zalecana co 3kkm) swiece co 12 kkm, synchro gaznikow co 6 kkm. Do tego duze zuzycie paliwa-to raczej nie swiadczy o niskich kosztach utrzymania, prawda?
  15. Taa-robili mi ją na specjalne zamówienie z opcją "droga w utrzymaniu" :D
  16. Ale co mam wyjasniac, bo nie rozumiem...Mi na poczatku palila tez 6 litrow.Potem bylo juz tylko wiecej :D Przy jezdzie pod 180 km/h palila prawie 10 litrow.A po dawaniu na miescie ze sportami olej ciekl wszystkimi uszczelkami :icon_twisted: Lancuch wyciagal sie jak guma w gaciach-oryginalny RK i nastepne kupowalem takie same(niestety). Moj tez byl fajny jak go kupowalem, a do tego praktycznie nowy.Ale nie wytrzymal niestety trudow eksploatacji :icon_twisted:
  17. Ja cebula zrobilem zaledwie 40 kkm wiec co ja sie tam znam :P Wiesz Piotrek-jak jezdzilem cebula, to tez wydawalo mi sie ze to super motocykl. Ale pojezdzilem innymi i dostrzeglem ze ten motocykl to wcale nie taki cud. Ot zwykly sprzet jak kazdy inny. No poza tym ze jest ladniejszy od calej reszty-tego nikt mu nie odbierze :lalag: Ale drogi w utrzymaniu i duzo pali. Jezdze druga juz Yamaha i nigdy nie mialem problemow ze skrzynia, nie pekla mi rama i nie dolewalem oleju(w odroznieniu od Hondy-w ktorej przy szybkiej jezdzie olej znikal w tempie blyskawicznym). A o trwalosci Hondy niech swiadczą padniete lozyska na wahaczu przy 25 kkm-ładna mi solidnosc... No są...i co z tego wynika? Ze dla zachowania silnika w dobrej kondycji powinni wymieniac olej 7 razy w sezonie, podacz gdy w innych sprzetach(przy tym samym przebiegu) wystarczy to zrobic dwukrotnie :biggrin: A czy to tylko zaleta tego modelu, czy moze wiekszosci wspolczesnych motocykli? Niektorzy te Twoje 6 kkm nawiajaja podczas dwutygodniowego urlopu. Nie wiem czy uwierzysz, ale jezdza tez na innych sprzetach niz SF i nie uznaja tego za zaden wyczyn :biggrin:
  18. Przy takiej ilosci przejechanych(a raczej przestanych ;) ) km rocznie to regulację zaworów w Yamasze robiłbyś co 7 lat :icon_mrgreen: Nie musisz się tlumaczyc :icon_razz: Jak już nie ma argumentów ,to trzeba użyć każdej możliwej deski ratunku.Zapomniałeś o organkach i trąbkach :biggrin: No faktycznie-pojechać raz na siedem lat do regulacji zaworów to mozna na łeb dostać od stania w tych kolejkach! Jedno jest pewne-w przypadku Hondy marketingowcy odwalili kawał dobrej roboty, od dwudziestu lat ludzie non stop powtarzają ten bzdurny tekst i ślepo wierzą w magię "bezobsługowej Hondy" :icon_rolleyes:
  19. Ano ma.Bo jak robisz 10 kkm rocznie, to dzieki hydraulicznej regulacji zaoszczedzasz w stosunku do wiekszosci Yamah jakies...60 zlotych rocznie :P To akurat wystarczy na jeden litr oleju. Własnie o tyle wiecej wchodzi go do SF w stosunku do FZS 600. Tylko ze w FZS wymiane robisz co 10kkm a w SF co 6kkm(a pan Dudek zaleca wymieniac olej co 3kkm w tym silniku). Fantastyczne rozwiazania ma Honda :biggrin: Serio?Nie gadaj :bigrazz: Poza tym nie wszystkie samochodowe silniki maja hydroregulacje. Bardzo wiele ma płytkową regulację i nikt nie mówi że przez to są gorsze.
  20. A przepraszam, w którym (w miarę nowoczesnym silniku) trzeba poza przeglądami cokolwiek robić? To nie MZka czy Jawa, w której co 10kkm trzeba było remont generalny silnika robić :icon_mrgreen: Ile robisz kilometrów w sezonie?
  21. Poczytaj najpierw trochę o interesującym Cię modelu i wtedy zacznij dyskusję. Bo teraz to jak rozmowa ślepego z głuchym...Bandit do którego wkleiłeś linka(99 rok) to nie to samo co Bandit 650 o którego pytałeś na początku i z którym szaki porównywał Cebulę! To róznica dwóch generacji modelu! Obrazowo-to tak jakbyś pytał o Civica i porównywał "kapcia" z 94 roku do modelu 2002.Widzisz "subtelną" różnicę? "Wodniak" jest bardziej odporny na wahania temperatury powietrza atmosferycznego. W skrócie-jesienią/zimą silnik chłodzony powietrzem jest notorycznie niedogrzany a latem mniej odporny na przegrzanie.Większa ilość oleju w obiegu silnika chłodzonego powietrzem i częstsze jego wymiany=droższa eksploatacja. Nie wspominając że zakres temperatur tego oleju powinien być większy(według mnie optimum to 10W50 ewentualnie 15W50) Taa-oleju nie trzeba wymieniać, świece wystarczją na sto lat, filtr powietrza czyści się samoistnie podczas jazdy a gażniki reguluje się potencjometrem na kierownicy :icon_mrgreen:
  22. No akurat tutaj to bym się spierał. Bandit 650 to konstrukcja o 15 lat nowsza od cebuli.Silnik chłodzony cieczą,większa moc, mniejsza masa, wtrysk paliwa. Wobec tyc atutów babcia cebula za dużo nie oferuje.No poza klasycznym ,zajebiście ładnym wyglądem ;) ale jakbym miał do wyboru starego Bandita 600 a cebulę to by się ani chwili nie zastanawiał i brał cebulę. Miałem okazję jechać GSFem i czułem się na nim jak na ruskim rowerze. Tylny amor to totalna porażka i wygląd ni w pipę ni w oko :icon_rolleyes:
  23. Yuby, przypomnij ile kosztuje powtórne zdawanie egzaminu na PJ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...