Skocz do zawartości

zajc

Forumowicze
  • Postów

    4292
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez zajc

  1. Spoooko :) Tylko musze VFRe kupic, bo widze ze tam to jest najpopularniejszy sprzet ;)
  2. Widzialem takie na sprzedaz-tzn pierwsze modele fazerki z owiewka z nowszego modelu, wiec na pewno sie da! Tylko wielkosc potrzebnych przerobek nie jest mi znana :notworthy:
  3. Natrafilem w sieci na bardzo fajna stronke. Kilku gosciu uprawaia szybka turystyke po Norwegii i Ojropie.Z kazdego ciekawszego wypadu kreca filmiki http://www.roadmc.com/default.asp?pub=0&sub=6&labb=US. Poniewaz idzie zima to na poczatek proponuje wybrac NORWAY a potem filmik SOGNEFJELLSVEIEN 2004. Prawda ze niesamowita musi byc jazda w takich warunkach? Aaa, filmiki dzialaja w trybie streaming video-wiec szybkie lacze baaardzo wskazane. P.S. Ja mam zastrzezenia tylko do redukcji goscia, ktory ma zamontowana kamere. Silnik az prosi sie o przegazowke :notworthy:
  4. A czy XX nie byl przypadkiem pierwsza seryjna maszyna ,ktora osiagnela magiczna granice 300 km/h ?
  5. No dobra-przekonaliscie mnie :notworthy: Czy stosowac zwykly filtr paliwa zakupiony w motoryzacyjnym, czy jest jakis specjalny motocyklowy?
  6. Tzn ze co?ze producent zaklada ze jego wyrob zawsze bedzie nowy i nieuzywany? Nie wydaje mnie sie :notworthy:
  7. Skoro producent motocykla nie zainstalowal filtra, to powiedz mi z jakiego wzgledu mam ,wedlug Ciebie, obowiazek go stosowac? Jezeli bylby fabrycznie zainstalowany, w ksiazce obslugi bylby wymieniony w czynnosciach serwisowych-to zareczam Cie, ze na pewno bym go wymienial.A skoro projekant silnika nie przewidzial filtra, to zanczy ze nie trzeba go stosoawc.Oczywiscie mozna, i to na pewno nie zaszkodzi-ale nie jest to urzadzenie niezbedne!
  8. Mozesz to wytlumaczyc? Skoro byloby to taka glupota, to producent stosowalby filtr paliwa seryjnie w kazdym motocyklu.
  9. Mysle ze powinnismy brac pod uwage sprzet w dobrym stanie,a nie odosobniopne przypadki zlomow zzartych przez rdze :buttrock: Jak se poscielesz tak sie wyspisz. Jak dbasz o moto to se pojezdzisz :notworthy:
  10. Ktore z golasami w takim wypadkku juz wiele wspolnego nie maja :-D :mrgreen:
  11. Podejrzewam, że kolega nie siedział pewnie nigdy na żadnym obudowanym motocyklu (zresztą plastik plastikowi nierówny...), dlatego pisze coś o jeździe z wypiętym tyłkiem itp. Gusta są różne, jednym podobają się takie motocykle, innym takie, wybór jest duży, można spokojnie napisać "nie chcę plastika bo mi się nie podoba taki typ moto" i wszystko jest ok i jasne. A tutaj niebardzo zrozumiałem o co też koledze chodziło z tym "przezwyciężaniem homofobii" dlatego poprosiłem grzecznie o jakieś słowo wyjaśnienia z jego strony. Ukasz-a boli Cie tak to? Ja dopoki nie zaczalem jezdzic na moto ,tez uwazalem ze plastiki sa beee.Uwazalem je za spedalone motocykle. Do czasu..az zaczalem jezdzic na coraz szybszych motocyklach i stwierdzilem ze owiewka to calkiem przydatna rzecz. Ja bym sie na Twoim miejscu tak nie denerwowal, do plastikow trza dorosnac :buttrock:
  12. Bzdura, ja nie czyscilem gaznikow od poczatku jak jezdze Honda(jakies 22 tys km), czesto przelaczam na rezerwe i jezdze :notworthy:
  13. Mechanice 2T :-) Jak się zajży na dowolne forum do działu o mechanice, to wygląda na to jakby nie było części, która się może zepsuć. Chodzi mi głównie o wrażenia z jazdy - środek ciężkości, zwrotność przyspieszenie z i bez plecaka etc. Zastanawia mnie Java 350. Zawsze myślałem, że to dość mocny motor. Ale w tym dziale opisane jest pratycznie wszystko, nie tylko mechanika :buttrock: Chcesz znac moje odczucia, to masz :-D Opisze ETZ 250, bo taka przez pare tys km ujezdzalem. Srodek ciezkosci jest "normalny", sprzet latwo sklada sie w zakrety(zasluga waskich opon), problemy sa jedynie przy szybko pokonywanych lukach gdzie sprzet zaczyna latac(to przez wiotka rame i opony ,ktore zaczynaja wymiekac). Przyspieszenia-przewzaszja mozliwosci wiekszosci samochodow, oczywiscie gdzies tak do 100 km/h ,bo pozniej zaczyna sie walka o kazdy km/h. Predkosci przelotowe na poziomie okolo 90-100 kmh sa najzdrowsze, wtedy tez sprzet miesci sie w 5 litrach/100 km. Jak usiadzie pasazer to zaczyna ie robic mniej ciekawie.Sczegolnie jak usiadzie ktos ciezszy(sam waze 95 kg :notworthy:,wiec jazdaa staje sie malo przyjemna-ale kto widzial motocykl ktorym przyjemnie jezdzi sie w dwie osoby :?: :twisted: :-D Jawulec ma wyzej srodek ciezkosci, przez co prowadzi sie ja mniej przyjemnie, ale za to wykazuje sie troszke lepsza dynamike i maksymalna predkoscia(choc to w duzej mierze zalezy od egzemplarza). Co masz na mysli piszac "Zawsze myślałem, że to dość mocny motor", bo jezeli chodzi o moc-to pojecie subiektywne, dla mnie z mocnym(silnym) motocyklem ten sprzet ma niewiele wspolnego :P EDIT no wlasnie, hamulce ETZ ma calkiem niezle. Ja mialem tarcze i zmieniona pompe ,i taki zestaw hamowal lepiej od niejednego czopka z dlugim widelcem i pojedyncza tarcza, sprawdzone :D
  14. Slabo szukasz :lol: Caly dzial jest poswiecony pojazdom 2T. Nikt nie traktuje tych motocykli po macoszemu, ale kazdy cieszy sie gdy juz wreszcie dosiadzie wymarzona japonie :notworthy: Te motocykle oczywiscie wymagaja troszke wiecej uwagi-ale jak poswieci sie troszke kasy i pracy, to taki zwajtakt odwdzieczy sie bezawaryjna (i tania w eksploatacji) jazda. Oczywiscie-osiagi nie zachwycaja-ale za to mozna np. bez wiekszych problemow pokonac polna drozke, czy przejechac przez las.Co w wypadku ciezszej i bardziej obudowanej japonii jest juz awykonalne :buttrock:
  15. Ehhh-ta Anglia...Nie dosc ze kraina miodem i mlekiem plynaca, to jeszcze motocykle za darmo rozdaja 8O Jak za ten motocykl i w tym roczniku to faktycznie baaardzo malo.Jedno mnie zastanawia, skad wzieli ten motocykl. Skoro kosztuje w Polsce tak malo, to ile tam musieli dac? Na biezaco obserwuje ceny moto w Anglii ,i za tak smieszne ceny motocykli tam nie ma. Poza tym na zdjeciach wyglada ok, widoczne uszkodzenia mozna nazwac kosmetycznymi. Najlepiej jechac i zobaczyc moto na wlasne oczy. Jakbym mial wolna gotowke to sam bym sie tym bandziorem zainteresowal :notworthy:
  16. Ale te pojecia nie maja duzego wplywu na bezpieczenstwo jazdy-w odroznieniu od pasow bezpieczenstwa :notworthy: Widzisz-jakbys jezdzil skuterem z pasami, to twierdzilbys ze pytanie jest jak najbardziej trafione i potrzebne. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ja samochodem z przyczepka w zyciu nie jechalem, wiec po co musialem znac przepisy tego dotyczace?
  17. Wystarczy przesunac temat troszke wyzej,aby zobaczyc motocykl z dachem i pasami :notworthy: Skoro chcesz jezdzic motocyklem ,to powinnas tez cos na temat motocykli wiedziec. Mniej wiecej tak samo jak podczas zdawania testow na samochod trzeba znac np. zasady przewozu dzieci w foteliku na przednim siedzeniu w pojezdzie wyposazonym w poduszke powietrzna.A to ze nie mam w aucie poduszki ,a tym bardziej dzieci -to juz nikogo nie obchodzi :-D Musze te zasady znac i tyle. Moze kiedys sie przydzadza :buttrock: Jezeli Cie to pocieszy, to dawno temu podczas egzaminu obowiazywala tez znajomosc mechaniki i budowy pojazdow, to dopiero bylby raj dla kobiet :P
  18. A wedlug mnie to pytanie z pasami jest proste i logiczne. W czym tam jest problem :?: Skoro motocykl zostal wyposazony w pasy i "dach" chroniacy w razie wypadku, to w czym tu sie mozna pogubic? To mniej wiecej tak samo jakby uzywac kasku jadac maluchem :notworthy: Chyba sie czepiacie...
  19. Przeciez w Niemczech technologia spawania nie jest jakas kosmiczna-wiec pewnie tak samo mozna zespawac i w Polsce ,tylko za duzo mniejsza kase... A swoja droga-to ja bym nie ryzykowal :notworthy:
  20. Sadzac po czasach jakie uzyskujecie na 1/4 i po fotkach sprzetow-to te wasze furki nijak sie maja do nawet starej sportowej 600 tki... Nie to zebym byl zlosliwy,ale daleko im do osiagow motocykli ;)
  21. Dopiero teraz zaczailem o jakie moto chodzi.3 tys km w tak malym ,lekkim i slabym motocyklu i po klockach :?: 8O To faktycznie nie jest normalne. Zglos to jako naprawe gwarancyjna. To nawet w mojej krowce ,wazacej pewnie ze dwa razy tyle co ta 125ka przednie fabryczne klocki wytrzymaly prawie 25 tys km 8)
  22. Bingo! Wlasnie o to chodzi.Ale naped miedzy silnikiem a skrzynia musi byc przenoszony.Wiec sprzeglo nie moze byc wylaczone.
  23. Staram sie zrozumiec o co Tobie chodzi, ale cos nie bardzo moge... Przeczytaj co napisal Tomek ,raz jeszcze. Jezli rozlaczysz naped miedzy silnikiem a skrzynia biegow, to jak niby sprzegla klowe mialyby sie zazebic?
  24. Zmierz suwmiarka aktualna grubosc tarcz, sprawdz glebokosc rys i odczytaj dopuszcalna grubosc tarczy.Wtedy juz bedziesz wiedzial czy mozna stoczyc tarcze czy nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...