Skocz do zawartości

blankaP

Forumowicze
  • Postów

    274
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blankaP

  1. Ten drugi łuk nie jest pechowy- po prostu motor jest krzywy i ciężko jest go "odkręcić" z zakrętu. Zawsze po jazdach boli mnie prawa ręka od odpychania kierownicy(!) Nauczę się obu technik, zobaczę jaki złom dostanę na egzaminie i spróbuję przejechać. Zdam-dobrze, nie zdam-drugie dobrze. Jeździć i tak będę. Z prawkiem, czy bez...byle w kasku ;)
  2. Sprawdziłam metodę Marysi...Działa połowicznie( w moim przypadku). Otóż mam to szczęście(?), że na jazdach jeżdżę na powypadkowym motorze(Yamaha). Jeden łuk faktycznie lepiej jeździ się na sprzęgle, ale na drugim w połowie muszę dodawać gazu-efekt kiepski. Ale trzymanie baku nogami i odchylanie się w drugą stronę od kierunku skrętu działa-dużo stabilniej przejeżdżam ósemki :D
  3. Dzięki za wskazówki, mój instruktor nie potrafił mi wskazać absolutnie żadnej metody pokonywania ósemek. Dzisiaj mam jazdy, to wypróbuję!
  4. Zauważ, że ja piszę o najtańszych kaskach, w cenie ok 50-100zł-nikt mi nie wmówi, że przy wypadku, taki kask pozostanie w całości-sama widziałam, jak się rozlatują. Kaski w cenie 250 w górę, dają już lepszą ochronę, np. Caberg za 300zł jest wytrzymały, wygodny i dosyć lekki- i to jest już DOBRY kask
  5. W pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym-do wyboru do koloru. Sama mam taką na puszce. A co do zjeżdżania-zawsze tak robię, bo po co utrudniać innym życie? No chyba, że ktoś śmignie obok tak szybko, że nawet go nie zauważę.... ;)
  6. Kaski tego typu można kupić na byle targu, placu itp. Ale jak ktoś ma w takim jeździć, to już lepiej sobie darować i czerpać przyjemność z jazdy bez kasku, bo bo po wozić na głowie skorupkę po jajkach?! Moim zdaniem, kupno motoru powinno się zacząć od kupna ubioru na motor, a już przynajmniej kasku. Jak kogoś stać na motor, to chyba ma te kilka stówek na kask, nie?!
  7. Albo przypiąć kurtkę na tylnim siedzeniu tak, żeby zasłaniała tablice..."Panie władzo, no obsunęła mi się ta kurtka, jak to dobrze,że mnie Pan zatrzymał, bo mogła wkręcić się w koło, albo coś jeszcze gorszego......ŻYCIE mi Pan uratował!!" Po czym rzucić się z wdzięczności na szyję-efekt murowany
  8. już sie chyba zorientowali, bo aukcja została usunięta
  9. Prawda jest taka, że niezależnie od stroju, stawy i tak po pewnym czasie się odezwą. Nie ma siły, żeby ich nie przewiać. Ale warto próbować tego uniknąć zakładając ochraniacze, spodnie skórzane też dobrze chronią
  10. cholera, aż się nie chce więcej jeździć... Dajcie znać, jak się czuje, czy wszystko ok
  11. a może ten chłopak potrzebuje krwi do jakiejś operacji? Przedwczoraj był taki apel, niestety, nie zdążyłam. Jeśli trzeba(chłopak podobno w stanie krytycznym), chętnie pomogę, myślę, że nie tylko ja
  12. Może to śmiesznie zabrzmi, ale jeśli będziesz zwiedzać, to warto zabrać(jeśli dasz radę) trochę słodyczy. Byłam na Litwie i jak tylko wysiadaliśmy z auta, oblegało nas stado dzieciaków(strach pomyśleć, co będzie, jak zobaczą motor). Ja pozbyłam się zapasu na pierwszym postoju :D A przekupione słodyczami dzieciaki są kopalnią wiedzy i informacji, we wszystkim ci pomogą, nawet załatwią nocleg. Poza tym, jeśli chodzi o Litwę, to jest to naprawdę fantastyczny kraj, z fantastycznymi ludźmi, nie ma się czego obawiać. Jeśli będziesz przejeźdżał przez Wilno(warto zostać na kilka dni), poszukaj noclegu w jakiejś polskiej szkole-nie zedrą. Jeśli znajdę adres tej, w której ja byłam, dam znać
  13. No to sobie podnieś Wild Stara 1800, waży 380kg. Na początku miałam trudności z podniesieniem go nawet z podnóżka. I wątpię, żeby ktokolwiek poradził sobie z takim ciężarem...więc co, nikt nie powinien jeździć na takich motorach?!
  14. A czemu nie? GS'a mi kupił, a jemu szybko nudzą się motory, więc jak będzie wymienial na nowy, to zamiast mnie też zmieniać, zostawi swój stary motorek :D Mój mąż w życiu nie da mi pieniędzy na ciuchy, kosmetyki itp., ale na motory-zawsze i wszędzie :) Taki typ...
  15. Chyba zdecyduję się na Drag Stara 650. Podoba mi się zdecydowanie bardziej od Virago. Jeżeli chodzi o pojemność, to jeszcze chyba poczekam, mąż ma Wild Stara 1600, może mu się znudzi za jakiś czas, to dostanę w spadku :D
  16. Wiem, że temat nowego motocykla był już często poruszany, ale...... Jeżdżę na gs-e, to moje pierwsze moto, ale chciałabym przesiąść się na PRAWDZIWY motocykl ;) . I nie bardzo wiem, jaki byłby najlepszy dla dziewczyny, nie jestem wysoka, więc ciężkie i zbyt wysokie motory odpadają. Podoba mi się Drag Star 650, tylko nie wiem, czy to dobry wybór. Facet w salonie polecał mi jakieś koreańskie Daelimy, czy coś takiego, ale jak mam zmienić motor, to już na coś, czym trochę pojeżdżę i coś, co będzie mi się podobać
  17. no trzeba, trzeba, szkoda by było tak zostawić temat bez rozwiązania
  18. Po kursie egzamin powinieneś zdać, ale jeździć się nie nauczysz. Więc odwal egzamin możliwie szybko i wsiadaj na swoje moto. Tylko jeżdżąc maksymalnie dużo czegoś się nauczysz. A na pierwsze moto kup raczej coś słabszego, nawet za 2-3 tysiące i wymień po kilku miesiącach jazdy-lepiej rozwalić gruchota niż ukochane, wymarzone moto za kilkanaście tysięcy
  19. możesz to mieć, gdzie chcesz, ale propagowanie stereotypów może mieć tragiczne konsekwencje-jakiś typ nie lubi bikerów i zaczyna ich "zwalczać" na ulicy-zajeżdżanie drogi, hamowanie itp., nawet nie zdając sobie sprawy, jak to się może skończyć. Dlatego TRZEBA walczyć ze stereotypami
  20. No i się zrobiła cisza w temacie...Czyli mam rozumieć, że temat całkiem upadł, czy tylko został chwilowo zawieszony?
  21. Pewnie, że mam rację, bo ja proszę Pana, mam dobry gust:)
  22. A ja polecam Wild Stara 1600. Za taką kasę można tanio sprowadzić ze Stanów, z tym że tam nazywa się Road Star. MOtor duży i mozny jak każdy inny, ale jaki piękny!! Godzinami się gapiłam na silnik, CUDO!
  23. A ja myślałam, że to tylko ja tak mam, bo jeżdżę od niedawna... :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...