Ksylo

To bardzo fajne rozwiązanie ale troche kosztowne. W podobnej firmie powiedzieli mi za to 750zł. Do tego oczywiscie musze sie nadal pozbyc chromów na własny koszt. Taka powłoka ma też wyjątkowy sens na wydechach które korodują ale ja mam wszystko z nierdzewki więc..... Poza tłumikiem to reszta elementów u mnie nie jest bezposrednio kolektorem tylko ozdobna osłoną osiągajaca tylko okolo 200C dlatego mysle, ze wystarczy zwykła zaroodporna farba. Problemem jedynie ciagle jest jak sie pozbyc chromu z tłumików bo osłonki wytrawią mi bez problemu.

Żaroodporna farbę dałeś na chrom? Bez matowienia nawet tylko na gładki chrom i sie trzyma? Kupiłem farbe żaroodporną i tam nawet jest wyraźny napis - nie stosować na chrom!

Bylem u kolesi co piaskuja i lakieruja felgi samochodowe. Mowia, ze chrom sie pali przy piaskowaniu a nie złazi. Pokazali mi tez felge chromowana ktora pomalowali pol roku temu i teraz odlazi farba razem z chromem. Skuteczne jest usuniecie w galwanizerni. Podobno piaskowaniem tez sie udaje niektorym ale to chyba tez zalezy jak ten chrom sie trzyma i ile ma lat. Moj sie trzyma idealnie i jest w miare nowy. Jesli odlazi, popękał to pewnie piaskowaniem tez moze sie udac. Ja jak sie zdecyduje to dam do galwanizerni ale nie wiem co z tłumikami. Wszystko jeszcze zalezy ile mi krzykna za to usuwanie. Jutro ma tam byc juz facet co sie tym zajmuje to zadzwonie i sie dowiem.

....no miał byc czarny........zabiłeś mi ćwieka :icon_mrgreen:

Dzwoniłem do galwanizerni i wszystko to prawda. Niestety nie chcą wsadzić do tej kąpieli tłumika bo im zasyfi cały zbiornik. Chodzi o to co wyleci z tłumika ze środka. Powiedzieli też, że na chrom maluje się po zmatowieniu ale oczywiście lepiej farba trzyma jak chromu nie ma. Biję się z myślami czy to rwać czy zostawić jednak????

Jutro zadzwonie do galwanizerni. Czyli pomalowanie chromu z dobrym skutkiem nikomu sie nie udało? Trzeba sie go pozbyc definitywnie?

Walcze z tematem zaczernienia chromów i dzisiaj u lakiernika niestety zostałem sprowadzony do parteru. Okazuje się, że zmatowienie chromów i pomalowanie to efekt na bardzo krótko. Farby odłażą razem z chromem, płatami. Mało tego to chromu nie można wypiaskowac bo się pali. Jedyna metoda pozbycia sie świecidełek to tzw. wypalanie ale nie wiem dokładnie na czym polega. Robią to w Profelu w Szydłowcu (podobno) ale tylko na własny użytek. Dzisiaj juz się nie dodzwoniłem do nich żeby zapytac co i jak. Pytanie do was, czy ktoś przerabiał temat zamalowywania chromów, usuwania, piaskowania, matowienia i z jakim skutkiem? Jak się tego cholerstwa pozbyć? Ja chce mieć wszystko czarne. Kolejny problem to wydech, który na dodatek musiałbym malować czymś żaroodpornym. Niestety na farbie żaroodpornej jest wyraźny napis - nie stosować na chrom! ........Zaczynam wątpic czy to wszystko się da porządnie, trwale i samemu zrobić. :banghead:

...myslisz o grafenie? :icon_biggrin:

W moim motocyklu takie rzeczy sie dzieja z powodu TEGO czujnika, nie wiem czy u ciebie moze tez tak być ale to jakis kolejny trop. Wesołych.... :buttrock:

Mysle, ze kazdego to obeszło ale to nie powod do pisania tu poematów. Kazdy ma osobiste przemyslenia......oby nikogo to juz nie spotkalo, niestety pewnie bedzie inaczej :sad: Uwazac wiosną, wtedy jest najwiecej......

smar molibdenowy tez jest czarny, normalne....chociaz smar grafitowy jeszcze czarniejszy :icon_razz:

Zeby byl prawdziwy chrom kładzie sie miedz najpierw, równiez na plastiku. Musi byc podłoze przewodzace prąd i dopiero na to chrom. Spray robi imitacje chromu a to nie to samo.

A probował ktoś czy tylko tak gadacie? :icon_razz: PS: odpisali mi ci od tych powłot ceramicznych i inych dupereli......ocenili koszt na 750zł i mam sobie wczesniej chrom usunąć......no tani nie są :icon_biggrin:

No to grzybnia, zamaluje termoodpornym i ch ^%^#!!^&())*& uj :buttrock:

Noooo fajny traktorek. Musze uzbierac i tez taka przerobke zrobic. :notworthy:

Chromowanie plastikow jest trudniejsze bo trzeba najpierw namiedziowac plastik zeby połozyc chrom. Ktos to pewnie robi w Chinach a moze nawet i tu ale nie wiem gdzie. Ja jestem zainteresowany pozbywaniem sie chromu, wiec..... :icon_razz:

Mylisz sie misiu-pysiu, Rocket ma duuuzo lepsza skrzynie. FJR-ka zmusiala mnie do naprawdę przecwiczenia zmiany biegow i teraz robie to jak w masełku na Rockecie. Nie wiem czy tylko moj egzemplarz byl taki ale na poczatku bylem w szoku jak łatwo o bład na fujarze. Do tego czesto mi sie tak robilo, ze jak ostro kreciłem na biegach i nagle sie zatrzymalem to skrzynia mi sie blokowala. Nie moglem jej ruszyc. Fujara to złom * :icon_razz:

Ale ja juz mam chrom to po co mam go usuwac i znowu chromowac? Nie moge na ten zrobic czarnego? Gdzie robia ten czarny????

To wiem ale własnie staram się jakoś uratowac ten chrom w razie odsprzedazy. Gdybym polozył cos na chrom bez niszczenia go to pozniej w razie potrzeby moglbym ta powłokę usunac chemia i znow miec chromy. Ja chromow nie załuje ale potencjalny kupiec, kiedys tam na 90% bedzie jednak fanem chromów. Stad moja walka o takie pomalowanie zeby pozniej dalo sie jednak ten chrom odzyskac. Wiem, ze to problematyczne ale chyba jednak zamaluje to poprostu farba zaroodporna i najwyzej bede poprawial co jakis czas. Chcialbym tylko sie dowiedziec czy ktos to juz przerabiał i czy nie trzeba tego porawiac co tydzien? Jak szybko taka farba zejdzie z chromu bez matowienia? Czy jak zmatowie chrom papierem 2000-1500 to cos pomoze? Czy tak zmatowiony chrom da sie jeszcze pozniej wypolerowac?

Tylko te ceny, patrzyłeś? To by mnie z torbami puściło, chyba droższe od pozłacania :icon_razz:

Zerwac chrom i na czarno :icon_razz:

A jak zmatowie ten chrom to też nic sie nie utrzyma? Pomyslalem zeby zmatowic to papierem 2000-1500 i zamalowac a jak bym chcial kiedys odzyskac ten chrom to znowu przelece papierm az zejdzie farba i wypoleruje. Teoria wydaje mi sie dobra ale nie wiem czy w praktyce tak sie uda? To emaliowanie nie jest głupie i chyba by mozna połysk zrobic tylko pytanie jakie temperatury to wytrzymuje? Dzieki za pomysł.

Czym zamalowac chromy na wydechu w Rockecie? Chce zamalowac wszystko na czarno. Te elementy na kolektorze to osłony i ozdobniki, prawdziwe rury sa pod tym z około 1cm luzem. Osłonki więc nie nagrzewają sie az tak jak kolektor, zreszta gdyby tak bylo to i chrom by odpadł. Moje pytanie jest takie. Czy musze te chromy zmatowic (zniszczyc) zeby to zamalowac farbą żaroodporną? Czy w tej sytuacji można to pomalować proszkowo? Wolałbym czarny połysk niż mat i wolałbym nie matowić chromów. Inne opcję na przyczernienie tego??? :icon_eek:

Yamaha o której mowa: http://www.motocykl-online.pl/testy/Yamaha_WR_450_F_i_WR_450_F_2Trac_2004 :icon_biggrin:

Ja ze sportochopera ZL900 wsiadłem na FJR1300 a teraz wróciłem na Triumpha Rocketa. Na FJR bolały mnie plery, szczególnie po wypadku :icon_razz: