Ksylo

Ciekawe, az sprawdze jutro u siebie. Może ktos zna dobry sposob na ustawienie swiatla w motocyklu, co jak są dwa? Wlasnie musze to zrobic bo swiece po czubkach drzew. Podjade na diagnostyke, ciekawe czy maja do tego jakies ustrojstwo.

Ja juz rozpocząłem ;) .

Własnie wlaczyłem Czesiu i sie skończyło............ ale ładny nokaut w wykonaniu Polaka ;) . ...............Co do prosiaka to musze przyznac, ze po wyjeciu tych przepustnic chyba jeszcze bardziej zapi$%^*&*&^. Odkrecam i idzie jak wiertarka, piekne uczucie :) .......................jeszcze tylko zeby ta benzyna nie byla taka droga :banghead: . PS: Kilka fotek z dzisiaj http://bikepics.net/members/xylo/06rocketiii/default.asp?i=2370735&s=0 .

Może i tak...........nie zmienia to faktu, ze rozmowe z nami zaczal od wrzucania kazdemu, puszenia sie forsą jak indor i wkurw!@#$%^&*((*&^%$$# wszystkich. Nie wiem po co i na co liczył, nie rozumiem takich ludzi. Na dodatek wypisywal mi jeszcze niewybrednie na priv. Za stary jestem na takie glupoty, w dupie mam takie gadki i jego samego. Nie jestem tu zeby sie wnerwiac, wystarcza mi reszta zycia w stresach. Mam duzo powazniejsze problemy niz zajmowanie sie tym czy innym pajacem a motocykl i cala otoczke w kolo niego mam zeby sie tym cieszyc i relaksowac a nie wku#$%^&*(*&^%%&. I to by bylo na tyle. ;)

Pług kupiłem lekko uszkodzony za 170 zeta + przesylka z Anglii, zywica epoksydowa i szpachla go naprawila. Pomalowałem i jest OK. Zegary mam oklejone carbonem a lampy pomalowane..........ale chyba lampy tez okleje :) . Dzisiaj na trasie mi 9999 pykneło na zegarku, to jakies 16tys km.

To wiecej pomyslow na to nie mam. Pozostaje ci serwis. Ja dzisiaj wreszcie tez pojezdzilem. Wydechy pomaluje ale jak troche pojezdze, jutro Sandomierz. Zrobilem kilka fotek lepszych. Teraz wyglada tak:

Nooo domek to domek, ja niestety w bloku. Wiecznie ciasno nie mowiac juz o zaproszeniu gosci, imprezie czy cus. Niestety brak funduszy. A u Czesia mozna poszaleć, oj można :biggrin: .

Ale ty nudny i namolny typ jestes. Wywala sie takiego drzwiami to wlazi oknem i truje dupe...... Wygrzewanie lekieru w komorze bezpyłowej ( bo to twoja "metoda piecowa" buehehehe) w temp. 70C nie czyni go zaroodpornym. Kolektory wydechowe maja znacznie wyższe temperatury i taki lakier tego nie wytrzyma, "geniuszu". Prosiłem, zebys nie pisał do mnie ale z toba jak z mułem ( i to dennym), nic nie dociera. Zanim zaczniesz mnie dzieckiem nazywac to sprawdz sobie ile masz lat bobasku a ile ja. Zniknij z mojego zycia wreszcie.... PS: Zrob sobie wycieczke do firmy robiacej wydechy i sprawdz czy maja tam młotki i wiertarki. Jak znajdziesz to się jednym mocno walnij w swój łysy baniak ......a znajdziesz na pewno. Bandazem to sobie owin głowe jak już się tym młotkiem walniesz, kolektory to mozna owinac taśmą termoodporną a nie bandazem.

prościej??? Policz ile kosztuje malowanie a ile wydech akcesoryjny. Za taki wydech to ja to pomaluje 20 razy co mi starczy na 40 lat odswiezajac co dwa lata. Znalazłem farbe, ktora sie nadaje do tego wiec technicznie do zrobienia bez problemu. Co do tego jak mi sie podoba to ja sobie zdecyduje.................. przeszkadza ci, ze pytam innych o zdanie???

Trzeba zmatowić chrom i pomalować zaroodporna farbą ale nie na bazie silikonu. Koszt to moze ze stówka w sumie. Jedyny problem, że proces jest nieodwracalny dla chromu no i taka farba może się słabo trzymac w porównaniu z chromem.

Mam dylemat, zamalować te rury czy nie? Moze coś podpowiecie? Podoba mi sie chyba bardziej z czarnymi tylko ciągle się waham. Z zamalowaniem jest jeszcze ten problem czy bedzie się na chromie trzymało?.

Ja jeszcze nie jezdzilem po zdjeciu tych przepustnic. Na pewno trzeba wgrac nowa mape po wybebeszeniu wydechu ale nie wiem jak z przepustnicami. Tez jeszcze tego nie zrobilem, chyba kupie kabelek i pocwicze sam te mapy.

Mam "ciula" od wielu lat. Zjezdzilem w nim sporo. W tej chwili jezdze w Hein Gericke ale ciul dalej jest awaryjnie. Na upały skóra jest trudna do wytrzymania ale to sie tyczy w zasadzie każdej. Ciul jest wykonany jak na taka cene nad wyraz dobrze. Do dzis nic sie nie pruje czy strzepi. Wyblakła i poscierala sie ale przeszla ostre tarzanki więc nie dziwne. Najbardziej mnie zawsze wku^%^%#$@ ta jej siatkowa podszewka, ktora w upały przykleja sie do ciała wywołując uczucie obłapywania przez pająki. Trzeba wtedy szybciej jechać zeby nie myśleć o pierdołach. Szczerze polecam bo w tej cenie nic lepszego sie nie kupi natomiast odradzam ciulowe rekawice. Mam jedne i nie nadaja sie do niczego. Reka smierdzi w tym jak skarpeta, poci sie albo marznie ale nigdy nie jest dobrze. To by bylo na tyle......

Najtanszym rozwiazaniem jest na stacji założyć kilka warstw tych foliowych rekawiczek do nalewania paliwa. Kilka razy uratowaly mnie od odmrożeń. Kiedyś jechałem z tym podgrzewaniem na pożyczonej BMW GS i uczucie jest co najmniej dziwne jak wew. strona dłoni jest goraca a zew. zamarza. Może kiedyś to kupię ale chyba bym wolał Daytony, maja ladniejsze przyciski .............a tak poważniej to firmę bardziej cenie.

Tam sie wlasnie jedzie zeby pogryzło. Prawdziwe wiejskie muchy, konskie muchy, osy. Cala frajda Staszku. To dziala oczyszczajaco, organizm wytworzy odpowiednie toksyny, przeciwciala, uodporni sie i wzmocni. Jak co jakis czas tego nie zrobisz to kiedys przypadkiem ugryzie cie muszka owocówka i tego nie przezyjesz. :biggrin: Twardym trzeba byc nie "mientkim", jak Roman Bratny.

Niewierny Tapiru, jak mogło ci to przyjsc do głowy? Zdradzic prosiaka dla dwucylindraka? :banghead: Ja własciwie nie widze alternatywy, podoba mi sie jeszcze Diavel czy V-max ale to maszyny jednoosobowe a ja jak siegam po kluczyki to plecaczek siedzi juz z tyłu. Myslalem po FJR-ce jeszcze nad GS-em ale jednak wygral nierozsądek. :biggrin:

zawżdy poniekąd to azaliż umyty

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa to nie wiem

Wciaz sie ucze, kupilem dodatkowy klej do wklesłych powierzchni ale tez trzeba umiec go uzywac. Na dodatek jego uzycie nie pozwala juz na korekty. Generalnie najtrudniejsze sa wklesle glebokie otwory na sruby, to ciezko wykleic.

oooo jak zapora/stopien bedzie to czuje, ze Staszek się skusi. :biggrin:

Aaaaa takie kikutki, moze i niezle ale ten dolny za krótki deko ci wyszedł. Nagraj jeszcze jak to sie muzycznie prezentuje. Mam te boczki na błotnik co ci ich brakuje w carbonie jak bys chciał. http://p1.bikepics.com/2011/07/10/bikepics-2238030-full.jpg tu widac jak to jest oklejone chociaz akurat nie ma na tej fotce tych elementow.

Targi to sie juz odbyly i kiepskie byly bo byłem wiec wiem ..................o czym wy do mnie rozmawiacie, jakie targi??? ;) .

Swietne miejsce na zlocik, doskonałe. To kiedy? :biggrin: .

Dajta spokoj, wszystkich wnerwia czekanie na pogode.......nie tylko was ;) .

Szkoda, ze nie masz fotek z obu bokow tak zeby bylo widac caly motocykl.