Sherman, kostki na SD ludzie biorą również po to, by ścigać się ze sobą i mierzyć własne postępy. Zgadzam się, że regulamin powinien być opublikowany znacznie wcześniej, ale to pokazuje tylko, że sport motocyklowy w Polsce to margines i należy traktować go (tak, jak napisał Łowca) hobbystycznie i na luzie. a jak nie, to pomyślcie, żeby własne dzieci wysłać do Hiszpanii lub tam się przeprowadzić.