Skocz do zawartości

piórko

Forumowicze
  • Postów

    3417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez piórko

  1. Teren jest bardzo fajny, ale asfalt to asfalt:-). Najlepiej (moim zdaniem) jeździć tu i tu:-).
  2. Fajnie, Jacku - gratuluję i trzymam kciuki:-). Myślę tylko, że szosa i teren to dwie różne rzeczy (troszkę w terenie na pożyczonej WR-ce się kulam od czasu do czasu) i jak dla mnie, mogą się uzupełniać, ale nie zastąpić. Ale to moje odczucia i moja opinia.
  3. Lorenzo powiedział, że aby poprawić stabilność motocykla, redukowali moc na tylnym kole. A wyścigu okazało się, źe traci na wyjściach z zakrętów, zwłaszcza na 3, 4 i 5 biegu. No i mówi, że potrzebuje wiecej mocy na wyjściach. Ciekawe, jak chciałby to osiągnąć. Szkoda, że Rossi nie dowiózł zwycięstwa, ale może jak jeszcze dopasuje sobie motocykl, to wreszcie powalczy z Marquezem do końca.
  4. Czyli bez browarku:-(. To trzeba się spiknąć:-)
  5. Ja napewno będę, ale raczej tylko na wyścigi:-)
  6. Ja zawsze siadam na trybunie C - jest fajny widok, jak zjeżdżają w dół po prostej, potem dwa winkle, prosta i kolejny winkiel. Polecam. BTW, jedziesz na 3 dni, czy tylko na wyścigi?
  7. Mógłby zawstydzić naszych piłkarzy....:-): http://photos.motogp.com/2014/06/12/_ds-_s1d4543_original.jpg
  8. No widzisz. I dlatego warto inwestować w szkolenia: per saldo wychodzi taniej, a napewno szybciej.
  9. To nie trzeba kolego miły pisać, że tu nikt nie jeździ i się nie szkoli, a się lansuje, bo nie przypominam sobie, Miśku, abyśmy się kiedykolwiek poznali w realu. Pozdro dla Mirka - faktycznie raz był na pudle, ale jego nazwisko szczególnie intensywnie nie widnieje w tabelach. Mimo to pewnie jeździ szybciej niż większość z nas). BTW, mam nadzieję, że z tymi sliderami to Twoja osobista teoria.
  10. Chiałbyś...:-P Aha, slidery już ściągnęłam - kupi ktoś? Teraz będę szybsza i nie będzie mi kolan od zbiornika odrywać. O. Dziękuję bardzo.
  11. Jakie oburzenie??:-) właśnie slidery ściągam, nie przeszkadzaj:-)
  12. Nie, no te 200g mnie przekonało. Zdejmuję. Aha, i wybiorę się do pana Mirka (dobrze mówię?) na Kisielin, to będę schodzić na kolano i łokieć, tak? Dzięki. Wreszcie odnalazłam sens swej motocyklowej drogi...
  13. Coś mi się wydaje, że tor Jastrząb będzie (o ile już nie jest) silną konkurencją...
  14. http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3465609,smiertelny-wypadek-motocyklistki-w-bielskubialej-na-zywieckiej-wypadek-motocyklisty-zdjecia,id,t.html
  15. Ja byłam w tym sezonie w jakąś niedzielę od 9.30. Do 11-tej jeździliśmy tylko we dwoje. Potem dołączył jeden chłopak, który chyba został sam, bo my o 14-tej pojechaliśmy... Jest coś na rzeczy, jak wspomniał Kivi.
  16. Glootik, wybacz ale żadnej polemiki z Tobą nie pamiętam (szczerze, to myślałam, że jesteś nowa na forum). Ale to bez znaczenia - jeśli się z kimś polemizuje, to raczej z powodu różnicy poglądów. Jeśli ktoś odbiera to inaczej - to jego problem. Pozdrawiam:-)
  17. Mogłabym być złośliwa i stwierdzić, że Glootik założyła ten temat nie w trosce o kursantów, a żeby dop*lić szkole z Lublina. Więc Ernest, odpuść sobie, bo nie o to chodziło.
  18. Zatem doskonale:-) Ściskam i życzę sukcesów.
  19. Może nie ma co porównywać Warszawy do innych miast. Ja kiedyś pracowałam w "zwykłym" OSK, szkolącym A, B, C i hgw co jeszcze. I to jest masówa. O jakości trudno tam mówić. Teraz hobbystycznie współpracuję ParaMoto, która jest szkołą tylko kat. A. Tu jest jakość, kursanci są bardzo zadowoleni, bo uczymy ich jeździć, a egzamin zdają nijako przy okazji. Ale, czy są z tego kokosy, to wątpię. Jak widzę, Wacek jest the best i jedyny w swoim rodzaju. Gratuluję i podziwiam.
  20. Glootik, przepraszam, ale nie bardzo wiesz, o czym piszesz. Jeśli instruktor zajmuje się tylko szkoleniem, to musi zasuwać od rana do nocy, żeby zarobić na utrzymanie. Ci, którzy szkołą tylko na A, musza w sezonie zarobić też na przetrwanie zimy. Więc nie ma tu miejsca na kompromisy. Dlatego ja zarabiam gdzie indziej, a szkolenia traktuję jako hobby. Ale oczywiście wtedy nie jestem dyspozycyjna.
  21. Brawo dla autora artykułu! Jeżeli kurs PJ kosztuje 890 zł, to nikt, z instruktorem na czele, nie zarobi na nim godziwych pieniędzy (a ściślej - żadnych pieniędzy), a kursant niczego się nie nauczy. Może powinno być mniej szkół nauki jazdy, ceny kursów wyższe, ale za to poziom szkolenia, wyposażenie - na przyzwoitym poziomie. Wiele OSK traktuje kursy na A, jako podreperowanie budżetu, a tak naprawdę nie ma instruktorów, którzy by aktywnie jeździli, sami doszkalali się i mogli swoją rzetelną wiedzę przekazać kursantowi. Stąd tak wiele szkół, w których kursant 3/4 czasu spędza na kręceniu ósemek, które nigdy do niczego mu się nie przydadzą. Ale instruktor sam niewiele więcej potrafi, a poza tym - tak jest taniej i mniej ryzykownie...
  22. Niestety... http://m.crash.net/rr/news/205196/1/tt2014-karl-harris-loses-life-in-superstock-incident.html
  23. Dokładnie:-) Dobre z tym sprzęgłem:-) no, ale tak to wygląda...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...