Adam

No bez przasady :notworthy: Na droge tyż zdarzy mi sie od czasu do czasu zerknąć pomiędzy zerknięciami w lusterka i innych kierowców :)

Super sprawa. W koncu sie dowiedzialem ze mam normalny motór, a ploty chodzące o Bandziorze są jakieś z kosmosu :)

Coż, najwyraźniej musze przeczytac te "Strategie" bo coraz częściej słyszę o tej książce. Nie jest ich aż tak wielu, większosc dziwnych manewrów można przewidzieć już po stylu jazdy kierowcy. Najgorsze w tej kwestii są kobiety (tak, tak, zaraz dostane po łbie), bo w przypadku chłopa albo jedzie on płynnie, albo już z daleka widać znerwicowanego "miszcza kierownicy" z kompleksem małego silnika i można przewidzieć różnego rodzaju dziwne i kretyńskie manewry. Kobiety bardzo dziwnie reagują na nieoczekiwane sytuacje na drodze (np. puszczanie kierownicy w przypadku wymuszenia pierwszenstwa jest wsród nich powszechne) i często gdy zauważają motocykl w lusterku starają się tak pomóc, że potrafią zajechać drogę czy np. gwaltownie zahamować (wypadek w Łodzi w tym roku) na co w żaden sposób nie można być przygotowanym. Często mówi się o tym, że im szybsze wyprzedzanie tym lepiej, moim zdaniem to totalna bzdura. Mając lewy pas wolny wolę zjechać na niego i przez moment popatrzeć na kierowce pojazdu wyprzedzanego, po czym powoli non stop na niego zerkając łykać ów pojazd.

Adaś, co z Twoim kumplem?

Pewnie, ze niczego nie pokazuje, co nie zmienia faktu ze polowa motocyklistow nie potrafi wykrecic swoim motocyklem ósemki ktora aktualnie jest wielkosci lotniskowca. I niech nikt nie pisze ze to nie jest potrzebne, bo zawracanie na drodze na 5 razy wcale nie wyglada dobrze. Totalna glupote kierującego. Może być i zajebczym kierowcą zawodowym z wieloletnim doświadczeniem, ale jesli z lekkim sercem jezdzi wiedząc ze w przypadku wypadku z glupiego powodu (jak np. sytuacja opisana powyzej przezemnie) moze miec ostro przepieprzone, to jest poprostu kretynem. A jesli jeszcze sie tym chwali przyczyniajac sie przy okazji do rozpowszechniania mitu o bezpieczniej jezdzie bez prawka i braku konsekwencji z tym zwiazanych to juz w ogole powinien sie leczyc.

To chyba jakiś nowy typ motocyklisty, którego Lisena nie opisala w swoim artykule. Kiedykolwiek na jakimkolwiek zlocie widze motórzyste nieudolnie pałującego motocykl który zwykle jest CBR-ką lub GSX-Rem to ma żółtą blachę z tyłu. Zwykle dochodzi do tego pokazowa nauka jazdy na gumie w tłumie ludzi. Niestety, motocykle ostatnimi czasy za bardzo staniały i za dużo pajaców ma do nich dostęp. To jeśli chodzi o blache z papieru. Co do wypadku, nikt z nas nie wie jak to było. Może gość był ostrożny i wcale nie przesadzał? Sam raz konkretnie bym się nadział na drzwi jakiejś tępej baby która w ostatnim momencie zorientowala sie, że jest na wysokości bramy do swojego domu. Oczywiscie zasygnalizowała to kierunkowskazem... w momencie skrętu. W takiej sytuacji pada często przez nas stosowana metoda "Trzymam sie środka, w razie czego mam gdzie uciekać". Lepiej już sobie darować te kilka sekund i nie wyprzedzać odrazu samochodu, który widać że kombinuje. W takiej sytuacji zwykle zostaje kilka metrów za autem i przed wyprzedzeniem kilka razy daje długimi i klaksonem, mam większą pewność że mnie zauważył. Nie wiem czy dobrze robie, niech wypowie się ktoś bardziej obeznany.

Kurcze, bardzo charakterystyczna osoba na forum. Kiedys rozmawialismy nt. CBF-y. Co sie stalo? Prosze o nieumieszczanie tych bezsensownych zniczy, powoduja one tylko balagan.

Proponuję brać namioty bo znając zjazd forumowy to moze być różnie :) Wiele osób odpadnie w ostatniej chwili bez informowania o tym ośrodka, ale pewnie niejedna też sie zdecyduje "za pięć dwunasta". Jeśli to Ci wernersi od Werner Party w Zakrzówku to ja im moge nawet ciuchy pożyczyć byle przyjechali :D

Jedziemy do Borek, nie na Alaske :) Jest sklep i naleśnikarnia tyż jest :)

Nie wierz w wiejskie bzdury. Idź do lekarza, coś sie spieprzy, bark Ci znów wyskoczy i dopiero bedzie problem.

Ja własnie w takich sytuacjach nawet widząc, że gośc mnie widzi lubie trąbnąć i włączyć (nie mylić z mignąć!) długie. Przynajmniej w razie W będę wiedział że dałem się zauważyć nawet wyjątkowo ślepemu. A Ciebie kojarzę z Wernera więc polecam pojechać w ten weekend na jakiś zlocik i znieczulic sie w dobrym towarzystwie :D

Widze ze na liscie juz jest "zaklepane" 31 domków, a ośrodek trzyma dla nas 30 sztuk. Ja w tym roku z Borkami prócz uczestnictwa mam niewiele wspólnego bo nie mam na to czasu za bardzo, ale proponuje zeby teraz ktoś się RZETELNIE zajął listą i żeby ośrodek został poinformowany o większej ilości domków niż zaklepaliśmy w razie czego.

Na gwałt szukam 3 sztuk. Prosze osoby o kontakt na PW, ale jezeli cna biletu od was jest o 200% wyzsza niz byly pierwotnie to dziekuje.

Ale wiesz ze mnie jest dwóch? :)

Ja tyz nie widziołem :)

O kurna, pamietasz o mnie? :D A wlasnie nie wiem, musze pomyslec czy spie w domku czy "po motórowemu" w namiocie. Chociaż zimno bedzie chiba :icon_mrgreen:

Bo tańczyć nie umiesz hyhy :) :D :clap: Chetnie za Ciebie pojde :D

To nie idz na slub :biggrin:

Tia, to byłem ja, ale na tyle zmeczony, ze nie pamietam czy pytalem o koszulki :) A po waszych wariactwach i kolesi którzy walili stunt na motorowerach (dresiki od palenia gumy zaraz sie pochowali) postanowilem ze w ciagu miesiaca sciagam z niemiec jakieś ęduro :) Junak sam palący kapcia tyż był dobry.

O k*rw... Twoja etke!? Bankowo sie znajdzie, zbyt charakterystyczny i zbyt znany sprzęt.

Tyz byłem, wróciłem i bardzo mi sie podobało. V-Maxa nawet kojarze ze zlotu.

Namówili mnie 10 minut temu. Podobno pogoda ma być do kitu ale co tam... raz sie zyje. DO ZOBACZENIA :D

Gratuluje :( Chłopak bedzie ładnie łykał kumpli za kilka lat. Przy okazji znalazłem zajebczy komentarz w jego profilu i licze na to, że w ortografii też bratu pomożesz :) "załorzyłem zespuł crossuw i qładuw jak ktos chce sie przyłoczyc pisac pozdrowiena dla wszystkich motocyklistuw niema boga jest MOTÓR :biggrin:"

Na tamie byłeś, i na żarciu przy tamie pewnie tyż to mozna uznac ze byłeś :icon_mrgreen: My zwykle jezdzimy na Treste. Można tam poprzylepiać sobie troche plazowego piachu do lancucha i porobić fotki (moj avatar), a potem wrocic do standardow zlotowych.

Boże, nie przesadzajcie, narazie to jakiśtam artykulik w ktorym cholera wie ile jest prawdy. Borki są i będą w tym samym miejscu, a myśleć o zmianach bedziemy jak naprawde zamkna osrodek (przeniesiemy sie obok :flesje: ). Co do mojego poprzedniego posta, ja pamietam okolice zalewu sprzed 10 lat, gdy było tam pełno sklepików, atrakcji turystycznych a woda była jak w kranie stad te "czarne treści" :] Majkel, prosze o nie kombinowanie mi tu nic z Borkami, bo jeszcze tam ani razu nie byłeś a już chcesz odwoływać :wink: Jak co roku przyjedziemy, zachlamy sie jak świnie, nastepnego dnia pojedziemy zakopać motóry na plaże i znow sie narżniemy jak świnie. Wszystko wporzo:) Z namiotami można sobie przyjechać na ostatnią chwilę, napewno miejsce sie znajdzie.