Skocz do zawartości

Sherman

Forumowicze
  • Postów

    2111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sherman

  1. Tak to wygląda: Teraz patrzę, że Ciebie pewnie druga część mocowania interesuje, przy skrzyni. Dobrze myślę?
  2. ... nie mówiąc o tym, że rozwiązanie stanowi kapitalny system antynapadowy. Daleko na takim moto przypadkowy człowiek nie zajedzie :) Orientujecie się, czy w gixerze (K1-K3) da się to bezproblemowo zrobić? Nie chcę trwale czegoś zmieniać, bo wystawiłem motorynkę na sprzedaż i będę to musiał przywrócić do stanu fabrycznego, jak się chętny trafi.
  3. Jeszcze chwilę popiszecie i idę do motać do garażu...
  4. Czy ja wiem, czy poziomo? Poza tym właśnie zobacz, że łatwiej jest utrzymać stopę lekko opartą na dźwigni, niż dociskać dźwignię od dołu. Przecież większość czasu jednak przyspieszasz, niż hamujesz.
  5. Jeszcze mi jedna sprawa przyszła do głowy - w sumie przy zmianie biegów w górę bez sprzęgła chyba w każdym sprzęcie dobrze jest wstępnie naprężyć cały mechanizm, żeby dokładnie zsynchronizować zmianę przełożenia z zamknięciem przepustnicy. Czy nie jest to prościej robić właśnie mając stopę "na górze" dźwigienki? W końcu podczas przyspieszania jest duże "G" i wygodniej opierać nogę, niż utrzymywać ją w pozycji "podpierającej" dźwigienkę...
  6. Czego się człowiek może dowiedzieć po 30 latach życia w mieście... myślałem, że do polatania to towary stoją za Mariotem. A z tymi biegami to jednak coś w tym jest - mi się zdarzyło kopnąć dźwignię w dół przy zmianie biegu na wyższy. Jakoś tak w nawiązaniu do samochodowego "Pedal to the metal" :buttrock:
  7. Obawiam się, że wtedy po prostu będę jeździł dalej, bo motywem sprzedaży jest standardowy kaprys "chcę inną zabawkę" :icon_mrgreen: Ale spoko, zobaczy się :) A od marca to mnie spotkasz na boisku w Chałupach albo przy Augustynie w Jastarni, jak tylko wieje. Jak coś to się możemy styknąć i pojeździć, daj znaka!
  8. Sherman

    Opony zimowe cz.2

    Zimówki za 115 zł? Mi się przypomina, jak z 5-6 lat temu coś mi do głowy strzeliło i kupiłem komplet ruskich (nowych!) opon, gdzieś przy giełdzie w Słomczynie. Po miesiącu jazdy miałem wrażenie, że jadę na kołach od pojazdu Flinstonów - po prostu straciły krągłość, jechało się jak na taczce, cały samochód podskakiwał. To by było na tyle jeżeli chodzi o moje oszczędności na gumach ;)
  9. Witam! Sprzedam moją Zuzię. Motocykl użytkowany prywatnie, niedzwoniony, nieszlifowany, nieuderzany. Kilka informacji o maszynie: Rocznik: 2002 Przebieg: 32000 km Pojemność: 600 ccm Opony: Michelin Pilot Power, rocznik 2011, stan bardzo dobry + Napęd: Zębatki SUNSTAR (wymiar fabryczny) + wzmacniany łańcuch D.I.D (530). Wymieniany cały komplet w listopadzie 2011 roku (planowałem jeździć motocyklem w przyszłym sezonie) Cena: 12500 zł Kontakt: Tel. 606 618 262 Motocykl oczywiście garażowany, zarówno przeze mnie, jak i poprzedniego właściciela. Przegląd, OC - wszystko jest. Możliwość sprawdzenia w dowolnej stacji obsługi wskazanej przez kupującego. Motocykl jest do obejrzenia pod Warszawą, dokładnie: Zalesie Górne (południowa strona, 30 km od centrum Warszawy). Do motocykla jest oczywiście oryginalny "zadupek", którego nie widać na fotach. Uprzedzając ewentualne pytania: nie dyskutuję na temat ceny motocykla bez obejrzenia. Możliwość zamiany TYLKO na Suzuki GSXR 1000 rocznik K5 lub K6, oczywiście za dopłatą z mojej strony. Proszę nie proponować zamian na żadną Yamahę, Hondę czy Volkswagena Golfa ;)
  10. Logika nakazuje, że zmiana biegu w górę rzeczywiście odbywa się w górę. Chyba tylko tyle.
  11. Wydaje mi się, że rozwiązaniem zagadki jest wynik rachunku, który robi kierownik danego WORDa, zestawiając ewentualne zyski z egzaminów w stosunku do strat, które może ponieść w przypadku, kiedy egzaminowana osoba fiknie koziołka zdając egzamin na zaśnieżonej drodze i będzie afera. Ps. ja przedwczoraj po zapadnięciu zmroku szedłem pięknym poślizgiem prosto w d..ę furgonetki, której kierowca stwierdził, że się zatrzyma na środku drogi w lesie. Pewnie gdybym miał ABS, to bym się zatrzymał, ale się nie udało.
  12. No nie wiem jak to jest, ale niezależnie od trasy i zajawki na jazdę jakoś wszyscy "przypadkiem zauważają" co się dzieje przy drodze. Kiedyś nawet złapaliśmy się na tym, że na OSie rajdowym zwróciliśmy uwagę z pilotem na jakieś laski, które stały wśród ludzi. Niby 110% koncentracji, amok jak na wojnie, dojeżdżamy cali spoceni do mety, a potem: "Ty widziałeś te dwie...?" "No no, zajebiste!" :icon_mrgreen:
  13. Standardowe podejście do tematu to niestety "ulica to nie tor i nie ma co porównywać". Szkoda, że na "pojeżdżawki" wpadają prawie tylko osoby ze sportowym zacięciem. W końcu wszyscy jeździmy po tych samych drogach publicznych i musimy ciągle doskonalić technikę - choćby po to, żeby się dłużej cieszyć oglądaniem widoczków czy dziewczyn wzdłuż drogi :icon_mrgreen:
  14. Przeciwskręt "działa" również w powietrzu :) Minuta 1:48 poniższego filmiku http://www.youtube.com/watch?v=76lWR4sTc_k&feature=player_embedded
  15. Nie wierzę, że ktokolwiek mógł mieć o to pretensję. Tu nie chodzi o ciągnięcie w dół na zasadzie, że skoro sąsiad ma lepszą krowę, to mu ją otruję, tylko o ciągnięcie w górę - chciałbym, żeby wszyscy mieli krowy. I dyskusji by nie było, gdyby służba zdrowia działała normalnie.
  16. No to mam dylemat, bo się zastanawiam nad zmianą moto na przyszły sezon i myślałem, że zrobię to w miarę tanio, żeby po prostu komuś nie zostawiać "miny"... Ech nic, dzięki za radę!!!
  17. Yuby, zregenerują mi tam fabryczny amor z Suzy? Niestety widzę, że uszczelniacz puścił, a że raz miałem już "lambadę" (nie na zakręcie, ale po wpadnięciu w małe, niegroźnie wyglądające pęknięcie w asfalcie przy odkręcaniu na prostej), to nie chcę ryzykować.
  18. Nic mnie nie zdziwi w kraju, w którym nagrodą za pracowitość i przedsiębiorczość jest stałe podwyższanie haraczu na tych, którym się pracować nie chce. Ale taki urok socjalizmu :sad:
  19. Sherman

    Opony zimowe cz.2

    Są takie w mieszance zimowej. Bieżnik ze 3 cm z tego co pamiętam. Totalna euforia, bo w śniegu ciągnęły lepiej niż ruskie dziwki. Miałem ten bieżnik w Vitarze, coś niesamowitego. Ale fakt, że identyczne w mieszance letniej to najgorsza porażka, jaką można w zimie mieć :)
  20. Nikt nie kozakuje - po prostu co masz robić dalej? Jeżeli już raz wsiadłeś na siodełko albo poczułeś bluesa w innym sporcie, to przecież nie zaczniesz grać w bierki albo chodzić do teatru. Sam siebie nie oszukasz...
  21. Przejdzie mu. Ja miałem identyczną myśl jak siedziałem w szpitalu po dzwonie. Wręcz olśniło mnie, jakim idiotą byłem decydując się na uprawianie tak niebezpiecznego sportu. A następnego dnia kombinowałem, jakby tu furę do życia przywrócić...
  22. Szkoda tylko, że większość obejmuje tematykę Tyrolską, gdzie próbują przekonać widza, że babeczka w wieku > 40 z różową szminą i warkoczykiem to jurna 18stka. Ale pewnie dlatego, że mają deficyt fajnych... hmmm, jakichkolwiek towarów ;) To też, ale też po to, żeby zrobić przygazówkę i żeby płynnie przejść z hamowania w przyspieszanie:
  23. Spoko, nie ma tematu :) Przyczepności! :flesje:
  24. Pozdrów od nas babkę od Polskiego ;)
  25. Chodzi o to, że jeden z Was proponuje zacząć dodawanie gazu w momencie całkowitego zwolnienia hamulca (MSI), a drugi proponuje rozpocząć odkręcanie gazu jeszcze przed końcem całkowitego odpuszczenia klamki hebla. No i wydaje mi się, że obydwaj mają rację, bo wszystko zależy od sytuacji. Osobiście od dość dawana złapałem się na tym, że stosuję patent rozpoczęcia lekkiego odwijania przed zakończeniem hamowania, ale to tylko tyle, żeby zapewnić stabilność i uniknąć szarpnięcia układu napędowego. Jakoś płynnie wtedy się przechodzi z hamowania w dodawanie gazu. Coś jak w samochodzie korzystanie z lewej nogi do hamowania - tam też jest moment, w którym trzyma się wciśnięty i pedał gazu, i pedał hamulca, czego laik za ch**j nie zrozumie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...