Skocz do zawartości

Sherman

Forumowicze
  • Postów

    2111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sherman

  1. Wpadnij do mnie to zmotamy w 15 minut z gratów dostępnych w garażu. Najlepiej z amelinium :)
  2. Bardzo ładnie zrobiony film przedstawiający budowę i działanie silnika BMW - polecam!
  3. Sherman

    No Budget Cup

    Tak, ale z drugiej strony taki sprzęt w takim cyklu zawodów idealnie spełnia założenia "pojeżdżenia po torze i doskonalenia techniki jazdy", które niektórzy uskuteczniają, bo lubią się stopniowo wdrażać w temat i zaczynać od mniejszej pojemności (piszę poważnie, bez żadnej szydery!). Oczywiście domyślam się, że po pierwszym starcie taka osoba zacznie się zastanawiać, co robić, żeby jednak mieć sprzęt bardziej konkurencyjny, ale... kilka startów na GSce może być fajne, a dzięki temu można sobie wyrobić jakiś pogląd na to, co dalej. A dalej można iść albo w kierunku pucharów (może Aprillia 125?), albo w kierunku szybszego sprzętu <1997, albo z pełną świadomością i jakimś już doświadczeniem do Pretendenta/Rookie. Przynajmniej taka osoba będzie przyzwyczajona do tego, że jedzie sprzętem totalnie niekonkurencyjnym w stosunku do czołówki dowolnej z powyższych klas :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:
  4. Jeżeli obliczasz sprężynę tylnego zawieszenia, to do swojej wagi w slipkach dodaj 10 kg i będzie w sam raz :)
  5. Sherman

    torowanie 2013

    Eeee Marek, pogrzebałeś dowcip ;)
  6. Sherman

    torowanie 2013

    Dobra, wrzucam tu - Szkopek w akcji ;)
  7. Data zbiegnie się z wprowadzeniem całkowitego zakazu stosowania pojazdów z silnikami spalinowymi, bo lobby producentów samochodów i motocykli elektrycznych przeforsuje nakaz używania takiego napędu. Oczywiście dla naszego dobra!
  8. Jedyne inwestycje, które mają szansę powstać i działać, to inwestycje prywatne. Dopóki jednak prawo będzie takie, że przedsiębiorca dostaje karę za prowadzenie biznesu (w postaci horrendalnych podatków i rzucania kłód pod nogi celem wysępienia łapówek), gówno będzie w tym kraju.
  9. Sherman

    WSBK 2013

    Limo, szansa uzyskania rzetelnej informacji od nas jest taka, jak szansa dożycia motocyklisty do emerytury ;) :flesje: A poważnie to może jest tak, że firmy oponiarskie testują w ten sposób opony homologowane? Niektórzy producenci się szczycą tym, że bieżnik opony homologowanej zajmuje tylko jakiś mizerny ułamek jest powierzchni i tak naprawdę te gumy nie różnią się zasadniczo przyczepnością od slicków. Nie wiem, gdybam oczywiście, ale to najlepszy poligon doświadczalny w końcu.
  10. Sherman

    WSBK 2013

    Bo slicki jednak drożej wychodzą...
  11. Sherman

    WMMP 2013

    Songoku, spoko loko, to jest kila chwil roboty, poza tym na Speed Day nie jest potrzebne, dopiero na rundę. Także w ogóle spox :)
  12. No właśnie niby zawias, ciśnienie, odwijanie itd., ale te opony się zużywają przecież od samej jazdy - każdy zakręt przejeżdżasz na mniejszym lub większym drifcie (doskonale to widać, jak jedziesz tuż za tylnym kołem drugiej osoby - widać mocne znoszenie na 3/4 długości całego zakrętu, tym większe, im szybciej ktoś się porusza po torze), więc guma się po prostu ściera od uślizgu, nie ma na to mocnych. Z pomiarami ciśnienia to też długi temat, ale ile by nie mierzyć na paddocku, to nic nie zastąpi pomiaru wykonanego po 3-4 kółkach przejechanych na pełnej pycie. Dlatego warto mieć kogoś ogarniętego do pomocy, kto to zrobi i wyreguluje w dół albo w górę do odpowiedniej wartości. Jakby ktoś potrzebował wiedzy, to proponuję uderzyć do Sikora, on zna ciśnienia opon wszystkich producentów na pamięć, w dodatku w wartościach PSI, BAR i Atm ;) - co jest mega przydatne na każdym wyjeździe :)
  13. Sherman

    WMMP 2013

    Nie wiem, mnie straszyli jakimś dziadkiem, który w Moście na BT sprawdza metrowym prętem, czy na pewno w baku jest odpowiednia ilość gąbek :banghead:
  14. No w sumie ja bym zrobił właśnie tak, jak piszesz Piórko i Ty, Marc - czyli sprzedał slicki, a kupił koce, żeby mieć czym zagrzewać jakieś homologowane gumy, które są tańsze w zakupie i eksploatacji. Obojętnie jakiej firmy, byle by to były opony przeznaczone do jazdy po torze. Raczej bym się nastawił, że D211 albo Supercorsy będą schodziły szybciej. Pomijając wszelkie wariacje i szczegóły, to opony schodzą adekwatnie do prędkości jazdy. Można się bujać pół sezonu na jednym komplecie Michelinów 2CT jeżdżąc czasy typu 2:00-2:10, a można ten sam komplet zarąbać w jeden dzień odpowiednio upalając. Właśnie dlatego najuczciwsza rada, jaką można dać, to: przyjechać osobiście, pojeździć i zobaczyć.
  15. Nie, to nie o to chodzi zupełnie - po prostu rozmowy o oponach, które są obecnie dostępne na rynku, to zwykłe pitolenie. Rinas akurat przerobił wiele opon i wiele mieszanek, zresztą ja i Sikor podobnie. Wniosek jest jeden: na naszym poziomie naprawdę to nie jest różnica, o którą warto "kruszyć kopie". Obecnie każdy może kupić naprawdę rewelacyjne opony i wierz mi, że to nie opony decydują o czasie przejazdu okrążenia ani o tym, czy ktoś wywinął orła (mówię właśnie o poziomie amatorskim, a nie o takim, na jakim jeździ taki Szkopek, który potrafi założyć nowy komplet gum w połowie wyścigu tylko po to, żeby wykręcić "best lap" i wyrwać dodatkowy punkt w klasyfikacji). Zdecydowanie ważniejsze jest dobranie odpowiedniego ciśnienia, pilnowanie odpowiedniego stanu zawieszenia i przeniesienia napędu i ogólnego stanu opon. A to, czy to będzie Pirelli, Bridgestone, Dunlop, Metzeler, Michelin czy Continental nie ma większego znaczenia.
  16. Najlepiej jakaś amatorska - Pirelli Superbike SC0 powinna dać radę, chociaż ona działa tylko z amatorskim Ohlinsem TTX ;)
  17. Sherman

    WMMP 2013

    Gdyby to był oddzielny zapis, to tak, ale ja to rozumiem w ten sposób, że jest to doprecyzowanie tego, co wkleiłem - w końcu to jest pod jedynym i tym samym punktem regulaminu... Z drugiej strony zobacz, ten zapis wykluczał by używanie nie tylko TC, ale nawet modułów sterujących pracą silnika. IMHO chodzi o to, co kiedyś próbowali w Formule 1 - telemetria + sterowanie ustawieniami maszyny z poziomu paddocku. Zresztą słuchaj, dopóki nie zaczniemy wygrywać, to możemy nawet Yamahą M1 startować w klasie SuperStock :icon_mrgreen:
  18. Sherman

    WMMP 2013

    No tu chodzi o zdalne przekazywanie i odbieranie danych (komunikację między motocyklem a paddockiem). Zauważ, że jest to objaśnienie do tego: Także jeżeli mam moduł, który zbiera dane z maszyny, ale nie przekazuje ich drogą radiową czy inną poza motocykl, to nie ma problemu.
  19. Sherman

    WSBK 2013

    Na pewno to dzięki technice zawodników, przecież wiadomo, że najszybszy na prostej jest ten, który najszybciej wyjdzie z zakrętu poprzedzającego prostą ;)
  20. Na komentarz do całego tematu idealnie pasuje najkrótszy szkocki dowcip: "Szkoda słów".
  21. Właśnie tak sobie myślę, że Keith Code powinien dodać kolejną żelazną zasadę jazdy po torze: "Choćbyś był przekonany, że do zakrętu dojeżdżasz za szybko, to ZAWSZE spójrz głęboko w zakręt i skręć". Obowiązuje to nawet w przypadku, gdy "tył idzie bokiem" a Twoimi reakcjami kieruje strach - jak masz zakodowane (albo zaCode'owane :) ), że trzeba skręcić, to będzie to zawsze lepsze rozwiązanie, niż wyjechanie prosto w żwir na heblach. Miałem tak kilka razy na dojściu do Dużej i Małej patelni. Na Małej z każdym kółkiem staram się opóźniać hamowanie tak, żeby zaczynać dopiero za szczytem górki i raz już leciałem prosto (wzrok wbity w trawę, panika, sami wiecie...). Ale jakoś mechanicznie spojrzałem głęboko w zakręt, szybkie złożenie i okazało się, że spoko, po prostu głębokim driftem wszedłem w zakręt i tylko straciłem ciut czasu.
  22. Sherman

    WMMP 2013

    Wcale bym nie był taki pewny - puchar Aprilli ma komplet, trochę osób się zbroi na nadchodzący sezon, więc może być różnie :)
  23. No no... jak ekipa Grandys Duo przyjechała do Białej Podlaskiej, to dostali w dupę. A podobno najlepszy zespół wyścigowy w Polsce ;)
  24. Dokładnie - jakby ktoś z Was coś rozkminił, to wrzućcie pliz info tutaj. Widziałem, że niektórzy organizatorzy track days oferują dodatkowe ubezpieczenie zawodników (prawdopodobnie odpowiednik NNW), wykupywane jednokrotnie na okres imprezy. Z tym że wydaje mi się, że chyba lepiej już wykupić jakąś polisę assistance medycznego (pamiętam, że Warta, Hestia i Generali miało dobre programy, które naprawdę działały - wiem, bo sam obsługiwałem ich klientów i było polecenie, żeby najpierw refundować, potem dopiero dociekać, czy na pewno ubezpieczenie przysługuje). Tylko tu warto się zorientować tak jak piszesz, bliżej imprez, bo jeżeli wykupisz np. coś, co jest ważne 2 tygodnie, to fajnie gdyby obejmowało np. 2 imprezy.
  25. Spox :flesje: , obyśmy nie musieli sprawdzać, jak to działa w praktyce :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...