Sikor

Sory Yuby, tego nie wiedziałem. Naprostowane.

Nie chcę być w żaden sposób stronniczy, lecz obiektywnie przytoczę fakt. Jeden z tych kolegów robił prawko właśnie w szkole Kulikowisko, która organizuje te jazdy. No to coś tu nie gra, skoro przy takich uchybieniach dopuszczono go do samodzielnej jazdy na moto. CSS skupia się na zakrętach. Nie jest to tajemnicą. Jeden będzie to chciał wykorzystać na torze, drugi w turystyce po górskich winklach (i nie tylko). Po prostu. Też uważam, że CSS ma charakter sportowy, ale to bardzo dobrze, bo 2 kółka nadają się najlepiej właśnie do niego :) . Akurat miałem okazję zebrać opinię osób mocno doświadczonych (torowo) oraz świeżaków. To prawda, każdy wyniósł troszkę co innego. To po prostu zależy od etapu wyjściowego kursanta, na to wychodzi.

Otóż to! Strasznie współczuję Benowi Spiesowi :( . Bardzo lubię Amerykanów w GP i brak mi słów by opisać sytuację Spiesa ... Kibicowałem Lorenzo, ale muszę przyznać, że Pedrosa przejechał jak prawdziwy champion - zimna krew i perfekcja do ostatnich metrów, no i ta radość Pedrosy i jego zespołu ... Coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że Ducati nadaje się tylko do tego, aby stało w garażu lub ładnie wyglądało na wystawie salonowej. Biały dym podczas redukcji? To jest podobno normalne w tym moto, taki system zaprojektowali inżynierowie. Ku...a :D !!!??? No i liczba zawodników CRT, którzy przebili się przed zawodników na Ducati daje dużo do myślenia.

www.ipla.tv (czyli de facto Polsat Sport i Polsat Sport Extra) Jak sobie tak patrzę do dochodzę do wniosku, że w pewnym sensie fajnie być Hiszpanem, Włochem, Szwajcarem, Czechem, Niemcem ...

Kto widział Moto3 w Brnie? Ja pier...e :blink: ... Co za wyścig.

http://www.youtube.com/watch?v=vjys1chN1J8 Starszy brat Karela Peska (który to Karel jak kiedyś przyjechał pierwszy raz do Poznania, to porozpier...ał lokalnych "wyjadaczy", już po parku kółkach, jego czasem była 1:38 lub coś w okolicy). Skur...yn, jak opóźnia hamowania ...

Dzisiaj gadałem z Marcinem, opowiedział mi wszystko co i jak. Tak więc, po CSS już umie: - wyznaczyć sobie prawidłowy punkt wejścia w zakręt, - prawidłowo zaatakować punkt szczytu, - po kilku okrążeniach toru, umie obrać punkty odniesienia dla ważnych manewrów w trakcie łykania winkla, - umie patrzeć progresywnie w zakręt i wyjście przy czym ma pod kontrolą to co się dzieje pod kołami - nie wjeżdża na ryfle, do których ma bardzo blisko na apeksie, - obrać konkretną trajektorię, świadomie - świetna dynamika, jak no motocyklistę, który zrobił 4000 km motocyklem w swojej karierze - pozamykane opony, przytarte sety, wspomniane opony to, uwaga, Bridgestone BT-023 - turystyczno-sportowe kartofle :) Nie jestem jednak pewny, czy zostało wspomniane na kursie prawidłowe, procentowe rozłożenie masy na obie osie podczas jazdy na wprost, hamowania, jechania w winklu, przyspieszania. Jeśli tego nie było, to dosyć słabo, bo trzeba wiedzieć, jak siedzieć i co robić podczas tych manewrów i skąd to wszystko wynika. Tak samo powinno być też, wg mnie, wspomniane o oponach - ciśnienie, dogrzewanie, sposób pracy. No to wygląda na to, że to są dobre podstawy, żeby się rozwijać w kierunku zapie**alania po torze lub bezpiecznej i dynamicznej jazdy po mieście, górskich winklach itp. Ogólnie Marcin zrobił świetnie, bo zaliczył już kilka doszkalań - Ułęż, winklowanie po Słowacji oraz CSS. Ma możliwości, więc niech się uczy. Jara się jazdą jak prawdziwy rutyniarz, na pewno wszystko to mu wyjdzie na dobre. Zachęcam go teraz mocno, żeby pojechał na Speed Day, ponieważ w obecnej chwili Marcin wie co robi i nie pogubi się na track day'u. Nie ma też dużego ryzyka gleby. Jestem pewien, że zbije dupy wieeeelu panom na sportach z grupy B na swoich BT-023. Tym bardziej, gdy dojdzie efekt patrzenia na listę rankingową z czasami przejazdów :) .

Nie, w Rookie to nie przejdzie. Temat już przerobiłem z p. Wajdą i p. Molikiem. Mimo wszędobylskiego dziadostwa, w Pucharze Polski nie może go być. Ze strony startujących ...

No ja to wiem, przecież mówiłem o tym już w Poznaniu :) . Najwyżej się pojedzie w Predatorze, tylko wtedy będziemy się musieli ciąć ze sobą :( . Ale z drugiej strony, możemy walczyć jako team a nie indywidualnie.

No dobra Panowie, korzystając z tego, że zrobiło się tutaj trochę ruchu, to zamieszczam tutaj, aby Wam nie umknęło: Regulaminy uzupełniające: Poznań 7-9.09.2012 - VI runda Mistrzostw Polski i Pucharu Polski - http://www.pzm.pl/pliki/zg/motocykle/wyscigi/regulaminy/Regulaminy_uzupelniajace/Poznan_7_9_09_2012/regulamin_wyscigi_vi_runda_poznan_2012.pdf - Harmonogram czasowy - http://www.pzm.pl/pliki/zg/motocykle/wyscigi/regulaminy/Regulaminy_uzupelniajace/Poznan_7_9_09_2012/harmonogram_wyscigi_vi_runda_poznan_2012.pdf

Ajra, dzięki za wsparcie i konstruktywną krytykę. Mam nadzieję, że nie zmienisz planów, co za tym idzie - do zobaczenia w Poznaniu! P.S. Jak kraść, to miliony. Jak dymać, to księżniczki.

Klimacik, pierwsza klasa! http://www.youtube.com/watch?v=JC7TnYENL4c&feature=channel http://www.youtube.com/watch?v=j6IIKvEM2MU

Nikt się tutaj sobą nie ekscytuje, tylko że Ty tego nie zrozumiesz bo nie kochasz motocykli. Ty kochasz mieć motocykl, mieć fajny sprzęt/ciuszki w fajne wzorki i kolory itd. My kochamy jazdę, atmosferę jaka jest na torze, wśród ludzi, którzy są dużo mądrzejsi, mają wielkie doświadczenie i umiejętności, od których można chłonąć wiedzę, wystarczy tylko tego chcieć. Niech inni wiedzą, że wszyscy, nawet takie proste ludziki jak my, mogą się świetnie bawić, tylko trzeba kur..a ruszyć dupę. Ciężko zdusić w sobie taką miłość, tym bardziej, że skoro ktoś przekazuje coś nam, to czemu my nie mamy przekazać tego innym? Kumpel, który zabrał mnie pierwszy raz w życiu do Poznania rok temu (był to totalnie obcy wtedy człowiek), po tym jak mu szczerze podziękowałem za wyjazd, powiedział: "Wyluzuj, nie masz za co dziękować. Ja wkręciłem Ciebie, Ty wkręcisz kogoś innego, kto będzie zadowolony. Tak to działa, trzeba sobie pomagać". To były święte słowa. W tym roku odstawiłem dwóch świetnych kumpli na prawo jazdy A do szkoły Tomka, są mega zadowoleni. Niedawno jeden z nich kupił ze mną swoje pierwsze moto, sam już pojechał sobie na CSS i wiem, że zaczął tą lepszą część swojego życia, hehe. Czuję się z tym wszystkim po prostu przyjemnie. Jednak jest oczywiste, że łatwiej jest się zalogować na forum.koniotrzepcy.pl i się samo-zadowolić, bo tak jest najłatwiej no i na pewno nikt inny oprócz nas z tych uciech nie skorzysta. Ważne, żeby nie być w plecy względem innych! W sumie może i ja tak zrobię. Sam Guy Martin poleca "masaż" wieczorną porą. A co do ustawek - ja tam namiary na dobrą i sprawdzoną ekipę mam, do tej pory nikt tu więcej nie chciał ruszyć dupy z tej lansowni, jaką jest Stolica, więc to się pewnie nie zmieni. C'est la vie ... Jako że sączę sobie Kasztelana Niepasteryzowanego, to zaraz spier...am do odpowiedniego działu. Może znowu ktoś poruszy jakiś polityczny temat albo problem autostrady A2, gdzie na odcinku 150 km nie ma stacji benzynowej ... Będzie fajnie, w końcu to forum MOTOCYKLISTÓW.

Przypomniałeś mi, jak się obsrywałem przed moją pierwszą jazdą z biegami w rewersie. A okazało się, że ... wystarczyło 10 min. żeby się przestawić, mimo wielu lat przejeżdżonych w standardowym porządku. Jak się chce to można wszystko, i przeszkodą nie jest wiek, brak czasu, refleksu, stary sprzęt itp. inne wymówki tylko my sami. Mnie bardziej ciekawi, skąd w ogóle wyszła ta informacja? Bo ja właściwie usłyszałem o tym od Was.

No bo dałeś z dupy ciśnienie! Kto Ci tak doradził? Na torze, przy dynamicznej jeździe, przód musi mieć większe ciśnienie niż tył (na gorąco), jeśli mówimy o oponach torowych. Drogowe opony ustaw sobie 2,0 ale na zimno z przodu i z tyłu! Jeśli tył będzie rósł do 2,4 - 2,5 to wtedy opuszczaj. Albo rób jak chcesz i słuchaj "lepszych rad".

Wczoraj ten film oglądałem ze 3 razy :) . Tylko, że on tu ma chyba seryjne przełożenia (?). Na prostej nawet nie zdąża wrzucić 6-ki, ciekawy jest ten on board. W ogóle polubiłem Bukowskiego, fajnie było by go spotkać w realu

Mi też się lepiej jeździ na Pirelli/Metzeler, mam takie same odczucia co do tych lekkich uślizgów.

Rinas, to MarcMarc był z Shermanem, kiedy poleciałeś w zielone. Śmiali się chyba dlatego, żeby rozładować Twoje napięcie, bo jak ich zobaczyłem to byli trochę bladzi :) . Podobna sytuacja przed wypadkiem Korobacza. My z Shermanem byliśmy przy lewym wyjściu Pod Dęby i widzieliśmy jak Ci wchodzi ten typ pod łokieć przed szykaną, chwilę potem Korobacz po zewnętrznej na Wyjściu pod Most, a chwilę potem wirażowi w pobliżu machają czerwonym ... Stary, myśmy tam się obsrali, bo ja wiedziałem, że Ty jechałeś tego dnia na maxa i tam się cisnęliście ciasno. Dopiero jak dobiegłem w miejsce wypadku to mogłem spokojnie bąka puścić, wiedząc że Tobie się udało wyjść cało. W ogóle chłopie, ja nie wiem kto się śmieje z Twojego Gixa, pewnie jakiś sfrustrowany głupek. Ja jestem wręcz dumny, że nasze sprzęty stoją obok siebie na paddocku lub na przyczepie! Ale to, że nie da się tego Gixa dotknąć w taki sposób, aby się nie upier....ć jakimś czarnym syfem to odrębny temat :biggrin: . MatMax, my też tam będziemy, nie inaczej. Do zobaczenia. Dzięki za te wszystkie Wasze dobre słowa, to też jest bardzo motywujące :) .

Kapitalnie napisane, bardzo ciekawie zresztą :) . Wiernie nas oddałeś - kilku typków, co chcą być szybcy, nie wiedzą zbytnio jak, ale starają się jak tylko mogą i coś tam czasem wyjdzie, hehe. Przemyślenia mam baaaardzo zbliżone, chyba się zaraziliśmy wszyscy na wzajem ... Mamy zgrany skład, dobrze się wszystko układa, głowa do góry, będzie dobrze ze wszystkim :) . MarcMarc, a Ty zaczynasz przygotowania do Pretendenta najbliższego, tylko nie mów, że nie! P.S. Rinas, powinieneś dostać felieton w Motormanii, w sumie wszyscy moglibyśmy pisać, może by przynajmniej jakie opony za to czasem rzucili, hehe.

Kolejne fajne miejsce do popatrzenia to lewy i prawy zaraz za Sławiniakiem, gdzie panowie na Beemkach mają start w kosmos i ziemia się trzęsie.

Podejrzewam, że tak, ale ciężko stwierdzić.

Szkolenie jest przeznaczone dla wszystkich bikerów, chodzi o to co kto chce z niego wynieść. Sherman, szybkość siedzi przede wszystkim w głowie :) . Jednak mogę się domyślać (a wręcz jestem pewien), że każdy komu zależy na prędkości, jeśli będzie trenował to co wpoili mu instruktorzy na szkoleniu, zrobi szybko wielki progres. A będzie możliwość zrobienia kompletnego szkolenia w jeden sezon w Polsce?

Hehe, właśnie chciałem ten film podlinkować, nie wiedziałem że jest od Ciebie :) . Tak się bawimy w grupie A. Ja się tam troszkę turlam w 18-tej sekundzie. I co, dalej nazywamy karting w Lublinie czy Radomiu torem ;) ?

http://www.scigacz.pl/California,Superbike,School,w,Polsce,szybciej,plynniej,pewniej,18980.html Zaczynam mocno żałować, że odpuściłem to szkolenie ... Kasa przychodzi i odchodzi, a umiejętności wspomnienia po takiej imprezie zostają. Na filmie zobaczyłem tyyyyle znajomych twarzy, do tego chłopaki z Bogdanki i założę się, że jeszcze garstka zawodników MMP. Ehh ...

California Superbike ... TFU!!! California Supercruiser School :) . Sherman, a nasz MotorManiak to nie Mariusz, tylko Piotrek, w pewnych kręgach znany jako Barry :) .