Sikor

On nie musi sobie z tym radzić, ważne że przyniósł budżet do Yamahy od swoich sponsorów. Ogólne zadowolenie osiągnięte ;) .

http://motosp.pl/lukas-pesek-wraca-do-grand-prix/ Czesi mogą, a w Polsce się gania bez sensu za piłką.

Myślę, że taki styl jazdy skończy się w najlepszym wypadku wymianą silnika co sezon. Przecież on tam z odciny redukuje bieg i dopiero potem zaczyna wciskać hebel. No chyba, że ma tak dobrą pracę sprzęgłem, w sumie widać, że nie odpuszcza klamy, tylko ma antyhopping w placach. W każdym razie, dobry kat. Aha, no i przegazówkę ma w dupie. Ja to nie ogarniam :) .

A czemu po prostu nie zadzwonicie do ich konsultanta? Przecież podają nr Zresztą było już o tym na forum, rozmawialiśmy też z ludźmi na torze. Konkluzja - dzwon to Twój problem.

Generalnie konia ujeżdżamy jak prawdziwy cow-boy :) . Cały sekret sukcesu.

A Monster Energy w lodówce masz? Bo Profi ścigant pije tylko takie.

Profi ścigant jest chudy i lekki, pamiętajcie o tym.

Szramer, nie znasz się. Żeby moto wytrzymało, musi być funkel nówka, najlepiej z ABS-em. Nie żadne starocie.

Ktoś wie o co chodzi?

Fantom, nie u top ścigantów. Uwierz mi, są tutaj również ludzie świadomi, że istnieje coś innego niż MotoGP. Pewne rzeczy widzi się zarówno w różnego rodzaju mistrzostwach jak i w bardziej amatorskich zawodach, na przeróżnych torach, w przeróżnych klasach pojemnościowych - nie tylko jeśli chodzi o pozycję, ale również o hamowanie, sposób podejścia do i przejechania zakrętu itd. Jak to łatwo jest wszystko generalizować. A co do tej stopy Corsera, żeby było jasne - on mówi "heel", czyli pięta. Mówi o zapieraniu się tylną częścią stopy, piętą.

Ale się 750-tki trzymają VTR-ki, łeb w łeb. Właściwie to Edwards nigdzie nie ma przewagi.

Poznań Profi Week - dobre chwile przemijającego roku.

No my się staraliśmy w tym sezonie namówić koleżanki i kolegów, jeździło nas aż 4 :) .

Bo jak olej w amorku jest kilku (-nasto) letni to nie ma to prawa działać. Oczywiście, że od razu nie można, ale czy nie wydaje Ci się, że przesadzając z tym podejściem zmierzamy w kierunku bicia piany? Zbyt długie tkwienie w błędzie oraz w uproszczeniach może się odbić negatywnie i spowodować że później nie damy rady zrobić tak jak należy (czyli nie generujemy żadnego progresu). Może lepiej od razu być świadomym w jakim kierunku się zmierza niż tkwić w przeświadczeniu swojej zajebistości? Z tego wychodzą tylko fanatyczne potyczki wirtualne.

Fajne klimaty :lalag:

Może i masz rację Piórko. Poza tym są też inni sprzedawcy. Na ogarnięcie spania to jest kupa czasu. Ja już byłem w tym sezonie napalony, ale zaczęły się częste wyjazdy na tor - wszystkiego mieć nie można niestety :( . Dlatego teraz wolę wcześniej pomyśleć.

O ku...wa, powstaje konkurencyjna ekipa!

A może zaglądał do skrzyni bo przy wymianie oleju trochę wiórek poszło i korzystając z okazji zajrzał głębiej? Czasem może bardziej opłacać się rozgrzebanie tego co się ma zamiast wymiana silnika wkrótce potem. Uwierz Limo, takie rzeczy się zdarzają. Ale pewnie kolega Zwierzak po prostu ma chęć dołączyć do Profi ekipy, jest na najlepszej drodze. Co razi ogół, jak słusznie zauważył. Kolego, jak masz np. koce, to się nie przyznawaj - to jest czynnik powodujący, że będziesz postrzegany jako outsider, wyjęty spod prawa, wyznawca własnych zasad. Staniesz się społecznie nieakceptowalny. Strażnicy Teksasu wkrótce Cię dopadną.

Kanapa przed telebimem na miejscu to już coś :) .

Prawdziwi Profi ściganci nie oglądają wyścigów na kanapie przed telewizorem. Oni oglądają je na żywo. http://www.grandysduo.com.pl/bilety.html W przyszłym roku nie będzie tam rundy WSBK więc to jedyna okazja na mistrzostwa świata. Specjalna cena do 15.01.13.

Znam kogoś kto chętnie by zamieścił napisy, już kilka takich filmów zmotał, zadziałam.

Eee tam, przyszedł sobie jakiś Corser coś tam i wywraca do góry nogami metody stosowane przez polskich ścigantów oraz propagowane w polskich wyścigowych akademiach. Wniosek? Bzdury. Poza tym adidasy ma jakieś z bazaru chyba.

Koleżanko Piórko, przykro mi ... statut zespołu jest jaki widać. Nie będziemy kolegami. Nawet koce tutaj nie pomogą. Mają być złote trofea bo inaczej szkoda czasu.

No toś mnie dobił :mellow: . A my tu od kwietnia chcemy latać, oby nie było w tym sezonie takich niespodzianek. A długo na enduro latasz?

Kolego Zwierzak, filtr powietrza możesz jeszcze przytulić i krótki rollgaz, jeśli go nie masz (akurat zima, czasu na ogarnięcie masz sporo, a z tą zabaweczką jest zupełnie inna jazda). Ale zasadniczo to słuchaj się Ernesta, dobrze gada! Seryjne ECU? Na śmieci, zrób reflash u tunera z Deutschlandii, od razu podeślij im głowicę na drobną korektę, bez tytanowego full wydechu też nie warto w ogóle odpalać takiej padaki. Przydają się też lekkie, kute koła Marchesini, Ohlins TTX z tyłu no i właściwie możesz się bawić. Po co jeździć jak pedzio na prawie seryjnym moto? Możesz też od razu pozbyć się swojego mota i zakupić http://www.visordown...sion/21971.html