Już mi kask spadł z lusterka . . . I nie był na ziemi chyba tylko na plecaku. Mrowiska nie było ;) . W ten dzień było około 32 st. wiec nie patrzyłem gdzie go położyć tylko chciałem się z niego uwolonic .
Faktycznie kaski stały na ziemi. A tak w ogole to ten niebieski kask nie jest mój , tylko właściciela Triumpha . . . Zawsze tak za mną jezdzi ;)