Nie można było tak od razu ? :wink: Wg mnie wina leży po trzech stronach z naciskiem na autobus, który to zapoczątkował i chciał pokazać, że jest uprzejmy... Polska. Motocyklista: - wyprzedzałeś jakby nie patrzeć na skrzyżowaniu czyli musiałeś się liczyć z tym, że ktoś będzie tam wjeżdżał. Puszkarz: - mógł się bardziej upewnić czy nic nie jedzie (ograniczone zaufanie do kierowcy autobusiku) + znak ustąp. Autobus: - po jakiego chu*a ustępował pojazdowi, który miał znak ustąp? Nic nie pomieszałem?