buba6

http://moto.allegro.pl/item199760952_k_750.html gosc che mi sprzedac to za 1600 zł, bez papierow, lub z napedem na wozek za 2650, co myslicie o tym ? brac czy olac, moze sie okazac ze mi dowiezie do domu do bielska :icon_mrgreen: ten co link do niego podalem, ma zrobione tloki, trzeci szlif, wiem ze trzeba zrobic zawory, brakuje filtra powietrza, ponoc odpala i wszystko dziala

ja mialem dobra zagwozdke w mojej shadowce, strasznie cos mi dzwonilo, juz podejzewalem najgorsze, silnik, nie dalo sie zlokalizowac gdzie to, no i kiedys jak grzebalem przy motórze, to przydzwonlem glowa w gmole i zadzwonilo cos tak jak zawsze :flesje: okazalo sie ze to spacerowki troche lataly i skrecilem je na maksa, dzwonienie ustalo :clap:

Gnomy maja to do siebie, ze prawie zadna orginalna cewka w nich nie dziala i wiekszosc kol magnesowych jest rozmagnesowana. Czy da sie cos z tym zrobic? znacie jakies firmy, ktore nawijaja cewki lub inne, ktore robia magneta, najlepiej z okolic wrocka.

no to skrobnij tu jak to zarejstrowac, moze sie czegos nowego dowiem :icon_razz:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=199264699 co o tym myslicie, brac?

mozesz zatem polecic tego goscia od ruskow? bo sie przypalilem i cos chce kupic na 100%

w ten weekend powinienem byc w bielsku, odezwe sie jakos i sie spotkamy :icon_rolleyes:

narazie nie mam innych ofert, tylko tyle mi sie udalo znaleac, musze jechac na jakis bajzel sie popytac, no tak z 2 - 3 kafle to bym wydał.

z mechanika cos tam do czynienia mam, bo skladam zabytki, zrobilem juz 5 Os i dwa silniki gnom, wiec cos tam sie znam, lakiernikow, chromiarzy itd wszystko mam rozkminione, chcialbym tylko zeby ktos zrobil mi silnik, skrzynie, napedy, zeby dobrze jezdzilo a nie wiem ktos o jakiejs kasce do sprzedania ;)

http://m72.republika.pl/fs000291b.jpg to jest k750? to ile musze za coś takiego do remontu dać? koleś chce mi cos takiego sprzedac za 4000, z ruskimi papierami, twierdzi ze mozna to zarejstrowac i powie jak: http://i72.photobucket.com/albums/i166/buba6/DSCN0284.jpg http://i72.photobucket.com/albums/i166/buba6/DSCN0283.jpg http://i72.photobucket.com/albums/i166/buba6/DSCN0282.jpg http://i72.photobucket.com/albums/i166/buba6/DSCN0281.jpg ponoc jak sie wymieni bak to bedzie jak k750, prawda?

to ja mam poboczne pytanie :) czym sie rozni k750 od m72? ktore z nich wybrac jako zabawke do zrobienia na wojskowa wersje, nie bedzie to zbyt duzo jezdzilo, bo od tego mam inne motocykle. no i czy znacie kogos z okolic slaska lub wrocka kto zrobi mi profesjonalnie remont silnika. ps. urale i dniepry odpadaja, bo mi sie nie podoba ich silnik :) acha i musi byc z koszem :)

co nie ładnie? przeciez mozna kupic wraka sportstera 883 z lat 90 za takie pieniadze, tzn sam silnik rozwalony i rame :buttrock: nawet ostanio taki był do sprzedania, tylko cos mu cylindrow brakowało :biggrin:

to ja troche wyjasnie jak sie to liczy bierzemy cene moto + transport i to mnożymy razy 6%, takie mamy cło następnie cena moto+transport+cło mnożymy razy 22% i taki mamy podatek do zapłaty.

USA 883

poprosimy zatem o symulacje, co by inni wiedzieli jak sie liczy :banghead: cena motocykla - 2200$ wysyłka - 667$

przegrzebalem strone ministerstwa i nie moge tego znalezc, ale sam mialem w rece te wytyczne, jak bede mial troche wiecej czasu to poszukam, teraz musze wracac do zarabiania na zycie :biggrin:

ja mam kolege w wydziale komunikacji i jezeli on tego mi nie chce zarejstrowac to znaczy ze w tamtym wydziale sie nie da. a pytales sie napewno o przypadek parts only, wracked lub zupełnie bez papieru, tylko z rachunkiem sprzedazy? bo ze salvage da sie zarejstrowac to wszyscy wiemy.

jak masz tlumacza ktory wpisze ze jest napisane ze pojazd jest uszkodzony a w titlu jest parts only, i do tego ktos w urzedzie jest slepy, albo dasz mu w lape, to tak, zarejstrujesz...

ja zajmuje sie sprowadzaniem motocykli z USA wiec jestem z tym na biezaco, faktycznie jest tak ze jakis miesiac temu pojawily sie wytyczne co do pojazdow z Ameryki, taka wewnetrzna dyrektwa wydzialow komunikacji i tak: - clear title - rejstrujemy bez problemu; - salvage - potrzebny przeglad potwierdzajacy usuniecie usterki; - parts only, wracked i bez titla - mozemy sobie postawic jako mebel lub rejestrowac na sama. mozna sie starac o wyjatki rejstracyjne, jak w przypadku aut z kierownica nie po tej stronie, ale to jest duzo zabawy, bo o tym musi zdecydowac nie wydzial komunikacji, a ministerstwo. ja zajmuje sie sprowadzaniem motocykli z USA wiec jestem z tym na biezaco, faktycznie jest tak ze jakis miesiac temu pojawily sie wytyczne co do pojazdow z Ameryki, taka wewnetrzna dyrektwa wydzialow komunikacji i tak: - clear title - rejstrujemy bez problemu; - salvage - potrzebny przeglad potwierdzajacy usuniecie usterki; - parts only, wracked i bez titla - mozemy sobie postawic jako mebel lub rejestrowac na sama. mozna sie starac o wyjatki rejstracyjne, jak w przypadku aut z kierownica nie po tej stronie, ale to jest duzo zabawy, bo o tym musi zdecydowac nie wydzial komunikacji, a ministerstwo.

a tak wogole to skad on jest, pisze ze wersja USA, czyli z hameryki? bo jak tak, to koszty takie jak napisaem...

no i jeszcze najwazniejsze, czyli clo i podatek, nalicza sie narastajaco ale mozna srednio przyjac ze wychodzi okolo 22% od ceny motocykla + transport. zalezy jak jest rachunek wypisany.

To ja się oficjalnie pozegnam, od soboty Shadowka jezdzi w Nowym Sączu :)

Pozwoliłem sobie na trochę dokładniejsze tłumaczenie :D Wierzymy w podążanie własną drogą, niezależnie od tego, którą drogą podąża reszta świata. Wierzymy w pozostawianie na boku systemu, który został stworzony aby miażdżyć indywidualności jak muchy na szybie motocykla. Niektórzy z nas wierzą w Tego Na górze, wszyscy wierzymy w (sticking it to the man down here – trudno to przetłumaczyć dosłownie, chodzi o olewanie ludzi, którzy każą nam coś robić na siłę, taki amerykański idiom). Wierzymy w niebo i nie wierzymy w szyberdachy. Wierzymy w wolność. Wierzymy w kusz, (tumble weeds – to są te takie krzaki, co walają się po drodze w USA na filmach), bizony, łańcuchy górskie, jazdę w kierunku zachodzącego słońca. Wierzymy w sakwy i że kowboje dobrze to rozumieli. Wierzymy w nieugięcie się przed nikim. Wierzymy w noszenie czarnych ciuchów, bo nie widać na nich brudu ani słabości pod nimi. Wierzymy że świat mięknie, ale my nie. Wierzymy w zloty motocyklowe trwające tydzień. Wierzymy w przydrożne atrakcje, hot dogi ze stacji benzynowych i sprawdzanie co jest za następnym wzniesieniem. Wierzymy w bulgoczące silniki, tłoki wielkości koszy na śmieci, zbiorniki paliwa zaprojektowane w 1936, lamp wielkości tych w pociągach, chrom i customowe malowanie, Wierzymy w płomienie i czaszki, wierzymy że życie jest takie jakim je czynisz, a my czynimy je wielką przejażdżką na motocyklu. Wierzymy, że maszyna na której siedzisz potrafi powiedzieć światu dokładnie kim jesteś. Nie obchodzi nas w co inni wierzą. Amen. http://s72.photobucket.com/albums/i166/bub...sonLivebyit.flv

no to dawaj na maila: [email protected]

malowanie kasku to od 300 do 900 zł, zalezy ja znalazlem chlopaka z okolic bielska, malowal kask za 300zl i wyszlo super, ma nawet swoja strone: http://www.r-brush.pl/