Skocz do zawartości

Worriot

Forumowicze
  • Postów

    490
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Worriot

  1. ja swoim intruzem zrobilem jednego dnia 1000 km i bylo spoko. Na pewno sa maszyny bardziej nadajace sie do turystyki, a.le choppery i crusery wcale nie sa pod tym wzgledem niepraktyczne. Jak kanapa niewygodna to ja mozna zmienic np. na mustanga albo corbina. Podnozki za blisko- mozna zmienic na akcesoryjne. Mozna zalozyc sakwy, walki, szyby i moto sie zmienia nie do poznania...
  2. Joy- jesli nigdy nie jezdziles na moto, to zapomnij o pojemnosci powyzej 1000ccm. Moim skromnym zdaniem nawet 800 na poczatek to za duzo. Wiem , ze duzo zalezy od predyspozycji danej osoby, ale mozesz po prostu miec klopot z opanowaniem duzej mocy i masy motocykla i jazda wcale nie bedzie ci sprawiala przyjemnosci. Na poczatek zalecalbym mniejsza pojemnosc- okolo 500-600ccm.( virago, vulcan, nighthawk, savage). Podstawowa zaleta tych motocykli jest mala masa, ktora jest podstawowym czynnikiem wplywajacym na szybkosc opanowania maszyny. Latwiej sie prowadza, hamuja i sa tansze w naprawie w przypadku jakies gleby parkingowej( a to jest nieuniknione- niestety).Ja zaczynalem od 450-ki i wcale tego nie zaluje. Potem sukcesywnie przesiadalem sie na wieksze pojemnosci-700,1100 i teraz 1400. A dodam jedno- jak sie przesiadlem z 700-ki na 1400 to roznica byla kolosalna! O malo co nie rozwalilem intruza jak po zalaczeniu dwojki i odkreceniu gazu opona zerwala przyczepnosci moto poszlo bokiem. Jesli juz sie upierasz przy klasie 800 to polecam intrudera- nie dlatego, ze jest najlepszy bo wszystkie choppery w tej klasie prezentuja podobny poziom, ale dlatego, ze jest najlzejszy.
  3. Oto prawdziwy "motocyklista"! ZENADA!!!
  4. W moim mniemaniu nie jestes motocyklista.Twoj podpis dyskryminuje duza grupe motocyklistow jezdzacych chopperami. Mylisz luz z chamstwemi. Albo jestes glupi, bo nie wiesz co znaczy slowo fuck. Mnie twoj rzekomo dowcipny podpis obraza. I nie napisze ze pieprze sporty, skutery, nakedy, terenowe i inne bo cenie innych motocyklistow niezaleznie od tego na czym jezdza. ps. Nie chce wiecej ogladac twojego durnego podpisu na forum poswieconym chopperom. NIE UDZIELAJ SIE TU!
  5. Bez obawy- kolo ci nie odjedzie, ale musisz to robic ostroznie bo moze wyskoczyc sprezyna. Niestety nie ma miarki, ale niektore instrukcje podaja odleglosc pomiedzy krawedzia rury nosnej a poziomem oleju. Nie wiem jak jest w przypadku drag stara, ale jednego jestem pewien- poziom oleju powinien byc w obu rurach taki sam.
  6. Uwazalbym z hayabuza bo slyszalem, ze na pierwszych 10-u kupcow nowych maszyn w pierwszym roku sprzedazy polowa sie zabila. Ale moze to tylko urban legend...
  7. Tam nie ma czego smarowac- wszystko jest skapane w oleju. No chyba ze wyciekl, ale to malo prawdopodobne przy zalozeniu, ze simmeringi sa o'k. Odkrec sroby od gory i sprawdz poziom oleju w lagach. Jesli poziom jest wlasciwy to nie masz sie czym przejmowac.
  8. Senio - nie zgodze sie z toba. Mialem w poprzednim intruzie wydechy cobra, model drag pipes z wyjmowanymi wnetrznosciami. Wystarczylo odkrecic dwie srobki i intruz ryczal nie gorzej od wild stara na wolnym wydechu :twisted: . http://www.cobrausa.com/cruiser_products/i...D=32&partID=508
  9. Tez mam Cobry w intruzie- oba po prawej stronie. Pieknie gadaja :twisted:
  10. PunkRider- sugerujesz sie zdjeciami przerobionych Intruzow- fakt -obnizone wygladaja pieknie, ale kto powiedzial ze one jezdza. Ja juz widzialem intrudery na zlotach przywozone na lawetach ;) Intruder jest tak zwartym motocyklem, ze akumulatora naprawde nie ma gdzie przeniesc.Za silnikiem jest dla niego najlepsze miejsce. Co do obrotow- 3100 obr/min odnosi sie do wersji czterobiegowej, pieciobiegowa kreci sie 2800( ale to tez zalezy od modelu)
  11. bo to jest oczywiste( Zreszta przeczytaj dokladniej moj post, bo sie mylisz).Koniec tematu.
  12. Kolego - napisales dokladnie to samo co ja powyzej. Po co sie powtarzac?
  13. A co do drog- dobrze zbudowana droga ma spadek prawego pasa na prawo, a lewego na lewo. Az dziw bierze ze ludzie o tym nie wiedza. Probowalem samochodem- raz zciaga w prawo,a raz (na lewym pasie) w lewo. ;)
  14. Przy tym przebiegu bedziesz musial pomyslec o wymianie pasa napedowego. Podobno wytrzymuje do 40 tys. km. A to dosc powazny wydatek- ponad 1000 zl.
  15. Wczoraj na zakopiance widzialem dziewczyne na podobnym, ale zoltym! 8O na myslenickich numerach...
  16. Jak obnizysz intrudera o 8 cm,( skok amortyzatora to 10 cm) to z 13-u cm przeswitu zostanie ci 5. Urwiesz puszke akumulatora na pierwszej dziorze w jezdni i nie przejedziesz zadnego spiacego policjanta. Ja swojego obnizylem o 2 cm i musialem przerabiac wszystkie sroby mocujace blotnik bo mi zaczely wyzerac nowa opone. Mimo twardszych sprezyn i tak czasami guma ociera o blotnik. Co do chromow- chetnie od ciebie odkupie dekle silnika lub sie zamienie, bo u mnie chrom odpada ;)
  17. O'k. Ale absolutnie nie jest to sprzet dla poczatkujacych. Twoje slowa to tylko potwierdzaja. Bez doswiadczenia i wiedzy technicznej nie warto sie w to pakowac.Ja tez mialem okazje pojezdzic na m-ce. Tego typu motocykle prowadza sie trudniej niz duze cruisery jak intruder, vulcan itp.
  18. Sowieckie sprzety to badziewie jakich malo. Mam na mysli poziom zaawansowania technicznego oraz jakosc wykonania. Widzialem na zywo te wschodnie nowosci na wystawie. Nowe motory kwalifikuja sie do malowania. Wlasciciele dnieprow i urali wiecej czasu spedzaja w garazach niz na trasie. Jesli ktos juz musi miec ruska to niech kupi M-ke lub MW. One byly najlepiej wykonane.Majac dobrze wyposazony garaz mozna samemu zrobic wszystko przy motocyklu. Jezdze juz dosc dlugo, a jeszcze nigdy nie oddalem motocykla do serwisu... Pompka- nowy ural w stanach kosztuje 8000$ ;) :) :) ( ale ma z przodu hamulec BREMBO)
  19. W Polsce juz sa podobne firmy. Nie sa tak znane i nie robia projektow na taka skale, ale powolutku robia swoje. Polskie i europejskie customy ida w strone praktycznosci- kladzie sie wiekszy nacisk na to aby moto jezdzilo. W stanach raczej ma wygladac. I stad ciezko je tam zauwazyc na ulicy. Nawet slawny J James budujac niesamowite sprzety do pracy dojezdza zwyklym motocyklem...( a moze to bylo tylko tak do filmu)
  20. Co do postu tego gixera to proponuje nie komentowac bo gosciu jest glupszy niz mi sie wydawalo zapodajac takie kawalki o chopperach. Jednego jestem pewien- reki bym takiemu nie podal, a i pozdrawiac sporty na trasie mi sie po przeczytaniu takich bzdur odechciewa. Ale widocznie gosciowi o to chodzilo. A fuck kogostam nie napisze bo mi na to kultura osobista nie pozwala...
  21. Gixer-ten twoj znaczek w podpisie jest kretynski-podkresla tylko narastajace podzialy wsrod motocyklistow ;) . W zyciu nie pomyslalbym zeby w podpisie napisac sobie np. pier...ole sporty... :buttrock: Mimo tego ze za nimi nie przepadam. Chyba ze to wizytowka twojego poziomu...
  22. hej Fogg- skoro ci sie nie podobaja to moze ci sie pomylil dzial. Moze u sportowcow twoje miejsce? :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...