Worriot

To zalezy od szerokosci felgi i miejsca na szersza opone ( czy nie bedzie ocierala)

Podales osiagi najnowszej wersji z 5-biegowa skrzynia, a jak juz jestes taki skrupulatny to powinienes podac czterobiegowej,( dyskutujemy o czterobiegowych- hondzie i suzuki) ktora ma terminal speed 82,2 mph, czyli tak jak napisalem bije wszystkie cruisery. http://www.motorcyclecruiser.com/roadtests/BigTwins97/ Niestety vtx-a takze, nawet v-maxa, ktoremu nie pomaga nawet przeszlo dwukrotnie wieksza moc. PS; intruz tez zrywa przyczepnosc na drugim biegu...A swoja droga czy ty vpower nie cierpisz na jakies rozdwojenie? U gory piszesz ze intruder to fajny motocykl a teraz taka walka...

Vtx to ciezka krowa i jego osiagi wcale tak nie powalaja. Lepsze osiagi ma road star warrior, a nawet magna 750! Jego przyspieszenie na 400m jest tylko o 0.7 sek lepsze od intrudera 1.4. Intruz z kolei jest nie do pobicia w elastycznosci silnika na najwyzszym biegu. Bije na glowe wszystkie wolnoobrotowe V twiny razem z najnowszymi power cruiserami (po za V- rodem) Wystarczy poczytac testy w cruiser magazine i zwrocic uwage na acceleration from terminal speed 50 mph.

Dobrze to ujales Pompka- tak jest w rzeczywistosci.

Znowu sie zaczyna licytowanie :twisted: .Oba motocykle byly w najmocniejszych, amerykanskich wersjach, czterobiegowe, z tego samego roku i z przebiegiem ok 50 tys km. w dobrym stanie tech. Gdyby shadow byl lepszy zostalbym przy nim. Owszem ma zajebistego kopa, jednak parametry intruza sa jeszcze lepsze.( 300 cm szesc, i mniejsza masa robia swoje) Nie chodzi o doznania z jednej przypadkowej przejazdzki, ale o kilkanascie tys przejechanych km. Po prostu intruz dal mi wieksza radoche z jazdy( co nie znaczy , ze shadow nie daje...) I nie chodzi mi tu o ulamki sekund roznicy w przyspieszeniach, czy V max.

A jak juz wybierac pomiedzy intruderem1400, a shadowem 1100 to stawiam na Intrudera. Mialem oba te motocykle jednoczesnie przez rok i pomimo tego, ze sa do siebie podobne, to jednak wieksza frajde z jazdy daje intruder. Zasluga tego jest wieksza pojemnosc ( lepsze przyspieszenie, rewelacyjna elastycznosc silnika) i twardsze, bardziej precyzyjne zawieszenie. Zaleta hondy jest wieksza predkosc max. i bardziej wydajny przedni hamulec( tylny za to nie istnieje :cry:-slaby beben )Shadow ma znacznie bardziej wysuniete podnozki do przodu.Jak masz wiecej niz 180 cm wzrostu wygodniej ci bedzie na hondzie.

600 i 800 to z wygladu ten sam motocykl. Jedyne roznice to pojemnosc, moc i moment obrotowy.

Te dragi najczesciej maja tam silniki panhead, evo, twincam, zadziej 5700 V8 i faktycznie daleko im do gabarytow virovki. Co do wagi (150 kg i wiecej) to sie zgadzam... :)

Bez obrazy, ale virovka to troche kobiecy motocykl, nie powiem ze brzydki, ale facet na niej wyglada nie bardzo...no chyba ze jest nieduzy. Moc intruza 600 to 45 km. Po za pojemnoscia i moca reszta to to samo co w 800-ce. Tez polecam 800-ke.

Witam. Czy ktoś zna ten model? Proszę o opinie, opis itp... http://allegro.pl/show_item.php?item=47451300 dzięki.

Marauder to taki zubozony intruder- ma mase plastiku :cry: ( ktorego nie znajdziesz w intruderze), lancuch, sprzeglo na linke i niewygodne siedzenie. Mialem okazje pojezdzic kilkaset km i nie rzucil mnie na kolana, ale wyglada fajnie. W opinii znajomych uzytkownikow jest awaryjny( klopoty ze smarowaniem, panewki) Dla porownania intrudery nie psuja sie wcale.

Jesli chcesz pozostac przy hondzie to proponuje shadow vt1100. Przy kwocie do 19000 bedzie to model z lat 93-95 w otwartej wersji, zrywny, szybki (185 kmh) i oszczedny(5-6l/100).Ma wal kardana, Hydraulicznie kasowane luzy zaworowe,dwie swiece na cylinder, hydrauliczne sprzeglo,nadbieg,alufelgi, bezdetkowe gumy- same zalety. Jezdzilem takim przez rok- polecam.

Jesli chcesz pozostac przy hondzie to proponuje shadow vt1100. Przy kwocie do 19000 bedzie to model z lat 93-95 w otwartej wersji, zrywny, szybki (185kmh) i oszczedny(5-6l/100).Ma wal kardana, Hydraulicznie kasowane luzy zaworowe,dwie swiece na cylinder, hydrauliczne sprzeglo,nadbieg,alufelgi, bezdetkowe gumy- same zalety. Jezdzilem takim przez rok- polecam.

Gdybym mial wybierac pomiedzy gs500,a zephyrem to wybralbym honde cb 750! Z calym szacunkiem, ale osoby mowiace , ze gs to fajny motocykl chyba nigdy nie jezdzily na innych motocyklach- to najnizsza polka sposrod japonskich motocykli...

Ja polecam ( w miare mozliwosci fin.) dwa komplety - skorzany i tekstylny stosowane zaleznie od warunkow atmosferycznych. Jesienia , wiosna jezdze raczej w texach bo zadna skora nie da takiego komfortu cieplnego jak np goretex z zimowa podpinka. W lecie, gdy z regoly bardziej sie pyci, ubieram skory, ktore z kolei daja wieksza ochrone przy ewentualnym upadku i lepiej przylegaja do ciala, nie mowiac o tym ze o niebo lepiej wygladaja ( w texach ktore najczesciej wygladaje na stroj dla narciarza nie wybralbym sie na zlot lub do knajpy- lekki obciach)A na deszcz polecam kondona! Potwierdzam zajebista jakosc ciuchow joerocket.

Pewnie sie niektorzy usmieja, ale ja jezdze w butach do jazdy terenowej, dedykowanych do quada i turystycznych enduro, zapinanych na trzy klamry. Nie sa tak pancerne jak na crossa. Sa dosc lekkie( cala noga otoczona ochraniaczami z kevlaru), cale czarne, bardzo wygodne. Po trzech latach nie widac na nich sladu zuzycia i nigdy nie przemokly ( w koncu zaprojektowane byly do ekstremalnej jazdy) Wczesniej tez jezdzilem w glanach, ale dopiero po zakupie motocyklowych butow przekonalem sie co to komfort w czasie jazdy. :(

Ale jakie to podkladki? Jakies specjalne dedykowane akurat do sprzegla, czt zwykle ze sklepu metalowego? Jaka grubosc? Jak dam za grube to istnieje prawdopodobienstwo, ze nie bedzie wysprzeglac. Jakiej firmy sprezyny polecasz? W larssonie nie maja, lucas tez nie robi- to kto? Inny moj problem to gasniecie zimnego silnika( zaraz po rozruchu, po wylaczeniu ssania ) przy wlaczaniu jedynki- macie jakas rade na to?

Jezdze w swoim dzecie nawet w zimie i nic mi nie lzawi. Motocyklista w pelnym kasku na chopperze to ewenement, ale kazdy ubiera to co lubi.( to tak jakby jechal gosc na sporcie w kowbojkach lub chapsach.)

Nie zapominaj ze mowimy o 14-letnim motocyklu. Moze i ma 30 tys przebiegu, ajesli dwa lub trzy razy wiecej? Znam przypadki ze po zmianie specyfikacji oleju moto zaczynalo stukac, dymic,tracic moc itp. Ale jesli kolega ma pewnosc ze przedtem byl syntetyk lub polsyntetyk to kolejne zalanie polsyntetykiem nie zaszkodzi W naszym klimacie niezaleznie od rodzaju oleju zaleca sie tak jak wyzej 10W 40

Podobno problem slizgajacego sprzegla dotyczy 99-u % intruderow.Tylko co robic, co robic? :cry:

czego jak czego ale kasku nie kupowalbym przez intrnet. To jest zbyt istotny element wplywajacy na bezpieczenstwo, aby go kupowac bez przymierzania. Chyba ze istnieje mozliwosc zwrotu (w co watpie) i zamiany na inny rozmiar.

Juz to kiedys pisalem, ale sie powtorze- mam nolana N31 bardzo podobnego jak ten na zdjeciu . Szyba mimo, ze wyglada na krotka zakrywa cala twarz. A na chlodna dni polecam maske z pianki itp. Skuteczna w 100-u proc. To prawda ze przed zakupem lepiej sie przejechac w kasku -nie kupuj w ciemno. Ja przed zakupem zrobilem jazde probna do max predkosci. Mimo tego, ze kask wyglada na skuterowy to nic nie odpadlo i nic mi nie zmarzlo...

To zalezy od tego co bylo wlane wczesniej. Jesli byl mineralny to nie wlewalbym polsyntetyka. Moglby wyplukac stare brudy. Przy braku pewnosci bezpieczniej bedzie zalac mineralnym.

Wyglada fajnie, cena tez spoko. Jak ci pasi to bierz. Ja jazdze w dzecie i sobie chwale...

Skoro juz jest o skrzyni biegow to ja sie podziele ze swoim problemem ze sprzeglem w intruzie 1.4. Chodzi mi o poslizg sprzegla przy tak okolo 3000 obr./min,na trzecim, czwartym biegu, ale tylko wtedy, gdy silnik jest zimny. Po przejechaniu 20-u km zjawisko zanika. Czy ktos z was spotkal sie z podobnym objawem? Jaka jest na to rada? Podobno pomaga zainstalowanie twardszych sprezyn - jesli tak, to kto je produkuje i gdzie je dostac?