Skocz do zawartości

_Monter_

Super-Moderatorzy
  • Postów

    15226
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez _Monter_

  1. Nie zwróciłem na to uwagi . Pytając o pyskowanie czy rozrabianie powinieneś odpowiedzieć nie "nic" tylko właśnie brak uprawnień. Dlatego też musiałeś dzwonić po wujka w nocy. W takim wypadku na miejscu wujka bym powiedział, żebyś sobie przypchał sprzęt do domu bo świadomie złamałeś przepisy i powinieneś się liczyć z taka sytuacją. Mało tego, jeszcze wylewasz jakieś śmieszne żale na forum. A na koniec mówię I BARDZO DOBRZE !!! Gratulacje dla policji.
  2. _Monter_

    AUDI A6

    Sorki bo coś mi się omamiło z tym przebiegem, ze to 250 tysięcy. 350 to juz faktycznie trochę jednak ile w Polsce takich jeździ (oczywiście cofnięte o 200) i robią następne 150 do tego to nie zliczysz :icon_mrgreen: Brak kolegom doświadczenia. Po drugie to turek nie jest problemem bo mało jest aut od prywatnych sprzedawców. Sam wiesz jak ja działam i dlatego to ma ręce i nogi. Jak masz potrzebę to zawsze auto mogę sprawdzić...zawsze mam bliżej...za drobną opłatą :icon_twisted:
  3. _Monter_

    AUDI A6

    Przecież to normalny przebieg dla diesla z niemcowa...Jak jego stan jest super to możesz brać jednak też cena nie powala na kolana. Co do silnika to nie masz co dramatyzować...musiałbyś mieć pecha. KLIK KLIK
  4. Ja za granicą mam najmniej pietra o cokolwiek co jest związane ze stanem technicznym.
  5. Bardzo chętnie odpowiem w Twoim temacie. Ja podpowiem Ci tylko i wyłącznie ze względów estetycznych bo nie miałem okazji w swoich młodzieńczych latach używać takich a teraz mi się nie chce :icon_mrgreen:. Podoba mi się, że nie udajesz kozaka i nie szukasz 125/50 a wybrałeś słuszną drogę do bycia motocyklistą. Podoba mi się Yamaha i to bym sobie kupił.
  6. Dokładnie takie badanie jest nieprawidłowe, jednak ma odniesienie i zabiera dowód kierując na stację diagnostyczną także na stacji są dokładne (:icon_mrgreen:) warunki do badania i tam je wykonają jak należy (:icon_mrgreen:). Nie ma co spinać pośladków bo i tak z palicjantem się nie wygra. Smutne meritum.
  7. Nie każdy radiowóz ma miernik głośności, musiałeś trafić na takiego co mu żona nie dała bo w szczycie złośliwości takie skecze robią. Kiedyś kumplowi wypisał do końca doby...o 23.55 a miał do domu 100 kilometrów ale popyskował mu. Z drugiej strony nie wiemy jak Twój motocykl wygląda, czy ma łyse opony itd... Co do pomiaru to stacja diagnostyczna musi mieć wyznaczone miejsce obmurowane i wolne od przeszkód tak aby ustawić pojazd ileś tam od ścian i wtedy dokonuje się pomiaru przy 4000 tyś obrotów. Ogólnie jak zawsze wiadomo, ze jak palicjant chce to udupi i ma do tego szereg fajnych narzędzi...
  8. To teraz się przyznaj jak mu napyskowałeś albo co przeskrobałeś...
  9. Trochę dziwne z tym Twoim dostawczakiem bo policjant wystawia dowód tymczasowy na dobę abyś mógł dojechać na stację diagnostyczną więc nie wiem po w tym wujek. Po zabraniu dowodu dostajesz glejt, wsiadasz na moto i łycha. Jak jesteś 500 kilometrów to wybierasz się do najbliższej stacji diagnostycznej na badanie, bo nie ma regionalizacji, i poddajesz się badaniu. Dostajesz kwit z badania i jeździsz do końca wycieczki, po czym jak wrócisz odbierasz właściwy dowód...a wieczorem na piwko nie zawracając sobie głowy panem w mundurze.
  10. To podłącz lejce do samochodu i sprawdź jak kręci przy mocnym aku. Sprawdź czy jest iskra. Jak jest to zapakuj nowe świeczki i sprawdź czy się odezwie silnik. Narazie poczekaj z pogrzebaniem reglera bo nawet nie wiadomo czy iskra jest.
  11. Powód zatrzymania znasz więc po co drugi raz pytasz. Policja zawsze moze Cię zatrzymać...po to jest. Nie możesz domagać się zwrotu. Policja ma prawo skierować Cię na dodatkowe badanie w razie wątpliwości bo nie jest stacją diagnostyczną.
  12. Odpalaj Saska z podłączonymi prostownikami...odpalaj. Jeśli to robisz to znaczy, ze nie masz pojęcia o prostownikach i ich budowie. Jak do tej pory udawało Ci się "przejechać na czerwonym"... Problem leży w prądzie rozruchu i mocy diód prostowniczych, które możesz usmażyć bo nie wytrzymają prądu. Prąd rozruchu to przynajmniej 50A (w przypadku moto, gdzie w aucie może być i ze 150A) gdzie diody napewno nie są mocniejsze jak 16A. Mało tego, prostownika nie powinno się podłączać do aku gdy jest włączony do sieci bo właśnie łatwo uszkodzić elektronikę sterującą, która jest "delikatna". Tu oczywiście też można napisać "a ja to zawsze podłączam i się nie spotkałem" jednakże ja się spotykam...w zakładzie naprawy RTV u mojego ojca. Meritum jest takie, że nie masz racji i nie powinno się tego robić a tym bardziej polecać innym. Do rozruchu lejce i drugi aku albo albo prostownik z opcją rozruchu czyli przystosowany po przełączeniu przełącznika do dużego obciążenia. A gdy nie satysfakcjonują Cię moje informacje przeczytaj instrukcję prostownika...
  13. A ja z doswiadczenia i dmuchając na zimne zrobiłbymbym tak jak koledzy wyzej napisali. Poszedłbym do szpitala skarżąc się na ból karku i głowy (tego żadne badanie nie udowodni, ze tak nie jest). Zrobiłbym niezależnego rzeczoznawcę póki wszystko świeże (papierków nigdy za dużo). Oczywiście zgłoś szkodę jak najszybciej. Co do paniki to nie ma co bo faktycznie dopiero jak gość oleje potwierdzenie kolizji to trzeba będzie się martwić (miejmy nadzieję, że ma cywilną odwagę i trochę oleju w głowie) bo to nijak mu nie szkodzi, że się przyzna nie wspominając, ze w przyszłym roku zmieni firmę i też będzie miał maksymalne zniżki. BTW nie zrobiłeś żadnego błędu i filozofia, że zawsze wzywać policję jest z doopy bo właśnie po to są oświadczenia, żeby do byle czego nie wzywać policji. Jednak warto miec zawsze jakiegoś świadka, ze kolizja tak wyglądała lub chociażby była. Nie ma co panikować. Zrobiłeś wszystko jak należy a komplikacje zawsze są bo tak działają firmy ubezpieczeniowe.
  14. Taki z tego skuter jak i z goldasa, elektry, deaauvilki czy K1200lt itp...
  15. Trzy razy podbiłem ale ktoś tam dobrze już ustalił sobie cenę...jeszcze się jutro pobawię...:icon_mrgreen:
  16. Dalej życzę takiej wiary i pozytywnego nastawienia jakie posiadasz teraz. Trzymaj się bracie....w końcu MGS jest niezniszczalny. :flesje:
  17. Zapomniałeś napisać, iż tak zapie**ala, że aż łamie szybę :icon_mrgreen:
  18. Dokładnie to jest najlepszy sposób sprawdzenia uszczelki i sprawdza się zawartość dwutlenku węgla w płynie.
  19. Przeglądu nie anulują. Silnik jest od wielu lat częścią wymienną (to miał na myśli Josha). Jednak jest taki cmyk, że nie warto pisać wartości poniżej 1000 zł bodajże bo wtedy trzeba jeszcze dodatkowo jakieś papiery wypełniać (dwa razy już zawyżałem wartość na umowie żeby nie komplikować procedury w US) tak mi doradziła pani z US. Jak napisałem nie cofną Ci przeglądu jednak zadzwoń do urzędu i się dowiedz o wartość pojazdu [poniżej 1000 zł.
  20. To może czas uszczelkę pod głowicą wymienić? Bo ile można w tym temacie się bryndzlować z gotującym się płynem. :icon_razz:
  21. Niezły beton z p. komendant... Ciekawe czy kiedykolwiek ktoś zrobi z tym porządek.
  22. Rób zadymę bo to jaja są. Ktoś komuś doopę liże. Liczą na naiwniaka co skuli ogon i tyle.
  23. Gufi, powodzenia ale Tadeo ma rację. Z drugiej strony obyś znalazł jeleni na to bo dwa kawałki płyty to każdy umi wkręcić w oponę...:flesje: Ale próbować trzeba. PEACE and LOVE. :biggrin:
  24. Nie musisz liści wymierzać. Zamontuj szczytówkę od wędki z gwoździem na końcu wystającym z lewej strony 75 cm a z tyłu info krótkie o tym, ze lepiej zachować odstęp. Taki patent można zrobić składany. Jeśli przerysuje to musiałby przyznać się do spychania z drogi. Wizja rysy po długości skutecznie zmieni podejście. A ogólnie to daleko nam do europy z kulturą. Byłem w Hiszpanii na wczasach i tam wszyscy oczywiście jeżdżą spiesząc się jednak jest w tym porządek i wszyscy zwracają uwagę na jednoślady a przeciskanie się nimi to norma nie wzbudzająca żadnych emocji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...