_Monter_

I bardzo dobrze.

Prawdopodobnie pompa do wymiany...jak uszczelnienie puści to tak może to wyglądać..

Jak najbardziej może. Uzwojenia się rozszerzają i albo robią zwarcie albo przerwę.

3500 + 450 = 3950 kg

Też sugeruję abyś sprawdził odpowietrzenie zbiornika.

Jak najbardziej. Na prawdę byłby to kolejny przypadek, że przezwajany altek to nic dobrego.

Ja wrzuciłem ten film i faktycznie to straszne, że taka znieczulica jest tutaj. Najsmutniejsze jest to, ze taka sytuacja dotyczy każdej osoby, która minęła obojętnie miejsce wypadku...tylko wtedy to one by marudziły, ze nikt się nie zatrzymał...hipokryzja w czystej postaci.

Wykonaj pomiary jak na pierwszej stronie i podaj wyniki. Co do instalacji w takim wypadku jak opisałeś zasuwaj po przewodach aby dowiedzieć się dlaczego jest jak jest.

Mylisz się. Giżycczanin skakał jak dwie laski władowały się autem do kanału i je uratował.

Nie twierdzę, że nie jest łatwiej wywalić cały zespół tylko pisałem, ze wcale to nie jest konieczne. Nie każde auto ma ławę i kolidującą maglownicę. Nie można aż tak generalizować jak to zrobiono wyżej. Niejednokrotnie uważam, że wyciąganie wszystkiego to zbędna robota.

Wszystko jest ok. jeśli napięcie ładowania jest prawidłowe. Nie martw się na zapas a przydarzyć zawsze się coś może. Życzę podróży jednak bez takich przygód.

Widziałem to jak kręcili tą akcję...hardcore.

5A kto Ci powiedział, ze automaty w poprzek montowane zobowiązują do wyjęcia silnika? Konwerter z reguły odkręca się od kola zamachowego co znacznie ułatwia wyjęcie skrzyni automatycznej bardziej niż manualnej.

Ja myślałem, że trochę sponiewierasz mi beemkę a Ty zaserwowałeś jej to czego na "oczy" nie widziała :biggrin:

Dwa wezmę.

Zażynajcie swoje dwumasy po 4 tysie ruszaniem z innych biegów niż 1 i jeżdżeniem na 5 przy 10 na godzinę... Mi serce się kraja jak KS jedzie swoimi autami...biedny zespół napędowy i silnik. Przedmuchać trzeba silnik i jest to prawdą, ze się zamula. Co do DPF to jednak ten system wymaga popałowania.

A liczyłeś, że będzie chłodny? Każdy regler się grzeje i niektóre tak bardzo, ze ledwo dotknąć można. Napięcie ładowania jest takie jak trzeba (bo nie temp. ładuje aku)? Może popracuje 500 a może 10 motogodzin. W teorii bez problemu a trudno odpowiedzieć co będzie.

To teraz podaj cenę, Mam kumpla, któremu rwie sprzęgła jedno za drugim gdzie dwóch pozostałych śmiga razem z nim te same trasy i nic. To będzie hiper test.

Zacny sprzęt, gratki Greedo i miłego użytkowania. Tylko żeby Ci nie przyszło do głowy zmasakrować go na jakieś CR.

Ceny są różne i z reguły zależą od stanu. Ja osobiście wolałbym kupić zdrowego 10-latka niż zajeżdżonego 8 latka także proponuje kupować według stanu a nie rocznika.

To, ze jest spadek napięcia na światłach i grzanych manetkach to nie dziwne i mógłbyś tak zajechać na koniec świata. Jak teraz niezależnie od obrotów masz 12,7V to znowu coś leży.

Napięcie na reglerze bedzie bo jest prosto z aku. Kostka będzie się grzać tak czy owak byle nie było tam upaleń i śniedzi. Jak masz chęć to możesz polutować przewody omijając kostke co sprawi, ze wyeliminuje się tam spadki napięć. Czyli po włączeniu długich pojawił się problem z niskim napięciem ładowania nawet po wyłączeniu długich, tak?. Teraz nawet bez włączonych świateł masz 12,7 V ?

Wiadra ogólnie mają takie szopki. A jakie masz napięcie jak włączysz światła mijania przy 5 tysiącach i bez włączonych świateł? Najważniejsze pytanie...kiedy był przezwajany stojan, ile już na nim przejechałeś?

Też uważam, że tak to wygląda tylko jeszcze panewek bym nie wysyłał na wakacje...chociaż jak długo jeździłeś

Nie, jest to dopisek gdy używasz aplikacji tapatalk. Nie trzeba demontować na włączonej stacyjce. Po prostu gonisz po przewodach z wiazki alarmu, przewód po przewodzie i odłączasz je od instalacji izolując miejsca odłączania. Jak wyżej kolega zauważył zapewne gdzieś masz dwa przewody od "pętli". Te musisz odłączyć i oryginalny przewód (taki sam kolor i miejsce) zlutować !!!.