_Monter_

Pomogę we wszystkim z elektryką, nie ma problemu. Ogólnie lepiej jakbyś miał przerywacz trzypinowy elektroniczny (nie widziałem jeszcze czteropinowego ;-) ), wtedy mozesz podłączac ledy, żarówki w ilosci jakiej chcesz i zawsze częstotliwość mrugania będzie taka sama. Zapodaj jakąś fote tego przerywacza. Tutaj nie trzeba wywarzać otwartych drzwi bo juz wrzucałem ten schemat na forum dla przerywacza dwupinowego i róznica między trzy a dwupinowym jest tylko taka, ze trzypinowy ma jedną nózkę do masy: Licznik chcesz elektroniczny czy analog? Firma KOSO, Daytona Velona robi takie cuda wianki i wysterujesz je sygnałem niekoniecznie z czujnika położenia wału. https://www.google.c...UhYCYCw#imgrc=_ Ogólnie wszytko do ogarnięcia przez Ciebie z moją pomocą. P.S.Ciekawy wynalazek.

Jestem zakręcony teraz bo w sumie nigdy tego nie sprawdzałem. Chodzi o to czy przewód minusowy, idący do do instalacji ma ciągłosć z masą czyli z obudową reglera...

Jest zakończona.

Czyli też można uwalić więc proszę aby nie radzić w ten sposób. Poza tym w diagnostyce w żaden sposób to nie pomaga a nawet jest zbędne.\ Co do masy faktycznie, mea culpa, jej tam nie ma. Znajdź schemat albo wrzuć fotę.

I jak pdpalisz motór gdy regler nie jest podłączony do instalacji to wielce prawdopodobne, że go uwalisz. Aby sprawdzić, który to masa to miernikiem na piszczuku dotknij jedną sondą miernika do obudowy a drugą sondą do przewodów. Tam gdzie masa będzie piszczało i pokaże zerową rezystancję. Jeśli z poprzednimi regulatorami postępowałeś w podobny sposób to możliwe, że je sam usaliłeś. Jeśli nie sprawdziłeś tego o czym pisałem wyżej czyli ciągłości połączenia regulator-akumulator to też źle. Kategorycznie nie odłącza się regulatora od obciążenia na pracującym silniku, to co wyżej opisałeś to jeden z dobrych sposobów na usmażenie regla.

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2051892.html

Mam prośbę, nie radź tutaj aby uruchamiać silnik i odłączać regler od akumulatora nie odłączając go od alternatora chyba, że sponsorujesz każdy uszkodzony regler. Przemek, co chcesz sprawdzić i czego nie wiesz.

Masz na myśli, że sprawdzisz masę miernikiem dotykając obudowy regulatora i przewodu tak?

Połączenie kabli rozruchowych nie posadzi reglera... chyba że zamieni się bieguny. Tester to obowiązkowy przyrząd diagnostyczny jeśli ktoś ma zamiar bawić się w elektrykę.

O którym reglerze piszesz?

Musisz poszukać kolor światła tzw. ciepły i wtedy światło led będzie koło 3000-4000K a nie koło 6000-8000K. Ciepłe światło będzie bardzo zbliżone do koloru zwykłej żarówki.

Uparty jesteś i nie posłuchałeś rady Toowdiego. Przeczytałeś chociaż raz instrukcje obsługi takiego akumulatora? Przeczytałeś jak działają takie akumulatory? Czy w ogole wiesz co się dzieje z elektrolitem, który wlewasz do nowego aku i zamykasz go na stałe? BTW gdy bezobsługowy akumulator otworzysz i nalejesz mu czegokolwiek to wtedy wyląduje na przysłowiowym śmietniku.

Trochę poczytałem na elektrodzie o samo tworzonych reglerach (ogólnie dyskusja tutaj to wywarzanie otwartych drzwi) i nie takie łby od elektroniki jak mój zęby gubią na nich.

Z tego co widzę na schemacie to trzeba by było stworzyć wydumkę (co nie byłoby problemem) a w sumie nie mam jakiegoś parcia na awaryjne w motocyklu więc chyba sobie daruję.

Na razie w trakcie robót jestem wiec fot niet. Majówka w pracy ale około 16 maja ruszam na kilka dni w malownicze miejsca to strzelę kilka fotek...no moze wcześniej jak uczepie sztywne kufry i skończę pieszczenie.

Toowdie dobrze gada. Duży opór na stykach może posadzić regler.

Muszę spojrzeć na schemat bo moduł przerywacza jest z awaryjnymi.

Forum jest od forumowania się jednak faktycznie jak juz grzebiesz to można znaleźć samemu puszkę bezpieczników. Znajdź sobie serwisówkę to Ci pomoże. Pruć żadnych wiązek nie musisz bo nie spotkalem się z firmą, która w wiązce na przewodach umiejscawiała bezpieczniki.

Mylisz się. Dlatego, że info o uzupełnieniu aku dotyczy nowego, suchego aku i po zamknięciu nie należy go otwierać...dozgonnie.

Już się bawiłem w różne opcje :icon_mrgreen: Na razie bez sukcesu. Jeśli nie ma żadnego magicznego klawiszowania to kwestia tylko wstawienia włącznika do awaryjnych raczej. Mam serwisówkę ale muszę namierzyć instrukcję uzytkownika.

A już zamówiłem oparcie i fotel pasażera od jakiegoś motonga i będę rzeźbił. Juz się zabrałem za niego z szykowaniem do używania. Płyn chlodniczy zmieniłem, wymyłem zbiorniczek wyrównawczy z redzy, ksenon wstawiony. Dzisiaj powinien olej przyjść i filtr. Tablica juz doszła...Duzo roboty, która mnie cieszy. Acha, i stuningowałem przerywacz aby ledowe kierunki mrugały odpowiednio. Zastanawia mnie jedna sprawa..moduł przerywacza jest wraz z modulem awaryjnych do których nie ma żadnego włącznika aczkolwiek wszystkie piny są podłączone... Może ja nie wiem jak włącza się awaryjne? Ogólnie jestem zadowolony bo wszystko ładnie wygląda i jest zadbany oraz przebieg wygląda na autentyczny.

Ciekawostka to, że na kostce redlera skacze a na aku już nie...Jeśli wszystko z połączeniami jest ok to regler faktycznie walnięty i cudów nie ma. Jeszcze jedno w świeżym umyśle się pojawiło, podstaw inny aku na czas doświadczeń.

...a nawet profilaktycznie bo wystarczy policzyć sobie ile woltów zginie gdy tylko na stykach będzie 1 om oporu.

Nie opłaca się jej poprawiać tego babola. Myślisz, ze nie umieją zrobić solidnego regulatora?

Ponoć jak dobrze rozpędzisz to i gwoździa nie trzeba.