Wazzabii

no jak ja u siebie utwardzilem sprezyne to lekko sie podniosl bo moto ma mase wlasna i troche siada, jak samochod, wiec do konca sie nie zgodze ze utwardzenie go nie podniesie... tak tylko chcialem dodac :roll:

no u mnie jak sie wbijasz w las to cywilizacji mozesz nie zobaczyc dluuuuuuuugo, OEM wybieral sie na male wprawy i nie raz lezalo sie w wodzie czy tez przelecialo przez kierownice bo rowu pierwszy nie zobaczyl i glebowal, najlepiej sie wlasnie jezdzi trasami ktorych sie nie zna, tak przelajowo :P najwieksza frajda jak jest jakas przeszkoda typu rzeka, gora czy tez masakryczne bloto czy full piachu ;) u nas po prostu kukamy na mape wojskowa i wybieramy cel, a trase wybieramy po drodze, nie raz jechalismy i patrzymy i okazuje sie ze w rezerwacie jestesmy ;p nie wiem czy u was sa takie tereny ale u mnie full tego jest ;p nie nudzi sie ;p

a szczeline zmniejszyles/ustawiles ?

ja mam w mojej DRce NGK, nawet nie wiem jak wyglada elektroda bo nie mam zadnego klucza zeby ja wykrecic :roll: :roll:

no ja katuje w takich butach wojskowych, tylko trzeba je czesto konserwowac pasta, bo tych wszsytkich wodowaniach i jezdzie po blocie ale lepsze to niz adidaski w ktorych katowalem caly czas :roll: dorzuce nawet fotka na ktorej widac jak mniej wiecej wygladaja ;p

no powiem ladna maszyna, tylko nie powiedzial za ile to chce opchnac rozwalilo mnie jedynie to tylne swiatlo, taaaaaaaaaaakie dlugi :-)

pogadamy jak spotkasz psa z ras na ktore trzeba miec pozwolenie, mojego znajomego pies zabil w kagancu dzika... i na zadne wolania nie reagowal, bo takim psom sie czasami cos we lbie wylacza i robi to co mu instynkt karze, a glosnego motoru to maly piesek sie jedynie przestraszy. Juz raz gdybym uniku nie zrobil podnoszac szybko noge to mialbym slad na nodze po zabkach... a mile nie jest jak cos ci sie wbija w noge, pozniej ci puchnie bo sie okazuje ze to cos nie mialo szczepienia i masz dzien z glowy bo sobie jezdzisz po lekarzach...

hah prawie z fotela spadlem, czy ty wiesz jak to bedzie wygladalo? krOOOwa na krotkich nozkach? hahahahahhaha :-D :-D

z buta go albo chociaz podnozkiem mu przyrznac przy 40km/h to mu leb rozwali od razu, tylko trzeba uwazac zeby nie rzucil sie na noge no i zeby jej sobie nie polamac jak sie mu przylozy, bo w koncu przy takiej predkosci przylozyc w takie cos z buta to troche moze bolec :) preferuje wiec kolo lub podnozek jak bedzie na was biegl z zamiarami uszkodzenia waszego ciala :)

mi taki jeden fajfus ostatnio nie chcial zejsc z drogi normalnie pocinam w las, ledwo wjechalem a tu koles z psem, labradorem bodajze, pies wyrosniety i sie rwie na tej smyczy, zwalniam, redukuje do 2 biegu, jade powoli zeby przejechac obok niego na niskich obrotach (jestem jakies 30m od niego) a koles schodzi na ta sama czesc drogi po ktorej ja chcem jechac i nie ze przez pomylke, specialnie, no zjezdzam na druga strone to gosc znow schodzi .... dalem po heblach i patrze a klient cieszy ryja, a ze byl dosc duzy to mysle, nie zejde i go nie wyzwe :roll: wiec stoje patrze na niego, lewa noge podnioslem lekko, wrzucilem 1, oparlem sie na lewej nodze, prawa polozylem na podnozku, przekrecilem manetke momentalnie na maxa, strzal ze sprzegla i tak rozoralem tam glebe robiac 180* w miejscu ze nieporozumienie ... a klient niech sie dusi tym kurzem :), blachy nie widzial bo nie dosc ze w blocie, to taka chmura kurzu i piachu poleciala ze nie da rady ;p jak po dobroci nie chca zejsc to piach im w oczy heheh :twisted:

na bazarku to ja 18 nie moglem kostek znalezc... 17 i 19 mieli a ladnej 18 kostki to ni cholery.... co do sprzetow to kazdy ma wlasny gust, ja na 2T bym w zyciu nie zmienil, kocham 4T a najwiekszy sprzet jaki bym kupowal to DR350SHC/SH bo taki krowy 600 etc. to mi nie odpowiadaja wiadomo, kazdy ma inne gusta, wiec tylko mowie ze ja bym sie na takim czyms nie widzial, a no i pamietaj nie napalaj sie, okazje nie istnieja

cieknie z miejsca gdzie jest kranik mocowany do baku, kranika sie nie wkreca, jest mocowany na 2 srubach, zestaw naprawczy nie pomoze, bo widzialem to co wchodzi w jego zestaw, taka uszczelke ktora byla mi potrzebna kupilem za cos kolo 50gr ( jak nie mniej) nic nie dalo zaczelo mi to cieknac po powaznej glebie w wodzie, bodajze przylozylem kolanem w kranik i bak sie wygial, powierzchnia nie rowna jest przez to i cieknie... probowalem wielu rzeczy, tylko jeszcze nie silikonu, ale slyszalem ze ten sie rozpusci, no chyba ze jakis techniczny, ale tu tez zdania sa podzielone ;/

nie no zawieche sprobuje zrobic, jak efekt bedzie jak mowisz to juz tak zostanie ;p ostatni problem, CO Z TYM KRANIKIEM?

na moj gust ta TT600 odpada, TT350 fajna tylko ze wola 4 tys + rejestracja 9 stowek :roll: a XR 600 tez jest nie zarejestrowana tylko ma papier (tak chociaz wywnioskowalem bo nie powiedzial ze zarejestrowana w kraju tylko ze papiery sa) czyli caly czas limit jest przekroczony, sprzety fajne tylko ze musialby dozbierac troche kasy, na domiar zlego jak cos padnie to kasy nie wyciagnie znikad jak mu do moto brakowalo ... chyba ze Lucass dodajesz opcje ze pozbierasz do wiosny jeszcze, bo wiadomo na gwiazdke troche zawsze wpadnie

kurde mi sie z TTR pomylilo ;p a to przeciez TDR 250 mialy 2 gary jaki zonk.. :roll:

no wazne zeby rozmiar sie zgadzal, szerokosc nie musi, bo detki sa rozciagliwe wiec bedzie dobrze, sam mam taka ktora pasuje na 18cali a szerokosc od X do Y (danych X i Y nie pamietam ;p )

;):D:D:D no wlasnie mialem FERODO FDB250 4004F 200 KBA60821, dobrze hamowaly, tarcza jest jeszce dobrza, chociaz lekki rant ma, ale jeszcze sie pokreci dlugo. to zalezy jak kto dba ;p, u mnie wysiadlo przednie zawieszenie bo gumy na lagach sie porwaly i piach wlatywal i zaraz mialem wszystko w oleju, w 50zl mysle ze sie zmieszcze (olej+simeringi+gumy na lagi od MZ/JAWY) dobra czyli tak : olej do zawiechy wiem jaki, i gdzie simeringi kupic tez wiem, jakie klocki wiem, zostal jeszcze problem z cieknacym kranikiem, tj. leci benzyna spod baku - miedzy bakiem a kranikiem, silikon techniczny podola wyzwaniu? czy sie rozpusci? no i co z zimowaniem i brakiem waznego przegladu przez okres pol roku (w tym czasie nie bede jezdzil) bedzie jakas kara?

nie no poszukaj w miescie, w jakims motoryzacyjnym, u mnie maja takie pierdoly od reki :roll:

moze yamaszka TTR one mialy 2 gary po 125 czyli razem 250... czy sie myle?

no ja szykuje zaplecze pod DR350SHC lub SH tylko z tym to musze do wakacji poczekac az zarobie kasiore, z osiemnastki kase odloze, za Suzi troche dostane, wiec jak dorobie jeszcze troche przez wakacje to mysle ze na taka DR350SHC styknie :roll: a jak na razie to ten sprzet trzeba zrobic, bo ja walkowac przy sprzedazy nie chcem, zrobie go i moge go wtedy sprzedac... tylko musze sie uporac z tymi problemami :cry:

otoz zima niedlugo, a sprzet wymaga troche pracy to dzisiaj po tym jak po raz X, benzyna leciala mi spod kranika, wkurzylem sie i postanowilem dopracowac motocykl... i teraz kilka pytan zwiazanych z czesciami jaki olej do zawiechy polecacie? syntetyczny/polsyntetyczny/mineralny przegladalem na larsson.pl oferty, no i nie moge nic wybrac bo dodatkowo nie wiem jaka gestosc wybrac, nie chce zeby bylo miekkie wole twardsze troche, bo to co mam teraz jest bardzo miekkie, moze przez to ze chyba oleju nie ma :roll: kolejna sprawa klocki hamulcowe, wiem ze temat juz byl poruszany niedawno, ale na larsson.pl widze tych klockow od groma... no i nic mi te skladniki z ktorych sa zrobione nie mowia.... jak pisza ze do motocrossu to wolaja ponad 100zl... a jakies normalniejesze to cos kolo 70zl, jak trzeba to wydam to 100zl no ale nie chce takich twardych bo mi zaraz tarcze zjedzie, a tego jeszcze wymieniac nie chce, dalej, simeringi - te sa juz masakrycznie chyba dobite bo i czyszczenia nie daly nic (na poczatku pomagalo), lepiej kupic np. w larssonie czy isc do sklepu w ktorym sprzedaja uszczelki (tzw. PIK) i u nich zamowic takie? mozliwe ze beda tansze tylko nie wiem czy z trwaloscia tak samo.... no i cos masakrycznie mi z rury ostatnio strzelalo, gaz sie lekko wieszal bo tyle blota jeszcze na DRce nie mialem (znow wpadlem z nia do wody :roll:) czy to raczej wina tego ze zbyt kiepsko wyczyscilem gaznik otoz nie chcial wychodzic na wyzsze obroty to go odkrecilem srube spustu benzyny ze zbiorniczka i krople wody wylecialy... wykrecilem dysze, sprezarka przeczyscilem ale taki jakby bialy osad na nich byl to przetarlem, czy jest mozliwe ze woda dostala sie do dyszy i je zakleila? bo normalnie strzelal z rury jak nigdy dotad, no i v-max mu jakos podskoczyl i sie zbieral lepiej. no i najwazniejsza sprawa... bo juz mam dosc utraty benzyny ktora coraz drozsza... otoz cieknie mi od dlugiego czasu benzyna spod kranika, wymienialem uszczelke, patentowalem na detke bo myslalem ze powierzchnia jest pogieta, no ale po chwili znow cieklo bo detke az wykrecalo od benzyny. Probowalem tez klingierytu, tez nic nie dal, to walnalem 4 warstwy i tez nic :roll: normalnie pomocy ! slyszalem jeszcze ze na silikon techniczny mozna dac? prawda to? nie rozpusci go benzyna? no i kolejne pytanko ;) jak zimujecie sprzety? spuszczacie powietrze z opon? kladziecie sprzety na stojakach/ceglach ?? jakies szmaty w rure? olej do garow? bo czuje ze w ta zime juz moto nie bede wyciagal bo mam inne zajecie od niedawna :D:D:D, no i na dodatek zanim skoluje kase na ubezpieczenie, przeglad, klocki, simeringi oraz olej do lagow to minie troche czasu wiec bedzie to juz zima :P wiec odpuszcze sobie smiganie przy minusowych temperaturach bo w ostatnia zime sobie tak paluchy odmrozilem (mimo 3 par rekawiczek...) a no i ostatnie pytanie czy moto moze byc bez przegladu jak na nim nie jezdze? OC oplacam normalnie, no ale na zime przegladu nie bede robil bo maszyna bedzie stala... wiem rozpisalem sie no ale tyle mam pytan :?

temu gosciowi dajcie pseudo KOPACZ albo ŁOPATOLOG.... :roll: zaraz odkopie w dziale MOTOROWERY jak DOMINIK pyta sie o cos zwiazanego z komarem heheh ;) joke

no ja tam zawsze uciekam, nie raz juz mnie gonili za jazde po lesie mozna dostac nawet 500zl (jeden u mnie taki mandacik dostal) wiec radze ladnie blotkiem rejstracje wysmarowac :D bo wystarcza im numer, nawet chlopaka nie zatrzymali.... ja tam w ogole bym sie nie zatrzymywal, moze dlatego ze prawka nie mam jeszcze :roll: ale powiem tak z doswiadczenia jak starzy sa to mozna sie zatrzymac bo oni wiedza o co chodzi i z nimi sie dogadasz a jak mlodzi to bedzie masakra... czasami jak sie zatrzymasz to ich zdziwko bierze, bo i tak by cie nie zlapali :roll:

no na barki i nadgarstki proponuje tenis :P sam jestem po juz 2 obozach tenisowych po 2 tygodnie, po pierwszym tygodniu na pierwszym obozie ledwo zylem, taka mialem slaba kondycje (wtedy na moto nie jezdzilem), tenis bardzo wzmacnia barki, nadgarstki oraz nogi, tylko nalezy pamietac zeby sie rozgrzac przed gra bo mozna sobie cos uszkodzic. No i podkreslam nie jest to sport tylko dla bogatych, ja gram sobie od czasu do czasu rekreacyjnie z kumplami ktorzy tez za dobrzy nie sa, pobiegasz, pomachasz rakieta i kondycha sie wyrobi, jak tez inni wspomniali rower, tez duzo smigam, zamiast busa to jezdze rowerem do szkoly. no i mozna tez na moto cwiczyc co nie :D

wiesz co... zapodaj moze fotke tego sprzetu bo normalnie nie wiem o jaki sprzet chodzi :roll: