Cholera Majkel czytam i nie wierzę... Niby duża ze mnie dziewczynka, niby powinnam już wiedzieć jak jest, a i tak w takich przypadkach szlag mnie jasny trafia a ręce opadają... Mam nadzieję, że nie odpuścisz zbyt łatwo i znajdziesz sposób by gość, pomimo kasy i koneksji, jednak został ukarany - trzymam kciuki.