Skocz do zawartości

andrzejtomecki

Forumowicze
  • Postów

    815
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andrzejtomecki

  1. Kolega zadał konkretne pytanie, przepisy tego nie określają jednoznacznie. Brak prawa jazdy - mandat do 500 zl (no i wiadomo-mozliwosc odroczenia) Brak kategori - mandat do 300 zł (ale o zadnym odroczeniu nie ma tutaj mowy) Kodeks nie wspomina nic o wieku, wiec w takim wypadku prawdopodobnie druga opcja. Sam dosc czesto jezdze samochodem (egzamin na A+B mam 4 wrzesnia) a mam tylko A1 i pytalem nawet policjanta w tej sprawie, nawet on nie byl w stanie mi odpowiedziec :) :P Wg. mnie bardziej ta druga opcja( albo nawet napewno). To zle slyszales. Pozdrawiam
  2. Sorki jurjuszi ale jak widac tylko Ty i wolekFJ1100 rozumiecie tak to pojęcie. Ja jeszcze nie widzialem aby ktos w ten sposób wyprzedzał :crossy: Przeciez zeby wyprzedzic pojazd, ktory juz wyprzedza inny pojazd(lol jak to brzmi) to ten ktory wg Twojego "rozumowania" wyprzedza na trzeciego musial by praktycznie jechac prawie po lewym poboczku :icon_razz: a i tak manewr ten był by bardzo niebezpieczny i naprawde nie wyobrazam sobie tego(przypominam - jeden pas ruchu w jednym kierunku) Na dodatek piszesz, ze w takiej sytuacji nie ma znaczenia czy cos jedzie z naprzeciwka. Jak to nie ma znaczenia ? :icon_mrgreen: Czyli 3 pojazdy w jednym kierunku i jeszcze pojazd z naprzeciwka? Niezły HardCore - nie wyobrazam sobie, zeby takie cos w ogole bylo mozliwe przy jednym pasie w kazdym kierunku pomimo szerokiego pobocza :) :P Biorą udział 3 pojazdy, pojazd ktory wyprzedza, wyprzedzany i pojazd jadacy z naprzeciwka. I nie chodzi tu o tego "trzeciego" tylko o tego środkowego ktory pomimo tego, ze z naprzeciwka jedzie jakis pojazd i nie ma miejsca do wykonania manewru wyprzedzania "pcha sie" i pojazd jadacy z naprzeciwka zjezdza maksymalnie w swoje prawo aby nie doszlo do zderzenia. Jest to bardzo popularny manewr na polskich drogach krajowych o jednym pasie w kazdą stronę i szerokim poboczem. Jeszcze raz pisze ... Chodzi tutaj o to, ze pomimo jednego pasu ruchu w kazdą stronę, w jednej lini znajdują się na raz 3 polazdy. Moj trzeci jest tym, ktory musi zjechac na prawo a sprawca zamieszania jest pojazd ktory wyprzedza (wlasnie na trzeciego). Taki manewr miał na myśli załozyciel tematu oraz kazdy(no prawie :crossy: ) ktory sie w nim wypowiadal. Wiem, ze i tak bedziesz tutaj przedstawial swoje teorie, bo wielokrotnie czytając Twoje posty w innych tematach mam wrazenie, ze Ty zawsze starasz sie udowodnic swoją tezę/definicję/zdanie itp. nawet gdybyś nie mial racji ;) pozdrawiam
  3. LOL. Co wy pleciecie :icon_razz: :) :icon_mrgreen: Wyprzedzanie na trzeciego to jest wyprzedzanie pomimo tego, ze z naprzeciwka jedzie pojazd(ktory w takiej sytuacji musi zjechac maksymalnie w prawo aby uniknać czołowego ;) ). Wtedy w jednej lini mijają się 3 pojazdy. Teraz jasne :P ps. Tak jak juz pisalem, zapraszam na drogę krajową numer 1 Łódz - Gdańsk. Tutaj to wyprzedzanie na czwartego to normalka.
  4. Teori nie zdajesz :( Tylko na egzaminie wewnetrznym ktory juz mam za sobą mialem łączone 18+6, jednak powiedzieli mi, ze na egzaminie panstwowym bede zdawał tylko teorię na B(18 pytan) i z tego co juz wczesniej wiedzialem to tak jest. Jezeli zdajesz na A+B nie majac A1 to wtedy na państwowym masz 18+6. Jezeli majac A1 zdajesz na A to masz pomniejszoną ilosc jazd (byłem zapytac w WORDZIE z moim instruktorem od jazd bo sami nie wiedzieli jak to jest teraz po tych zmianach). No i w okienku miła Pani powiedziała(po zerknięciu na ściągę :evil: ) ze na A w takim wypadku muszę miec 20h teori i 10h praktyki(jazd). Oczywiscie minimum.
  5. :lalag: :biggrin: Wybacz, ale po kiego hamując wciskasz sprzegło? Masz na mysli, ze zatrzesz silnik?(bo do silnika dostaje sie ilosc mieszanki rowna tej na niskich obrotach = mniej oleju). Dojezdzajac np do swiateł wciskałaś sprzeglo, zeby hamowac? :crossy: :wink: :( :evil: Wybacz. Co do dozownikow to ja z nimi nigdy nie mialem problemow, nie lubie się babrać w oleju. Druga sprawa jest taka, ze dozownik napedzany jest z wału więc niezaleznie czy przepustnice masz otwartą do konca czy zamknietą to ilość podawanego oleju jest zalezna od predkosci obrotowej silnika. Juz zrozumial bym wywalac dozownik w motocyklach enduro ktore duzo jezdza w terenie(wiadomo - kurz, błoto, woda itp). Ale w moto sportowym? Zawsze trzeba miec ze sobą plecak i buteleczke oleju :evil: dla mnie bez sensu :evil:
  6. Nie zgodzę sie z Tobą, ze robi się wszystko jeszcze raz. Akurat teraz robię A+B i jako, ze mam A1 to mam tylko 20 godzin teori na A (bylem na 30 godzinach lacznie ale w ośrodku wypisali mi 30h teori B + 20h teori A :evil: ) no i mam tylko 10h jazd na motocyklu i normalnie 30h na B :evil: Do tego za kurs na kat A placilem tylko 500 zl zamiast 1000 zł :( . Oczywiscie na egzaminie nie zdajesz teori tylko same jazdy. Co do czasu oczekiwania to dzisiaj bylem się zapisac i mam egzamin 4 wrzesnia poniewaz zrobilo się jedno wolne miejsce w tym terminie bo ktos, kto wczesniej na ten termin ustatlil egzamin, zrezygnował z przyczyn mi nie znanych(moze wyjazd itp.). Gdyby nie ten zbieg okoliczności to egzamin miałbym dopiero 21 wrzesnia :evil:
  7. Zapraszam na drogę krajową nr 1. Akurat w tym roku jechalem nad morze. Od Łodzi do Gdańska jest droga taka, ze jest jeden pas w jednym kierunku, ale jest tez spore pobocze na ktore zawsze zjezdza się aby "przepuscic" kogos kto wlasnie wyprzedza z naprzeciwka na trzeciego. Tą drogą jezdzi wiecej tirów jak samochodow :( wiec takie wyprzedzanie jest nieuniknione. Kilka razy nawet zdarzylo się, ze z przodu zjezdza ktos w bok, ja wyprzedzam na moto jednak nie zmieniam pasa ruchu. Z naprzeciwka tez ktos wyprzedza kogos, kto się mu usunął i tak sie mijamy "w czwórkę". Normalka na tej drodze ... :evil:
  8. Graty :( :evil: Chcial bym się tez tak cieszyc 4 wrzesnia :evil: :evil:
  9. LoL :evil: Trzeba bedzie w tytule napisac drukowanymi literami, ze temat tylko dla palących gume, bo zawsze znajdą sie tacy, ktorzy zaczną Cie krytykowac i pisac, ze jest to glupie i szkodzi motocyklowi. Zaczyna się klotnia zupelnie nie na temat i robi sie burdel :evil: . Czy ktos tu kogos pytał czy to szkodzi motocyklowi? Czy temat brzmi "czy palenie gumy szkodzi moto?" albo "co sadzicie o paleniu gumy?" NIE. Myślę, ze kazdy jest tego swiadom i nie trzeba nikogo uświadamiać ... Są osoby ktorych to jara i tyle. Wracając do tematu, jezeli juz pale gume, to kupuję sobie uzywaną oponę na allegro w dobrym stanie(czesto idzie wyrwac jeszcze z frędzlami) za okolo 50 zł. Takiej gumy nie jest az tak bardzo szkoda jak tej za kilkaset PeeLeN ze sklepu/salonu. Najbardziej jara mnie robienie bączków pochylając się do przodu. Jezeli chce zrobic "zadymę" to wrzucam 1 i jadę ze sprzeglem az do 6 a potem kółeczko niczym od cyrkla. Tyle, ze kilka takich i trzeba zalozyc nową gume :( :evil:
  10. Akurat teraz kończą mi się kursy na B(4 wrzesnia mam egzamin państwowy :evil: ) i jestem z tym "na świeżo". Instruktor z ktorym mam jazdy uczy mnie, ze sygnalizujemy TYLKO zamiar zjazdu z ronda. Mozna wlączyc prawy kierunkowskaz zanim wjedziesz na rondo jedynie jezeli skrecasz na nim w prawo, aby Ci ktorzy wjezdzaja z prawej(z tej drogi w ktora ty skrecasz :evil: ) wiedzieli, ze mogą wjechac na rondo i nie muszą niepotrzenie czekac. Wg. mnie jest to logiczne i osobiscie tak robię. Zgadzam się z pierszą wypowiedzią bolo na tej stronie :evil: Włączanie lewego kierunku przy wjezdzie na rondo - nie wyobrazam sobie tego :( Jak widac przepisy swoje a praktyka swoje.
  11. Co ja widze :icon_rolleyes: a juz sie zastanawialem dlaczego moj moto stracił część mocy i zrobił się muł. Jutro naleje na innej niż Orlen stacji i zobaczę czy wszystko wróci do normy, Oby :)
  12. Ja juz mialem duzo kierownic w cenie +/- 100 zł i przy kazdej glebie sie krzywiły ... . Zaczeło mnie to juz poprostu wku***ac, przejechalem się do Olka i polecił mi stalową kierownicę z poprzeczką REIKON. Cos jak tu na tej aukcji http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M141093 . Powiem tylko, ze za tą cene to nic tylko brać. Od czasu jak ją kupiłem jestem z niej bardzo zadowolony, zaliczylem kilka gleb (takich przy ktorych tamte kierownice juz sie krzywily) a ta jest caly czas prosta. Szczerze moge polecic :icon_rolleyes: :) ;)
  13. ufff, to chyba najdluzsze zdanie, jakie kiedykolwiek miałem okazję czytac ;) (a czytam naprawde niewiele :icon_rolleyes: ). Chłopie, używaj czasem znaków interpunkcyjnych, bo źle się to czyta. To taka rada na przyszlość ;) Ja tam nie mam problemów z sąsiadami bo zawsze staram się jechac "cicho" (wolny wydech). Zauwazylem ostatnio jedną rzecz, mianowicie chodzbym jechal na ostatnim biegu 50km/h to i tak są tacy piesi, ktorzy zatykają uszy gdy obok nich przejezdzam, a ja zawsze staram się być miły i pyrkam. Ostatnio zdarza mi się to coraz częsciej :) Widze tu jakis stereotyp, ze jak motocyklista to i wolny wydech ;) Nie powiem, bo troche racji w tym jest.... :lapad: pzdr ;)
  14. Witam Hehe sam kiedys to przerabiałem, ale nawet policjant nie był w stanie mi odpowiedziec :lalag:. Sam z ciekawosci chcialbym poznac odpowiedz na to pytanie, w przepisach nie ma jednoznacznie określone, wiec myśle, ze dostaniesz 300 zł mandatu i tyle. Pzdr
  15. A moze Yamaha YZF600R Thundercat :clap: Twojemu ojcu stunt pewnie nie w głowie a ten moto jest super wygodny, super elastyczny silnik, jezeli odkrecisz to jest tez w stanie pokazac pazurki.
  16. chodzi o to, ze nie ma pewnosci czy to on ...
  17. Pisalem do tego kolesia dzisiaj bo zdobylem numer. Mowil, ze sie popyta i dowie kto to(myslę, ze dobrze wie ale sciemnia). Dalem czas do poniedzialku, przed poludniem dzwonie do salonu aby zapytac sie o cene poszczegolnych czesci i potem dzwonie do niego i sie pytam czy sypią kasą czy mam wbic z pałami. Ale wtedy nie bede sie juz pier**lil. Wg was pewnie nie robie dobrze co ?
  18. No ale czy ktos mi powie czy mogę isc do komisariatu w mojej miejscowosci, czy musze isc tam, gdzie to mialo miejsce? Ktos mi odpowie?
  19. Ehh, tak to jest, jak sie cos ma, a inny tego nie ma... Bylem teraz zrobic dokladniejsze ogledziny i poskladac/posklejac co sie da, tak aby tylko moc jezdzic. Na bank nowe: -migacze -owiewka z przodu -reflektor -podstawka pod liczniki oraz predkosciomierz-pękł uklad scalony ale licznik dziala(tutaj moze byc troche drogo..) -lusterka -rol gaz oraz obie manetki -klamka sprzęgla i hamulca ... Nie licze juz mniejszych bądz wiekszych rys w roznych czesciach motocykla - na plastikach, na wachaczu, na lewej kopule silnika itp. Na razie bede jezdzil tak bo jak zamowie czesci to pewnie poczekam z miesiąc (jak to Yamaha ...) -owiewke dam jakąś inną -w reflektorze dzialaja tylko swiatla postojowe i długie(brak krotkich poniewaz pękła jedna z trzech blaszek tam gdzie sie podpina kostke) -migacze skleje -podstawkę tez skleje -lusterko zamntuje tylko jedno z lewej strony (i to pekniete) -bede jezdzil na polamanym rol gazie - jakos da rade -klamki sa krzywe, ale jakos dam rade. Mam pytanie, moge to zglosic u siebie na komisariacie, bo oni tak daleko nie sięgają(20km od harbutowic mieszkam) czy do Skoczowa(bo to ich rejon) ?? Za odp z gory thx
  20. Witam Wczoraj byłem na imprezce bo odprawiał 18 urodziny. Nie mialem dojazdu, wiec pojechalem tam na moto. Nie wiedzialem gdzie mam zostawic moto, bo pod tym budynkiem (Dom Rolnika w Harbutowicach) go nie zostawie. Kolega mi polecil abym dal go obok do garazu, nie byl on jednak zamykany na klucz/kłodkę, tylko na gwozdz(sic!) no dobra niech juz bedzie - moze dobre i to. Poszedlem sie bawic, nawet wyrwałem fajną laskę ;) . Wyszlismy się przewietrzyc i siedzielismy sobie... Dodam, ze towarzystwo juz było niezle naprute... No i slysze gadke kolesia "pamietasz tego co przyjechal na motorze? juz tego motora nie ma, koles ma przej**ane, tak sobie przyjechac i pozbyc sie moto". Tego typu chwalenie się. Podeszlem do tego garazu a tam moto przewrocone i rozjebany przod (owiewka, migacze, lusterka, reflektor itp). Dodam, ze wczesniej rozjebali oni kilka ławek, krzeseł. Podniosłem moto i az mi cisnienie skoczyło. Od razu poszedlem do tego kumpla i mowie ze mam pilna sprawe, poszlismy do garazu i on sam nie umial uwierzyc. Pozniej poszlismy zapytac sie tego kolesia co chwalil sie temu drugiemu, ze ja mam rozjebany moto. On oczywiscie udawal, ze nie wie o co chodzi, jednak powiedzialem mu, ze slyszalem jego rozmowe i nawet mu ją zacytowalem. On wieśniacko odparł "fuck you" :P Aha, dodam jeszcze, ze podbiegl do mnie ktos i mowi mi, ze on nie ma z tym nic wspolnego bo oni mu tylko kazali się zapytac czy dam im kluczyki aby mogli sobie pojezdzic(ale jeszcze mnie nie poj**ało). Wiec odpowiedz znacie. Prawdopodobnie to było motywem ktorym się kierowali. Ale o co chcialem zapytac, warto zglaszac to na Policje, czy oni tylko mnie wyśmieją?? powiem im, ze znam kolesia ktory albo bral w tym udział, albo conajmniej zna osoby ktore to zrobily. Oplaca się isc na tą Policje? Czy oni w ogole w takiej sytuacji mogą mu cos zrobic ? Bo na te plastiki i inne pierdoły bede musial wydac całą wolną kase jaką teraz dysponuje. Co mam robic bo ja zupelnie jestem juz głupi z tego.
  21. http://www.motocykl.org/newsy.php?id_news=358 tutaj masz wszystko :icon_mrgreen: od siebie powiem tylko tyle - bierz SV :icon_rolleyes: Ps. interesuje Cie wersja N czy S ?
  22. nawet jak wziac pod uwage tych pseudomotocyklistow, wszystkich lacznie ginie rocznie okolo 100, ile procent z tych 100 ginie ze swojej winy a nie z winy katamarana ? kilkanascie procent? (tu sa wlasnie Ci - pseudomotocyklisci). Z tego wynika kilkanascie smiertelnych wypadkow z winy (pseudo)motocyklisty. Ale przez takich GŁÓWNIE (jak to powiedzieli w wydarzeniach) a w zasadzie przez taką ich jazdę rocznie ginie ponad 5000 osob na drogach. I teraz iles setek tysiecy ludzi, albo nawet i milion mysli sobie jak to pieknie ująleś "No Ci idioci Tylko latają i śmierć niosą" Scyzoryk się w kieszeni otwiera :icon_rolleyes: ide na piwo.
  23. Ogladal ktos dzisiejsze wydarzenia o 18:50 ?? Mowili o Święcie Krzysztofa patrona kierowcow. Mowili tam cos o ilosci wypadkow, ze w ostatnim roku zginelo ponad 5 tys ludzi glownie przez taka jazde .... i puscili filmik w ktorym motocyklista zapieprza 260 po Warszawie w środku dnia... . Heh co do kolesia to juz tego nie komentuje, jednak wątpię z tych 5 tys osob ktore zgineły przez rok w wypadkach, zgineły GŁÓWNIE przez motocyklistow i ich jazdę 260km/h po miescie... Jaki odsetek motocyklistów tak jezdzi? i to ma byc glowny powod wypadkow? phi :icon_rolleyes: Dlaczego nie powiedzieli, ze ludzie giną glownie przez pijanych kierowców? to jest dopiero GŁÓWNY powod ... . Heh, a jak wy to skomentujecie ? :icon_mrgreen:
  24. jednak kupiles :icon_razz: gratki :icon_rolleyes: :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...