wieczny student

ok, zainteresowanych zapraszam na PW.

wild, ja cię nie atakuję. sam zostałem kiedyś prowokowany za wypowiedź w twoim stylu w temacie o stuncie w dzinsach i adidasach. wiem o co be ;-). weź jednak pod uwagę, że na forum jest tyle zdań, ilu użytkowników. grunt to kulturalna polemika. pozdrawiam!

no fakt, nie pomyślałem o nagarze. ja mam w uralu tłoki maluchowe, dolewać dolewam dużo, remont zbliża sie wielkimi krokami... planuję jednak pozostać przy tłokach z malucha. co do koła zamachowego - w 100% poparcie dla karolsawiak :-)

CB750 K. klasyk. japoński. piękny, wiele w historii rzędowych czwórek znaczący motocykl. co ty na to wild? (zawsze mnie irytował taki pedał od wigier 3 na kopniakach flatheadów (choć na foto akurat jest indian) :mrgreen: )

zmniejszy to bezwładność silnika. lepiej sie bedzie wkręcał w obroty, szybciej będzie z nich schodził. ale ja wiem, czy w emce warto :roll: ... zabieg odelżenia koła zamachowego zmniejsza moment obrotowy. [ Dopisane: 05-02-2006, 20:13 ] karolsawiak w jaki sposób oceniasz że nie bierze oleju? przecież nawet gdyby pierścienie były super szczelne, to wyrzyguje mgłę olejową przez odmę i trzeba dolewać. książkowo emka nówka bierze litr na 1000km.

mam jeszcze trochę adresów. jesteście zainteresowani 8) :?:

trzeci post nad twoim.

ale tam jest skrzynia od ruska :mrgreen:

to zwykła śruba, taka sama jak ta seryjna, tylko na końcu ma przyklejony magnesik (mały, ale dość mocny). bez burżuazji :evil: . www.mototarg.pl [ Dopisane: 05-02-2006, 18:10 ] nie trzeba czekać na bazary. u pana Kokota powinniście bez problemu dostać. chyba u niego kupowałem... 601890326 lub (012)4131911. oni (on i żona) mają chyba wszystko do rusków :banghead:

ciężko mi powiedzieć... szkoda że pytanie nie padło wczoraj, bo dziś na bazarze byłem :-). nie wiem czy to możliwe, ale rok temu kosztowało chyba 2pln sztuka :roll: ... nie no, tak tanio to chyba niemożliwe, ale na pewno mały rząd wielkości.

na barzarach kupisz korki spustowe z magnesami. trzy sztuki, na silnik, skrzynię, dyfer. w silniku się przydaje i zbiera opiłki. w skrzyni również. pomysł dobry, wg mnie się sprawdza. na resztę pytań nie odpowiem, bo się nie znam :banghead:.

odkąd pamiętam kasy były również od strony ulicy poleczki... nie sądzę by się coś zmieniło. ja jadę właśnie na tamten parking.

mam nadzieje że bedzie można wjechać od ulicy poleczki, tak jak poprzednio. na 99% przyjeżdżam. ten 1% to ewentualny zgon motocykla. do zobaczenia :P [ Dopisane: 04-02-2006, 17:24 ] BTW: na która mniej wiecej przyjeżdzacie?

btw: oglądając fotki z elefanta znalazłem cos takiego: http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=2273 filtra na skrzyni to ja tam nie widze... to jest własnie taki patent jak w saharze?

nie rozumiem, czemu pytasz :). jeżdże na motorze (silniku) z 1970, po remncie przeprowadzonym jakieś 20 lat temu.

a ja mam takie rurki z Uralu, i chyba mi nie powiecie, że w ruskich motocyklach inżynierowie brali pod uwagę jakieś zjawiska falowe w silniku, który moc max ma przy 5200rpm, a nie w okolicach 10000rpm :)

z tymi ruskimi mechanizmami to jest tak, że chyba lepiej kupic coś, co wiadomo że kiedyś działało... przymajmniej ma się pewność, że powinno ziałać dalej :twisted:

tylko że to ural jest :mrgreen:

przy jakichś -14*, pod knajpą, po 2 godzinnym postoju, odpalił (kłamać nie bede, nie od pierwszego). troche pokopać trzeba było, ale odpalił. genialne ruskie boxery (również górniaki ;-) ). Ural M63.

i bardzo dobrze :mrgreen: . ffteeeenn sposóóób autorytetu na tym forum sobie nie zbudujesz.

ktoś o wiele bardziej doświadczony ode mnie, odpowiedział kiedyś na podobne do twojego pytanie: kupić mocniejszy motocykl.

podobno kiedyś, na jakichś festynach na stadionie dziesięciolecia jeździł pewien charakterystyczny zaprzęg. w koszu siedział milicjant, a na motocyklu... pies. jednakże ku zdziwieniu gawiedzi, pies ten nie potrafił sterować zaprzęgiem - w koszu znajdowały się ukryte stery pojazdu :mrgreen: . tak mi sie przypomniało... :D

przynamniej nie niszczysz Junaka, tylko Dniepra...

20 lat temu też były :D. w uralu mam tę samą po dziś dzień i probleów z nią nie mam (choć w tych 20 latach jest 12 lat "śpiączki" motocykla). a jak niknie ładowanie, to za sprawą zaśniedziałych styków w regulatorze. nie wiem jak w kaśce, ale uralom trzeba roztoczyć gniazdo na prądnicę w bloku silnika.

a sercem owego tworu ma byc silnik dniepra :roll: :?: