Skocz do zawartości

wieczny student

Forumowicze
  • Postów

    2747
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieczny student

  1. Witajcie :-)! Wróciłem po weekendzie, dziękuję za posty. Pozwolę się ustosunkować do niektórych z nich. wild, nie zrozumiesz tego. powiedzmy że gdyby mi się udało, i wszystko by działało sprawnie, to bardzo by to połechtało moją męską pustkę ;-). ja również bardzo jestem ciekaw jak one wyglądają. I zadałbym ich właścicielom wprost' date=' pytania następujące: Ile to kosztowało? Ile roboty w to włożyli? Czy warto było? [b']Michał[/b] - nie jestem ślepo zapatrzony w taką przeróbkę ;-). Po to założyłem temat, by dowiedzieć się od innych, bardziej przez doświadczenie nauczonych, czy przeróbka taka ma sens, czy po prostu jest świadectwem mej niedorosłości, wiary w ideały, i innych tego typu spraw... Mój Ural pali gumę, i mam na to świadków. Jednakże uważam, że robienie tego często, to bezsens. Ot tak - zobaczyłem czy się da. Nic specjalnego... Greedo - witaj Greedo :mrgreen: :!: Wychodzę z założenia, iż przeróbka taka głównie przyczyniłaby się w największej mierze do zabawy, siedzenia w garażu, coś jak duże klocki lego, z wielką niespodzianką na końcu - działa, nie działa? Warto było?... Uważam że tunning takich sprzętów to przesada, bo nie chodzi o prędkości, zakręty... Nimi się dostojnie toczy, wsłuchuje w dźwięk silnika... Jednakże zawsze uważałem, że przeróbka mechaniczna, nieinwazyjna w stosunku do linii stylistycznej pojazdu, to o wiele szlachetniejsza cecha "ulepszania maszyny". Stąd pomysł, stąd pytanie. Z racji tego, że (ewentualnie) podejmę się tej przeróbki mając już drugi, bezduszny, japoński, bezawaryjny (w stos do rusków) motocykl, ural po przeróbkach stałby się maszyną "na weekendy". I ponad osiągi oraz koszty, stawiam satysfakcję :D. Dalej proszę jednak o ludzi znających temat, o listę rzeczy do zrobienia, by taka przeróbka działała. Jeżeli rzeczywiście będzie z tym za wiele zachodu, a w efekcie dostanę "szlachetnie dłubniętego Urala" który się bedzie sypał co 100km, bo podzespoły nie będą dawać rady, to wyremontuję go tak, jak seryjnie ruscy nakazali (tylko pod maluchowe tłoki), poprawię kanały dolotowe, a kasę, która poszłaby w wał od dolniaka, przeznaczę na porządne malowanie ze szparunkami, by pięknie mienił się w świetle latarni...
  2. Temat jest po to, by mi uświadomić co mnie czeka i ewentualnie wybic mi ten pomysł z głowy, więc walcie bez ogródek ;-). Nie myślę o kupnie silnika od BMW, bo chciałbym zachować pozory. Poza tym mam prawie cały drugi silnik od Urala (chyba m67) w zupełnych częściach i mógłbym go złożyć modyfikując lekko środeczek. Prawdopodobnie do owego silnika złożyłbym nową skrzynię (dniepr/ural) i zakupił dyfer 10, nie dokupując szybkiej 4. Za przeróbkę brałbym się nie wcześniej, niż w przyszłą zimę. Do tego czasu będę się starał dowiedzieć maksymalnie dużo na temat takiej przeróbki.
  3. Trzeba bedzie dać podkładki pod cylindry - to na pewno. Z jednej strony większy skok spowoduje chyba zmniejszenie obrotów maksymalnych silnika, z drugiej strony rozrząd pozostałby od szybciej kręcącego się górniaka... Halo, specjaliści :buttrock: :?:
  4. Mam świadomość, że by uzyskać ponad 750ccm trzeba przerobić silnik na wał od emki/kaśki. Modyfikace cylindrów wchodzą w grę, bardziej chodzi mi o naruszenie boku silnika (jeżeli w ogóle trzeba będzie...). Czy przeróbka pociagnęłaby za sobą usprawnienie ukladu smarowania (t.j. pompa większej wydajności itp.)? No i czy w ogóle ktoś miał okazję takim czymś jeździć?
  5. Ja mam koła dnieprowe, ale próby przeprowadzałęm na pystym, równiutkim odcinku drogi trzypasmowej. W środku dnia. Podeszwy butów działały już jak skrzydła i nogi zdejmowało mi z podnóżków. Przeżycie ciekawe, aczkolwiek nie uskuteczniam takich wygłupów na codzień. Zazwyczaj jadę 60-70 km/h i delektuję sie pyrkaniem silnika, oraz dość przyzwoitym spalaniem. Natomiast może po dłubnięciu silnika (http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=39941) pozwolę sobie na dyfer 10. Na razie mam sprężony silnik (tłoki od malucha, wyższe od orginałów) i myślę że 10 się nie nadaje (choć nigdy nie miałem okazji wypróbować, co taka 10 daje na normalnym silniku).
  6. Myślisz że to prawdzymy ZX-RR?... Nagle w jakiejś Polsce, w której nie ma nawet toru z prawdziwego zdarzenia, w salonie stoi ZX-RR? To jest makieta :buttrock:
  7. dokładnie... dokręciłem go do 130km/h z malutkim hakiem (dane przybliżone, bo z motocykla jadącego obok z równą prędkościa)... do 140kmh pewnie bym go rozpędził, ale silnik wył, zajęłoby mu to jakieś 5 minut, i zapewne byłoby to jednorazowe osiągnięcie, po którym wróciłbym do domu autobusem :laughing: . natomiast pytanie kiedruję do cyborg78 o treści następującej: lepiej mieć dyfer 10, czy 9 oraz szybką 4?
  8. Samochód? Mi to wygląda na jeden z paru tłumików w całym układzie wydechowym, lub jakąś końcową puszę w dwusuwie :roll: ... Ale ciekawa sprawa, zobaczymy co inni powiedzą.
  9. Witajcie! Chciałbym się dowiedzieć możliwie dużo o powiększeniu pojemności silnika w uralu 650ccm. Słyszałem trochę o tym, równiez trochę rzeczy na tym forum się pojawiło. Nawet kiedyś był taki temat na forum, ale został skasowany w trakcie procesu czyszczenia i nie zdążyłem go przeczytać dokładniej... Czy ktoś miał okazję przerabiać taki silnik? Czy przeróbka ta to inwazja niepozwalająca wrócić do stanu orginalnego? Czy uzyskanie osiągów BMW R75 jest możliwe, i czy różnica w osiągach (w porównaniu do seryjnego silnika urala 650ccm) jest zauważalna? Jeżeli wiece cokolwiek - piszcie :buttrock: . Do głowy mi wpadła taka przeróbka... PS: jezeli uważacie że to kalectwo, to piszcie ;-). Jestem ciekaw każdej opinii. Z góry dzięki za odzew, bo spodziewam się tu wypowiedzi kilku forumowiczów.
  10. ja mam stary dobry zestaw 9x35. na ataku pół zęba się wyłamało jakieś parę lat świetlnych temu, ale do dziś lata bez zarzutu (talerz we wzorcowym stanie) :-)
  11. oj, ale śrubokręt udarowy, to chyba zbyt brutalny środek perswazji (tzn jak na zacisk)... choć skuteczny :). gdy wszystko zawiodło, dzięki niemu rozebrałem skrzynię biegów, która była poskręcana zjechanymi śrubami.
  12. ona była żółta, teraz to już wyblakła :mrgreen: . i tak, jak na gumę z 1970 ma niezly stan.
  13. do dyfra leję hipol. kupuję litr hipolu (80W90), 0.8 leję do skrzyni, 0.2 do dyfra. w lagach mam jakiś syntetyk do silników diesela, ale planuję kupić jakąś rzadziznę, bo teraz to się słabo przód ugina...
  14. słyszałem raz taki rozrusznik. coś pięknego ;). brzmi jak ruszająca się ospale toporna machineria... to jedyne co mi sie z grubsza spodobało w takim harley'u :D
  15. muszę cię zmartwić, mój nie jest na przedaż 8) :D było jeszcze stoisko z tabliczkami znamionowymi :mrgreen: a i ten silnik z R12 został na moją prośbę odpalony - piknie gadał! (wtedy przyszli ci od jednoślada nakręcić to ta taśmę, wieć przy odrobinie szczęścia znów będę w jednośladzie ;-) ). To dolniak, więc pracuje miękko, ale przy okazji mam pytanie: czy różni sie emisją hałasu od górniaka? czy gdybym wygiął sobie proste rurki, to by pięknie i soczyście, tłusto dudnił, czy wydawałby takie hamskie, suche, raczej wysokotonowe trzaski?
  16. Moja drezyna: oraz inne piękności ;-) Wiem, mało i monotematycznie. Ale zawsze coś ;-)
  17. z tego co pamiętam w XJ regulacja jest płytkami, więc ją odstaw do serwisu :-)
  18. ja wybrałem -w-f-m-... jakoś tak na nią zachorowałem :D
  19. dwie godziny stał na zimnie na motobajzlu i dopalił za drugim kopaem. uwielbiam tego urala :mrgreen:
  20. Przerobienie silnika Urala na ten z wałem od M72 polega jedynie na dopasowaniu owego wału w blok silnika oraz na podkłądkach pod cylindry, czy jest to jednak przeróbka na większą skalę i nie wystarczy kompletny silnika Urala (dajmy na to M63), wał od M72 i pare przeróbek? Jestem ciekaw ile rzyczy trzeba dokupić/dorobić, by wiedzieć ile mniej więcej kassy trzebaby w to władować. Prędzej czy później czeka mnie remont kapitalny, z łożyskami, szlifem i wszystkim co powinno się zrobić... Może taka mała wewnętrzna przeróbka wchodziłaby w grę...
  21. ja na razie orlenowy szajs 15W40, ale na wiosnę zmieniam na motula 20W50.
  22. już je parę razy zadawałem na tym forum :D. mówią, że całkiem nieźle. choć ja słyszałem że najlepsze są maluchowe z 650ccm i luz na osiem setek.
  23. ural_zgora, wiem jaką rolę pełni koło zamachowe :banghead:. napisałem o momencie, bo przeczytałem o tym kiedyś w ŚM (choć to czasem niepewne źródło)...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...