Skocz do zawartości

robak

Forumowicze
  • Postów

    1807
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez robak

  1. jak narazie nie bede taq na tym szalal wiec na ubiur sie kupi w nastepnym sezonie !!

    tu nie chodzi o to czy szalejesz czy nie, wyglebic moze kazdy, a jak bedziesz jezdzil po ulicach to jestes narazony na innych uczestników ruchu :clap: i dzwonek moze byc nie z twojej winy, zreszta chyba nikt go nie planuje wiec niby po co kupowac ciuchy :D jak bym mial porzadna kurtke i żołwia to moze bym nie narzekał na bol w barku (szlif na zakrecie), z kolanami to samo + slabe zabezpieczenie przed zimnem ( na starosc to dopiero bedzie łupało :D )

     

    heh teraz tez nie mam kompletnego ubioru, ale gdybym teraz mial kupic moto to czesc kasy na 100% bym zostawil na ubranko :D przemysl to , chodzi o zdrowie

  2. nie wiem , jak rozwiazane jest to w 80ce, ale sprawdz czy ta łapka za która ciaga linka nie wystaje za bardzo z silnika, ewentualnie wyciagnij ja tryche i przestawiaj o kilka stopni wkładajac do srodka do puki nie znajdzesz oporu przy "zalaczaniu" sprzegla

     

    a jak nie to to chyba musisz zdjac pokrywe sprzegła, na mocowaniu kosza jest nakretka w która wchodzi taki dluuuuuugi chudy bolec, moze to sie poluzowalo i nie gra.

     

    puki nie znajdziesz sprzegla lepiej nie odpalaj silnika !!!

     

    ps. jak sie myle to niech mnie ktos poprawi, nie mam papierka "technik mechanik" :D :clap: i jestem po kilku bro :lol:

  3. moze z kategoria A1 jest troche zachodu i troche kasy na to pójdzie ale jak kupisz 125 to bedziesz miał wieksza przyjemnosc z jazdy (ja tak zrobiłem i nie zaluje :D aha ale rodzice nie pozwolili mi na 80 cm zarej. na motorower :roll: ) zalatwiłem sobie papierek, ze przeszedlem kurs i od razu na egzamin (jezdziłem tylko 20 minut po zasniezonych ulicach 8O ) podobno na a1 wiekszosc zdaje za 1 razem :D i tak byłko u mnie 8)

     

    dlaczego nie masz zamiaru kupic ubioru? :clap: za 5 tys mozna kupic moto, i jeszcz starczy na ciuchy , ja jezdziłem bez i teraz załuje (moje kolana i bark też :D :oops:

  4. kiedys do ŚM dodali plyte o najlepszych motocyklach na swiecie, był tez tam Vor , baaaardzo przyjemna maszynka :twisted: i calkiem niezle wymiatala

     

    z tego co pamietam, to jest to jedna z niewielu maszyn , która skrzynie biegów ma dokrecona do silnika tak jak w samochodach 8O

  5. ja napisałem :D :

    POWSTAŁ DUUUŻY PROBLEM, A MIANOWICIE ZALALEM WRZĄCA WODĄ DYFUZOR I KONCOWKE , NASYPALEM KRECIKA , PO 2 GODZINACH POWTÓRZYŁEM OPERACJE ALE TYLKO NA KONCÓWCE (STWIERDZILEM ZE JEST TAM KILKA KOMOR, W DODATKU DOSYC WASKICH WIEC NALEZY SIE PODWÓJNE CZYSZCZENIE ) PO 6 GODZINACH WYLEWAM WODE I OKAZUJE SIE ŻE WODA Z DYFUZORA (PRZELOTOWEGO) COS SLABO LECI. OKAZALO SIE, ŻE STWORZYŁ SIE ZATOR Z CALEGO SYFILISU Z DYFUZORA W RURCE ŁĄCZĄCEJ GO Z TŁUMIKEM NA TYLE TWARDY, ŻE NIE POMOGŁO BICIE SRUBOKRETEM, GRUBYM GWOZDZIEM ITD W DODATKU SRUBOKRET SIE WBIL I NIE CHCIAL WYJSC. CHOLERA, MAM NADZIEJE, ZE NASTEPNA DAWKA KRECIKA TO ROZPUSCI, ALE TEN ROZTWOR NIE MOZE BYC W TŁUMIKU DLUZEJ NIZ 20 MINUT.... JAK TO NIE POMOZE TO WIERTARKA, JAK NIE TO ROZCINANIE DYFUZORA A MIALO BYC TAK PIEKNIE

    ok, problem zakonczony, wlałem jeszcze troche krecika, postukalem grubym gwozdziem w tą "skamieline" i poszlo :lol: moim zdaniem to był czesciowo moj błąd, gdy dosypywalem "krecika" do dyfuzora nie spadł glebiej i sie nie rozpuscił tylko czesciowo zostla w tej rurce łacząc sie z nagarem i pod wpływem wody calkiem mocno to wszystko stwardniało :D

     

    i teraz moje uwagi, najlepiej krecika nasypac do butelki z gruba szyjka, zalac pol litra wody i jak sie rozpusci to wtedy wlewac do wydechu, nie beda sie tworzyly takie zatory ja u mnie :D to najbezpieczniejsze rozwiazanie :D

    a pozniej wydech powiesic zeby obciekl z wody :D

  6. tak szczerze mówiac to dt nie ma chyba słabych punktów , przynajmniej ja takich nie odnotowalem 8) wszystko zalezy od stanu, ale najwazniejsze są papiery i to zeby była prosta. jak to bedzie ok to sprawdzasz cala reszte , ale to juz jest opisane w jednym z tematów (chyba nawet przyklejonych)

     

    pozdrawiam i życze powodzenia w wyborze odpowiedniej sztuki :D

  7. MOTO><cubix napisał: ( w dziale motorowery)

    przerabianie motorowerów (simson, ogar, stella) jest kompletnie wieśniackie  ....... jusz lepiej kupić sobie jakiegoś porządnego plastika albo zająć sie tjuningowaniem fiata 126p....to by była maszyna....            

    :lol: :lol: :lol: :D to moze w koncu sie zdecyduj , chyba ze jestes wiejskim tjunerem :D (nie obrazajac ludzi ze wsi :D )

     

    co za człowiek, i niby ma 35 lat :D hehe jak chcesz pisac takie bzdury to lepiej idz na forum.gazeta.pl, tam takich jak ty nie brakuje :roll: papa

  8. Icea napisał:

    Najtansze gogle dla okularnikow, choc nie do konca motocyklowe, to BOLLE DEFENDERy - gogle taktyczne wojsc francuskich.

    tutaj sa jakies gogle bolle, o takie chodzilo?? na moto chyba w sam raz

    http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=45343533 cena 89zł

     

    byłem dzisiaj w pile, znalazlem gogle za 59 zl i nawet zmiesciły sie w nich okulary :D ale ich jakosc byla gorsza niz kaskow tornado :roll: gogle "bezfirmowe" :D , w zaleznosci od ich koloru pasek czarny lub czarno jakies (beznadziejnie brzydki )

     

    a soczewki kontaktowe wysuszaja rogowke, jak ktos planuje operacje, zeby zlikwidowac wade to ich noszenie jest bardzo niewskazane. a co do jazdy na moto, to jedynym utrudnieniem jest zakładanie kasku, w czasie jazdy nie przeszkadzaja, nie zmniejszaja pola widzenia itd przynajmniej w moim przypadku :D . pewnie to tez zalezy od rodzaju i grubosci oprawek

  9. nie wiecie gdzie w poznaniu albo w szczecinie moza kupic kask troche lepszy niz osbe czy max ale w ich cenie? :lol: może gdzies jeszcze trwaja wyprzedaze modeli z poprzednich lat ? ;)

    jak wiecie , to piszcie szybko , bo jutro bede w poznaniu (17.03.2005) a w przyszlym tygodniu w szczecinie

     

    edit:

    oczywiscie chodzi o kask crossowy 8)

  10. gogle za 100 zł? :lol: tez nosze okulary i myslałem, że bede musiał wydac na gogle przez to ponad 200 zl.

    ale napaliłem sie troche na gogle z kolorowa szybka, tak żeby nie było widac okularow bo moze to troche głupio wygladac ;)

    a mozę gdzies mozna kupic folie i obkleic szybke gogli ? :idea: ile takie cus może kosztowac/

  11. nawet sie nie zastanawiaj, bierz aprilke :( kiedys mialem af1 futura, w sumie inny typ moto, ale marka ta sama. jako moto tej pojemnosci mozna smiało polecic .

    orientuje sie ktos, ile biegow maja red rose ?? jak trzy to troche malo, nowsze roczniki maja ich chyba troche wiecej i najlepiej ich szukac (tak mi sie wydaje :( ) bo krecenie pod czerwone pole moze byc troche uciazliwe, szczegolnie w czoperku :(

  12. ja mam takie cos magury, fajna sprawa, odkrecasz reka pokrywke i od razu widac, w jakim stanie jest linka gazu 8) bo wlasnie w tym miejscu przeciera sie ona najwczesniej :( kiedys, jak to przeoczylem i mi sie zerwala, to wsadziłem koncowke urwanej linki miedzy ten rolgaz i jego pokrywke i ciagnac za linke dojechalem do domu :( z normalna manetka tak by sie nie dalo :( ale wadą jest to, ze pewnie nie beda pasowaly oryginalne linki gazu, ale zawsze mozna dorobic z takiej od wsk czy czego innego mniejszym kosztem;)

  13. Trajka, ja tez myslałem ze trzeba kupic cała manetke, ale po dokladnych ogledzinach okazalo sie że guma jest przyklejona do takiej rurki na ktorej jest ta wypustka na linke. nie wiem, czy zawsze tak jest bo ja mam cały rollgas Magura 8)

    najtansze manetki po 10 zł :mrgreen: za link dziekowac nie musicie :(

    http://www.sklep.mieloch.pl/index.php?cPat...bdf33063a7adca6

     

    chociaz na w swoim sprzecie mam takie ksztaltem podobne do tych po 10 zł i musze powiedziec, ze po pierwszym dniu jazdy na Dt mialem od nich odciski, ale jezdzilem od rana do nocy :P8) bez rekawiczek. oczywiscie gumki tez są magury 8)

  14. Jajo, wydech w dt 125 wytrzymał starcie z krecikiem, tzn nie puszcza na spawach ;)

    ale:

    POWSTAŁ DUUUŻY PROBLEM, A MIANOWICIE ZALALEM WRZĄCA WODĄ DYFUZOR I KONCOWKE , NASYPALEM KRECIKA , PO 2 GODZINACH POWTÓRZYŁEM OPERACJE ALE TYLKO NA KONCÓWCE (STWIERDZILEM ZE JEST TAM KILKA KOMOR, W DODATKU DOSYC WASKICH WIEC NALEZY SIE PODWÓJNE CZYSZCZENIE ;) ) PO 6 GODZINACH WYLEWAM WODE I OKAZUJE SIE ŻE WODA Z DYFUZORA (PRZELOTOWEGO) COS SLABO LECI. OKAZALO SIE, ŻE STWORZYŁ SIE ZATOR Z CALEGO SYFILISU Z DYFUZORA W RURCE ŁĄCZĄCEJ GO Z TŁUMIKEM :( NA TYLE TWARDY, ŻE NIE POMOGŁO BICIE SRUBOKRETEM, GRUBYM GWOZDZIEM ITD W DODATKU SRUBOKRET SIE WBIL I NIE CHCIAL WYJSC. CHOLERA, MAM NADZIEJE, ZE NASTEPNA DAWKA KRECIKA TO ROZPUSCI, ALE TEN ROZTWOR NIE MOZE BYC W TŁUMIKU DLUZEJ NIZ 20 MINUT.... :( :( :( JAK TO NIE POMOZE TO WIERTARKA, JAK NIE TO ROZCINANIE DYFUZORA ;) :( A MIALO BYC TAK PIEKNIE

  15. ale odpalanie odbywało sie przy zimnym silniku, ostatni raz odpalanym kilka godzin wczesniej?? bo dt 125 cieżko odpala na zimnym silniku jak postoi kilka godzin, po tygodniu to juz lekka masakra :D trzeba troche pomachac manetka gazu zeby do cylindra dotarlo troche paliwa i załaczyc ssanie :D

    czyli podsumowujac , jak uda sie odpalic moto, zgas je i spróbuj odpalic jeszcze raz, jak odpali od pierwszego to wszystko jest ok

  16. LUDZIE. O CO WAM CHODZI Z TYMI DT 125 :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

    wkur*iw mnie , ze tu piszecie, ze wybor dt jak w tym przypadku, dla osoby która zaczyna przygode z enduro( i ogolnie z moto) to porazka i ze sie znudzi po tygodniu, a w temacie wyzej (załozonym przez Barona) który przejechal na moto juz 40 tys km piszecie, ze dt bedzie dla niego idealna. zdecydujcie sie w koncu :D :D :D :!: :!: :!: brawo za takie porady :D :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...