Skocz do zawartości

robak

Forumowicze
  • Postów

    1807
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez robak

  1. Robak nieładnie napuszczać kolegę forumowicza na minę.

    Bo to tylko klin - powiedział sprzedawca.

    ale ja nikogo nie napuszczam na minę 8O moze żle sie wyrazilem ale przeciez napisalem, że klin podczas postoju nie spadnie co jest rownoznaczne z tym, że sprzedajacy cos ukrywa .... ;) (no bo niby motocykl "zepsuł sie" podczas zimowego postoju ;) )

     

    wydaje mi się że moze czasami warto kupic moto za duuużo nizszą cene niz rynkowa i go od podstaw wyremontowac żeby był na 100% pewny, szczegolnie że chodzi tu o 2T. koszta podczas remontu są mniejsze niz w 4T (tak mi sie wydaje, jeszcze nie mialem na szczescie okazji porownac :) ). w takim przypadku dostaniemy moto po remoncie za cene jezdzacego .... no wlasnie, albo kolejnej jezdzacej miny albo sprzetu w przyzwoitym stanie. ale za te 1900zł juz nie warto sie bawic.... poza tym to byla moja teoria która chciałem poddac dalszej dyskusji ... :)

  2. po drugie jazda enduro po ulicach i centrum dużego miasta to chyba jednak pomyłka...

    ojjj i tu sie mylisz, nawet bardzo ;) 8) enduraki fajnie lykaja dziury, studzienki, krawęzniki i inne "terenowe" ( ;) ) przeszkody ktore sa codziennoscia na naszych ulicach :? wystarczy oczywiscie zalozyc szosowe oponki zeby sie tak szybko niezdzieraly. poza tym silniki maja bardziej "elastyczne" niz "sportowe" 50-ki (o ile w 2T mozna mowic o elastycznosci silnika :) ) mysle ze na miasto sa nawet lepsze niz skuterki , które na tych malych kółkach wpadaja po wahacz w kazda dziurke :mrgreen:

  3. eeee.... no w sumie to zle mi sie napisało :oops: , chcialem napisac ze nie spadl by podczas postoju, nawet długiego bo nie dzialaja wtedy na niego rzadne sily :) no chyba ze rdza by sie za niego ostro wzieła ;) :lol:

     

    Michasiek, nie wiesz moze ile ten koles chce za tego sprzeta? jesli cena bedzie niska to moze jednak warto nad nim pomyslec. w sumie czasami jednak warto kupic taniej i przygotowac moto w 100% tak zeby nie bylo przykrych niespodzianek w sezonie

  4. klin to taki półksiezyc ktory jest zabezpieczeniem przed slizganiem sie magneta i jego spadamiem

    wydaje mi sie ze to nie jest wina klina (ale sie zrymowało ;) ) on nie wyskoczylby podczas jazdy, mozna to łatwo sprawdzic odkrecajac pokrywe na silniku => jesli magneto bedzie dosyc luzno chodziło to to jest jego wina (chociaz w to watpie)

    oponki ma juz łysawe , no i klamka hamulca jest ułamana :)

  5. A moze mi ktos wytlumaczyc czemu moj nowy tlok jest o jakies 0,5mm-1mm wyzszy od starego i nie ma nawierconej takiej dziurki o srednicy ok 3-4mm od strony gaznika??

    bo kupiles nieodpowiedni do tego silnika :!: dt 125 mial 3 rózne modele tlokow : z dziurka , bez dziurki i z 2 dużymi oknami. gdzie kupiles ten tlok? musisz go wymienic na taki jaki miales wczesniej (no chyba że ten poprzedni byl niewlascicwy ale to by bylo widac, slychac i czuć :)

     

    ps. jak masz problem z doborem odpowiedniego, to dzwonisz do serwisu że niby chcesz zamowic, podajesz rok, numery silnika i wtedy nie ma skuchy :)

  6. Wiecie co, może jestem ciemniak ale nie wiem co to jest zjawisko falowe

    poszukaj na forum albo w google.pl => zjawiska falowe :) w skrocie chodzi o to że spaliny "wypluwane" z cylindra odbijaja sie i wracaja do cylindra. nieoryginalne wydechy są obliczone pod inne silniki a samorobki nie sa wogole liczone co zakluca poprawny przebieg spalania i moze powodowac wypalanie tloka a w 4T zaworów :?

  7. co to znaczy że mial za male smarowanie? linka na dozowniku była nienaciagnieta i ciagnela wajche dozownika dopiero przy np. gazie otwartym do polowy :?:

     

    ja mam dozownik ustawiony tak, ze linka jest napieta w taki sposób że jest ok 1 mm luzu miedzy tą wajchą, na ktorej trzyma sie linka a "ogranicznikiem " obrotu dozownika . mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi . w taki razie jest dobrze ustawiony??

     

    Endurogay, ciesz sie że w DT nie ma nikasylu na cylindrze :mrgreen: :)

     

    ps. do szlifierni oprocz cylindra zanies tłok i pierscienie, zawsze to wieksza szansa na to ze nie bedzie zbyt duzej lub zbyt małej przerwy na "zamku"

  8. wejdz sobie na www.dt125.de , na gorze dział WERKSTATT , pozniej w TUNING (jest po prawej stronie), nastepnie w MOTOCROSS ESD :mrgreen: wydeszek z puszki po WD 40 , nawet kwasowki nie potrzebujesz :) a tak szczerze to jakbym sam robił taki wydech, to z tego projektu moooooże uzylbym jedynie tego okraglego "czegos" co sie wstawia miedzy kran (baterie) a sciane , ladnie wyglada jako zakonczenie wydechu

  9. jak masz 176 cm wzrostu to dosiegniesz stopami ziemi ale tez nie bedziesz wygladal jak na motorynce. wzrost na dt 80 i 125 jak najbardziej ok. z pasazerem nie ma wiekszych problemów. tylko najlepiej jak jest plci pieknej, wtedy moze sie nieco blizej przysunac bo na koncu kanapy jest cos twardego przez co pasazera boli dupa po 30 km ;) ale malo jest motocykli na ktorych pasazer czuje sie jak na skorzanym, prezesowskim fotelu :)

     

    125-ka jest takich samych wymiarow co 80-ka.

     

    Chodzi mi o to aby motorek był łatwy w prowadzeniu i dawał rade na lekkich górkach i piachu

    dt da sobie rade w duzo trudniejszym terenie, tylko trzeba załozyc odpowiednie oponki

     

    kwota w zupelnosci wystarczy na zakup, jeszcze sie cos ostanie na kask....

  10. nie wiem jak jest to rozwiazane w innych butach, ale w moich (gaerne rx2) paski do spinania butów maja ząbki i są ruchome, tzn mozna je wyciagnac lub wsunac w ich mocowanie i przez to regulowac 8) mysle ze firma FLY nie odstawiła fuszerki i regulacja bedzie :) a skoro TNT pisze ze jest to pewnie tak jest => w koncu to chyba porzadna firma :)

     

    ps. ta to że nie widac regulacji to norma, ja jak przez przypadek pociagnelem za mocno za pasek i przeskoczył na zabkach to myslalem ze sie urwał :) :oops: ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...