Skocz do zawartości

robak

Forumowicze
  • Postów

    1807
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robak

  1. czlowieku, to jest aluminiowa obrecz D.I.D. 8) wplyw na jazde ma taka że przód jest duzo lżejszy niz oryginal przez co ciezko utrzymac go na ziemi, kolo caly czas w powietrzu :twisted: :D a jak kociaki leca na tego sprzeta 8) fotka jutro, bo musze zeskanowac :D
  2. a czy ten kask enduro to nie jest przypadkiem MAX ? bo malowanie i ksztalty chyba podobne o marketach z akcesoriami do moto slyszalem, ale tylko w niemczech. pod koniec tygodnia moze sam sprawdze, co maja do zaoferowania nasi sasiedzi :D a w srodu tygodnia bede mial ulotke z takiego supermarketu. jak bedzie cos ciekawego to dam znac
  3. no no co sie dzieje na tym forum, najpierw nagły dopływ gs 500 a teraz dt 125 :lol: gratulacje!!!!! cena baardzo zachecajaca :D ps. moja ładniejsza 8) :D
  4. na 8 na polbruku raczej zakaz uzywania przedniego hamulca :D ja jezdzilem na yamaszce sr 250 i miala na tyle slabe oponki ze w pochyleniu potrafila usliznac sie przednia opona przy musnieciu hamulca
  5. dziwna sprawa, rama roz****dolona a przednie zawieszenie wyglada na nieruszone 8O życze powodzenia z ubezpieczycielem, szybkiego powrotu do zdrowia i na trase :D ps. jak cos , to moja matka pracuje w PZU, wiec jak masz jakies pytania to chetnie pomoge :D
  6. gady :( maja chyba wieksze szanse glebokim w blocie a jak nie dadza rady to zawsze zostaje wyciagarka :lol: osobiscie tylko raz jezdzilem na quadzie ale to bylo kilka lat temu i niestety nie bylo mozliwosci wjechania w trudniejszy teren :cry: a szkoda :twisted:
  7. toto w kieliszku to żywica :D ja lutownica i zywica tez kiedys troszke dzialałem, nawet teraz w mechanice odswiezyli troche ten temat :( przy 80 km/h przelaczal na 6 bieg?? a nie za wolno troche jak na 6 ? 8O
  8. podobno na egzaminie w pile usadzili dziewczyne za to ze nie kazała egzaminatorowi zapiąc pasow :( a mi sie wydawalo ze za brak pasow u pasazera placa po równo i pasazer i kierowca :roll: ale na 100% pewny nie jestem :D
  9. ponawiam pytanie, czy w DT 125 i innych takich malych pojemnosciach są te absorbery (gumki pod zebatkami) :?:
  10. ja bym sprobowal chyba podniesc siedzenie wstawiajac plaskowniki no chyba ze dostep do tylnego siedzenia był by tylko z drabiny albo kraweżnika :lol:
  11. ja bym pokombinowal troche z katem ustawienia kanapy, zauwaz ze jesli z przodu bedzie felga 21 to kanapa bedzie miala najwyzszy punkt przy zbiorniku a najnizszy na miejscu pasażera. troche malo po endurowemu , caly czas bedzie Ci sie slizgala dupa na tył motocykla. jesli do tego dojdzie za sliskie obszycie siedzenia to jedynym ratunkiem bedzie nieuzywanie kanapy ;) ja bym jeszcze przy tej okazji skrocił troche tylny błotnik bo wg. mnie troche za bardzo wystaje za tylnym kołem ( ale to tylko moja opinia) powodzenia przy dalszych pracach
  12. a romecik w lesie to juz poezja ;) sam sprawdzalem. kiedys jak mi sie skonczyla przednia opona to zamiast ja zmiennic wsadzilem cale kolo od komarka :lol: i to bylo prawdziwe enduro, z przodu wieksza a z tyłu mniejsza felga :mrgreen: w terenie skonczyl tez swoj zywot, podczas przejazdu przez stromy row spadl lancuch i pekl karter przy zebatce zdawczej w taki sposob ze sie ona przestawila i chyba nawet biegi nie wchodzily. oczywiscie "naprostowałem" pozniej ta zebatke i karter młotkiem 8O , ale wystarczylo to tylko na 50 metrow jazdy :lol: ;) az łza sie w oku kreci ;)
  13. ok, tak jak obiecalem zdaje pierwsza relacje z eksploatacji łancucha (RK) i zebatek z larsona narazie przejechalem jakies 300 km i musialem juz naciagac lancuch ( o jeden numerek na naciagu) ogolnie lancuch powinien przez te 300 km byc docierany jednak u mnie nie było takiej mozliwosci, szczegolnie w 1 dzien kiedy musialem nadarzyc za kolesiem na xr 600 :twisted: ;) ale nie jezdziłem po blocie i wodzie, tylko 2 razy przejazd przez mala rzeczke za jakies czas kolejna relacja :lol:
  14. ostatnio znalazłem metode na to co zrobic gdy zakopiemy sie na stromej górce (podjezdzie). kilka razy zrobilem tak, ze zsiadlem z moto, dociażylem przod (zeby nie oderwalogo od podłoza) , wbilem jedynke i gdy tylne koło zakopywalo sie jeszcze glebiej zaczelem pochylac motocykl na bok, tak ze zaczął kopac ta dziure na "szeroko" i tylne kolo nie jest juz zakopana po wahacz. duzo latwiej jest tak wyciagna go z dziury i dopchac na wierzcholek wzniesienia niz wyszarpywac recznie ;) ok, wczesniej byla mowa zeby wozic ze soba telefon. ale gdzie do cholery ? to samo z dokumentami. przeciez w spodniach nie ma kieszeni (zakladam ze jezdzimy bez kurtki), z narzedziowki na tylnym blotniku moze wypasc a noszac go na pasie moze zrobic krzywde podczas upadku. kolejna sprawa to to ze troche boje sie jazdy na stojaco :oops: ;) czesto mi sie zdarza ze przednie koło wpadnie na jakies bloto, liscie i inne takie i gleba jest blisko. i wtedy oczywiscie ratunkiem jest noga. ale jesli jedziemy na stojaco to nie mamy mozliwosci podparcia (przejscie z pozycji stojacej na siedzaca i podparcie noga zajmuja za duzo czasu).cholera, zle nawyki bo dopiero po poltora roku sie dowiedzialem ze nie tylko zawodnicy jezdza na stojaco wiec przez ten czas weszlo mi to w krew. teraz coraz czesciej jezdze na stojaco ale ciagle mam jakies obawy :? moze mi ktos dokladnie wytlumaczyc jakie sa korzysci jazdy na stojaco i kiedy to stosowac bo nie chce znowu wpajac sobie zlych nawykow ;) konkretnie => czy wtedy kiedy znamy teren, przy malych, przy duzych predkosciach, na jakim podlozu. wiem ze duzo jest na ten temat do powiedzenia, ale widze ze bardzo duzo osob jezdzi wylacznie na siedzaco wiec moze nie tylko mi sie przydadza takie porady
  15. podobno wsciekla charakterystyka silnika czyli nie bardzo na poczatek , slyszalem opinie ze zamiast zxr 400 lepsza na poczatek jest cbr600 bo jest lagodniejsza :o dochodze do wniosku, ze chyba juz nikt nie kupuje dizmarow i gieldy motocyklowej, kazdy tylko na tym allegroi sie slini :? a przeciez w tych gazetach jest o wieeeele wiecej ogloszen niz na allegro
  16. heh moja aprila tez "hałasowała" ;) na wysokich obrotach i jak kiedys jechalem przez miasto 2 kolesi zatkalo sobie uszy. ja sie wkur**lem, pusiclem kiere i oboma lapami pokazalem im fucka (polecam, ludzie maja fajne miny ) :twisted:
  17. a sa tornado w wersji enduro? 8O jeszcze nie widzialem . masz jakies fotki? myslałem że toto wyżej to tornado ;)
  18. IHMO cena jest zbyt wysoka w porownaniu do jakosci ;) kask jest chyba produkcji polskiej, jakosc wykonania gorsza niz w tornado czy tigerach!!!!! a jak wiadomo tornado można kupic za 80 zł a nie za 180 jak w tym przypadku. skorupa kasku miejscami potrafi byc o 100% grubsza/chudsza niz w innym oddalonym o kilka centymetrow 8O w dodatku wykonana jest chyba ze zwyklej zywicy. a naklejki to chyba przedszkolali by lepiej naklepaly ;) z goglami to samo, gabka chyba cieta z metra i klejona na supre glue ;)
  19. odradzam zakup tego kasku i gogli, ogladalem je osobiscie w sklepie i ich jakosc pozostawia wiele do życzenia :? http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=46800973 http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=46809952 No coment, pisze to zeby sie nikt nie wpakowal a pozniej nie narzekal ;)
  20. panowie, jak bedziecie plotkowac o tych trickach z Dt to tez sie chetnie wlacze do rozmowy ;)
  21. czy w kazdym moto sa te absorbery? ja mam dt 125 i chyba tego nie mam ;) moja zebatka jest mocowana srubami bezposrednio do piasty help me, w piatek zalozylem nowy zestaw i nie chce żeby mi padl po tygodniu robiac przy tym wiele wszkod....
  22. kuuuurde , żal mi dupe sciska ze nie pojechalem :? no trudno, moze w przyszlym tygodniu bede w obornikach wlkp (jak zbiore jakas wieksza ekipe na wyjazd :clap: )
  23. podpinam sie pod temat, tez zastanawiam sie nad osbe i madheadem (tego drugiego moge miec za 200 zl :clap:) czekamY na opinie :clap:
  24. kuuuuurde, kupiłem tego RK + nowe zebatki (takie jak poleca producent) i okazuje sie że lancuch jest za długi :clap: na naciagu łancucha jest 6,5 a nawet 7 (z 12 mozliwych) :cry: czyli za długi o pół ogniwa :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...