sql

ja sprawę rozwiązałem optymalnie :D. kupiłem dziewczynie taki sam kask jak ja mam (na gwiazdkę). i teraz tak: w dzień ja jeżdżę w czarnej szybce, ona w białej :D, w nocy zamiana. ha!

ale przecież szybkę można wozic w schowku pod siedzeniem pasażera. tudzież w tankbagu. jasna sprawa, że wożenie w kieszeni szybki to to samo, co by się nóż wiozło - przecież mały wypadek i taka szybka może przeciąc na pół. albo co gorsza - niefortunnie obciąc na przyklad jaja.

ja mam texy IXSa (górę) i muszę powiedziec, ze bardzo jestem zadowolony. na okresy pozaletnie jest idealna :banghead:.

ale o którego konkretnie? araia? mają w MCS (www.mcs.home.pl) - za 2 patyki. motoandrzej (allegro) ma za 1100 o ile pamietam, ale jeden rozmiar i malowanie. airoha maja chyba wszystkie yamahy.

na takich moto jeździ się z reguły w endurowych kaskach. jak mówi - jest mix w postaci Araia Tour-X http://tinyurl.com/9jerq ale przycza sobie za niego okolice 2 patyków, tudzież airoh Tyger http://tinyurl.com/bfevo tudziez jeszcze jeden - ale nie ma go jeszcze w sprzedazy. na slonce najlepsza jest czarna szybka :banghead:.

przeciez jak bys sie przy 2 paczkach wychylil zza szyby, to by ci leb urwalo :banghead:. airoh i arai robia takie pośrednie - szczekowce z daszkami - ale nie wiem jaki to ma sens...

hmh. wyprzedaja znaczy sie? czy zeszli z ceny od zeszlego roku?

już od jakiegoś czasu próbuję się tam dostac, ale ostatnio jak bylem, to wisiala kartka ze czynne tylko w soboty, czy jakos tak - bo maja remanenty i ch*j wie co. juz są po wszystkim i otworzyli tak normalnie?

AMX ma moja dziewka i musze przyznac, ze niczym nie zachwyca. a biorac pod uwage cene zblizona do wyprzedazowego Arlena to zupelne nieporozumienie. te kombi by byly fajne, gdyby kosztowaly 1000pln.

marushin? hmh... pierwsze słyszę. gdzie to można spotkac na necie?

nieno' date=' ale bredzisz teraz. właśnie jest zajebista. tory są prawie takie jak normalnie (na przykladzie Brna), zachowanie motocykli calkiem wporzo. malowania z '04, wiec calkiem aktualne :D. roznice w moto sa, w dzwiekach tez. co takiego dennego? (poza haslem z pudelka "nie badz dawca... pociskaj na kompie") nie :). następna bzdura - i to nawet nie wiem' date=' czy nie gorsza o tej o motogp3 :D albo u mnie w garażu - jak będziemy zimny olej zlewac do wymiany :P

a w życiu (nie zapomniałem), ale po pierwsze primo - one były od razu, a nie dokupowałem pod kolor :), po drugie primo kiedyś było kiedyś - człowiekowi z wiekiem bardziej otwierają się oczy :P. ale też jestem zdania, że nie ma co się napinac :(. lepiej pograc w motogp3 - zajebista gierka - tam można bez obaw przeszlifowac slidery.

wiesz... jest różnica między kupieniem czegoś na wyrost, a bez celu :). w tym przypadku to ewidentnie dla efektu - bo slidery na kolanach wyglądają bardziej zawodowo. chcesz, to dam ci swoje - takie pościerane - te to dopiero będą robic pod kolumną zadymę :P. z natury. a tak na marginesie - z zazdrości czego? a mi się nie podobają slidery na kombinezonie, które błyszczą się jak psu obroża (od nieużywania :( ) w życiu bym żadnych listew nie założył. dla mnie to to samo, co naklejka pioneer, "dyfuzory" itp :P. co począc? mieszkasz blisko, jak się ociepli to wpadnij - może mnie coś z tym zrobimy :) cicho, bo zaraz Turkowi podpadniesz! kiepska analogia. ja bym raczej powiedzial: "a co, turbiny tez mam nie montowac, bo narazie nie będę latał ponad 4 paczki??"

ofkoz. ale mi się tak właśnie zużywa :).

mówisz, że to moja teza? czym byś to podparł? droczę się tylko, bo skoro nie są ci one do niczego potrzebne, to po co je kupowac? nie chce cie urazic, ale kojarzy mi sie to z duzym spojlerem we fiacie 126p :).

słuszna uwaga. co by tu z nim zrobic... hm...

dziwne... albo do waszych sprzętów są jakieś dziwne, albo nie wiem. ale mi starczają na 20-25kkm i jest dobrze. trzeba tylko smarowac czasem :).

ojej, to tylko żarty przecież. calm down. a co do koloru, to jak mówiłem - zależy jaką funkcję mają te slidery spełniac. jak na tor - to bez różnicy - i tak będą starte i czarne. jak pod kolumne, to a i owszem - od kompletu będą się najlepiej prezetowac.

łeee a to czemu? miałem już kilka i nie narzekałem - i tak zawsze pierwszy pada łańcuch :).

mein gott. co za wątek. wymiana oleju to nic szczególnego - naprawdę nie trzeba robic przy tym generalki, wylizywac/odsysac oleju z przestrzeni miedzy tarczami a przekladkami sprzeglowymi, zalewac 7x przejsciowym na plukanie i takie tam. podkładamy miskę, odkręcamy śrube, idziemy na kawę/colę/laskę i wracamy. zakrecamy, montujemy, wlewamy i koniec. silnikowi to naprawdę wystarczy. i tak z reguły zostaje 0,5-1l w środku i nie ma jak tego wydlubac.