Pepesz

Jak koń dobrze powozi to jest otwarta. Jak nie jesteś pewien to zrzuć komin i zobacz.

W stanach niektóre serwisy suzuki na pytanie o naprawę Excva odpowiadają "Not worth our time, or your money".

Ktoś wywalił u ciebie exup. Przepustnicę w wydechu zostawia się na pełnym otwarciu. Można jeździć, motór straci minimalnie dół. Co do awarii to w przypadku zapieczenia się przepustnicy sypią się plastikowe zębatki w silniczku exup, nikomu nie chcę się tego robić bo koszta duże, a motór bez tego spokojnie sobie radzi.

Czy lepiej hamują to nie wiem, ale na pewno są mniej upierdliwe w utrzymaniu. Do tego na te 6 tłoczkowe dużo osób się skarżyło iż trzeba użyć dużo siły do skutecznego hamowania. http://www.gixerboyz.co.uk/forum/viewtopic.php?t=21316&highlight=

Jest to na zachodzie dość popularny mod. Są to b. dobre zaciski i występują także w którymś rzucie bandita 1200. Btw. ja miałem zaciski z zzr 1100 i był identyczny typ klocków jak u ciebie w nissinach. Zawieche masz oryginał.

mój egzemplarz był kilkukrotnie przegrzany do tego stopnia, że dym szedł z klocków, a tarcza była fioletowa (wadliwa pompa i nieoryginalna klamka). Po tym wszystkim zrobione ca 5kkm i było w porządku. Mimo wszystko nie było nic na nich robione na torze. Do jazdy po drogach są wystarczające. Jak tarcza może drzeć klocki ?

kup chińskie z o24.pl. Miałem w sradzie, polecam. Ładnie wykończone, nie rdzewiały.

blokowane były właśnie króćcem, niczym się poza tym nie różniły.

Rozpiłuj króciec dolotowy od strony cylindra. Z tego co pamiętam w jawkach jest okrągły a w ogarze zbliżony do prostokąta i oczywiście mniejszy. Takie zdławienie na polski rynek.

Ja do srada wpakowałem regiel z fazera i spisywał się dobrze. Kostkę wywal, przewody pozarabiaj oddzielnie.

Odepnij kostkę od regulatora i zobacz czy upływ prądu się zmniejszy. Uwalona dioda w reglu to częsty złodziej prądu. Na filmie kabel się chyba zwarł z klemą przez co miernik nie był wpięty w szereg.

Przeciętny multimetr ma zazwyczaj 3 lub więcej gniazd na próbówki które trzeba odpowiednio podłączyć. Jedna to na kabel (-), druga do pomiaru napięcia, pojemności, oporu itp. A trzecia na pomiar prądu (ma zazwyczaj ostrzeżenie np. 10A DC max 10 sec). Jesteś pewien, że poprawnie go używasz ? A najlepiej to skombinuj sobie amperomierz cęgowy np. podjedź do jakiegoś warsztatu.

No podciśnieniowy jest. Sterowany z gaźników. Nie powinno się lać przy nie pracującym silniku (braku podciśnienia). Kranik do wymiany/regeneracji, zaworki iglicowe w gaźnikach do sprawdzenia. Jest to też jedną z przyczyn niemożności odpalenia - jeśli paliwo zaleje komory spalania - to nie da się ruszyć tłoków - trzeba ogromnych sił by sprężyć ciecz.

To, że nową baterie włożyłeś to jedno, a ładowanie sprawdziłeś ? U mnie przy padniętym ładowaniu, mimo wrzucenia naładowanego akumulatora, po 2 rozruchach nie chętnie palił na gorąco. Rozrusznik krecił szybko ale na iskrę już nie starczyło. Jednakowoż nie zaszkodzi obejrzeć rozrusznika i zafundować mu nowe szczotki i tulejki.

Radiator aluminiowy. Przewody łączone na wsuwki przy czym kabel (-) i 3 kable fazowe mają te wsuwki przylutowane do przewodu a nie tylko zaciśnięte. Samo połączenie "regiel- instalacja" nie nagrzewa się. Chyba spanikowałem bo dziś było kapkę lepiej, radiator był gorący ale dało się dotknąć(czyli ile ? 60 stopni ?)

Czy nagrzewanie się regulatora napięcia do tego stopnia, że zaczyna parzyć jest normalne ? Kostka wywalona, przewody osobno łączone i izolowane. Dodatkowa masa z regla do akumulatora. Ładowanie na wolnych obrotach i włączonymi długimi 14,05 V, bez świateł 14,21. Akumulator co prawda wrzucony świeżo po ładowaniu. Miał 13 V w spoczynku. Sprawdzałem temp. po jeździe w chłodny wieczór więc cyrkulacja powietrza była. Podobnież, normalnym jest, że regulator się grzeje gdy nie ma odbioru. Ale w tym momencie same światła to już ok. 5,5 A.

moto

GSXR Nowa cena

http://allegro.pl/suzuki-gsxr-gsx-r-750-srad-i1724682868.html

Ale po co ci to w ogóle ? Buractwo (co do jazdy na samym kolektorze), niszczenie silnika poprzez drastyczne zubożenie mieszanki, nie mówiąc już o spadku osiągów w całym zakresie. Kup sobie jakąś końcówkę albo skróć oryginał tudzież powywalaj przegrody i też będzie głośno pierdział.

Najlepiej żeby samochody ze skrajnych pasów były przy swoich skrajnościach, a pozostali po środku.

I weź tu coś kup. Przecież nie będę skrzyni rozbierał przy każdym oglądanym moturze.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110501/POLICE/250733835

brzmi jak panewka. Przykro mi. Zrzuć olej i/lub miskę i jeśli zauważysz złote opiłki to silnik albo chociaż wał z korbami do wymiany.

kup 2 manualne. Albo nie, ustawienie obu doprowadziło by cie do pasji. Choć ja mam i nie narzekam.