lionix

Szkoda że jeszcze bliżej nie jechał tego samochodu

U mnie nie ma policemanów na moto, ale to chyba dobrze bo nikomu nie zawracają. W ogóle policji nie ma, a okolica spokojna O.o :O A masziny fajne :] A tym czymś typu Marauder to mnie raz chcieli chyba capnąć jak motoryną jechałem po polu :D

Ja miałem kiedyś żółtego tigera :P nawet się nie rozleciał po glebach paru :P http://www.moto.allegro.pl/item917004707_n...zne_kolory.html

To weź swoje amerykańskie Nikasyny czy niemieckie Adidasy, walnij fotę naklejki "Made in USA/Germany", bo jak nie to chińskie na 100% i gówno i w ogóle shit ;] To, że coś jest robione w chinach to nie znaczy że jest do dupy :] Chyba że coś jest chińskie Najlepsze firmy na świecie, produkujące ubrania dla motocyklistów, nie produkują tego u siebie ;] Wszytko jest robione w chinach, bo jest TANIEJ. A co do testowania tego LS2... no parę razy przydzwoniłem :P na razie bez obrażeń xP chyba że psychicznych huehueh khy khy khy eeeh

Kosmici na 100%

A ma ktoś kalendarz na Łódzkiem? W tym roku mam nadzieję wreszcie się zbierzemy i wystartujemy :/ [

Na razie walcze z zaworami, może nie będę musiał remontować całej głowicy.

Z ameryki? Noto wszytko jasne :D Amerykanie... Ja po 3 miesiącach się skapnąłem że jeżdżę bez zewnętrznej części zapinki- tego zabezpieczenia i zew. "pierścienia" o, tak to nazwę :/ I nie spadło :P W ogóle czym się różni zapinka od zakuwki, bo szukam w necie i nie ma :O

Jak zdejmiesz pokrywę magneta, to tam dużo oleju nie poleci. Ew. jak się strasznie boisz, to możesz motór o ścianę oprzeć, wtedy powinno już być sucho

Nic się nie będzie dziać.... a jeśli jakimś cudem już coś sie stanie, to może będzie głośniej chodzić albo sprzęgło zacznie się ślizgać (każdy o tym gada a pewnie nikt nie widział )

Oddać kolesiom co go utylizują/whateva ? Np. na stacji benzynowej :bigrazz: :bigrazz: Ja starym olejem smaruję łańcuch :bigrazz:

Lepiej zrób, bo u mnie też niby nie było luzu, a jak rozebrałem to szczątki łożysk porozlatywały się po całym garażu

Ale tulejujesz (zajebiste słowo), wsadzasz nowy tłoczek i jesteś kozak i wiesz co masz pod dupą, a kupisz drugi silnik i znowu pie*dolnie i dupa zbita. Polecam remonty :P

No do kateemów leją pewno szela ;] IMO to się patrzy na jakość oleju, oznaczenia itp. A to czy sie nazywa Motul 300V factory czy Zenek daj kamienia to mniej ważne Ale zazwyczaj jest tak, że decyduje zaufanie do marki, i mało kto patrzy na oznaczenia...ważne że Castrol i kosztuje 200,więc musi być pozdro

Ja jeździłem na orlenie 3 lata, co prawda dwusuwem, i jakoś nic się nie działo,do skrzyniido paliwa ;P

Rozrząd lub skrzynia, bla bla bla

Przeciez obnizyc mozna

Ja mokre skarpety zakładam bo nie chcemi sie suszyć :P a itak zaraz mokre

Silikon

Taa jest

Osiągi tego to chyba zadawalające nie będą

E a po co, raz tylko tak jechałem? Zresztą na polu nie mam gdzie się tak rozpędzić :icon_question:

Nie wiem o co ci chodzi, ja jechałem na derce 150 i jakoś specjalnie nie dmuchało, może idź na siłownię :icon_question: :icon_question:

żal

Co to w ogóle jest za post, w temacie jest rozmowa o prawdziwych motocyklach dla prawdziwych mężczyzn :buttrock: :buttrock: a nie o jakichś asfaltowych prykadłach :buttrock: Wiadomo że napęd w moto szosowym wytrzyma o wiele dłużej niż w enduro, nie mówiąc o crossie. ja kupiłem do dery maszynery ten wynalazek: http://www.motolizak.pl/lancuch-rk-530-xso...owy-p-5546.html razem z zębatkami JK, wcześniej miałem używkę po kumplu od CRM 125 ( :icon_mrgreen: ) i wytrzymała pół roku, i jeszcze jest połowa regulacji :eek: :eek: :icon_mrgreen: Mam nadzieje że trochę potrzyma, bo mam komplex z DT 80, gdzie nowy łańcuch trza naciągać po wyjechaniu z garażu. Liczę na rok. :crossy: