lionix

Wątpie zeby to było przez oponę, ja się na kostkach nigdy nie wywaliłem na zakręcie a tutaj takie jaja? lol imo to było tak, że np. bylo pod górkę, górka się skończyła, siła ciążenia troszke mniejsza, trochę gazu lub odpuszczenie i tyłek leci :)

A nie lepiej to olać i jechać dalej? Po co sobie głowię zawracać? :D Może dałeś gazu i pozdro, dupa uciekła, nie ma litości. Albo przód się poślizgnął .... złe ciśnienie, zużyte opony, te sprawy.

Ta Raz oddałem do mechanika (motocyklowego) to musiałem po nim poprawiać :buttrock: :buttrock: Na allegro :D Już jest wszystko OK, teraz tylko dopracowuję jakieś głupie szczególiki,typu prękościomierz, nie spełanijąca swego zadania odma (już zrobione). Pozostało rozebranie rozrusznika no i ten wahacz mnie rozwala :biggrin: Tulejki ciasno wchodziły.... (w łożyska, a mogłem zrobić ślizgowe :banghead: ) A niby ALLBALLS, kompletny zestawa naprawczy....ta

gdzie takie coś kupić? ja to będę musiał chyba 2 raz rozebrać bo ku*wa WSZYSTKO nowe, złożone na 1000% DOBRZE a luz nadal jest :banghead: :banghead: :banghead: I jak załozc do tego wachacza, przeciez oryginalnie tam nie ma, to będzie trza wiercić? :O

Ja to młotem wybiłem

Na allegro i motoxie widziałem. Na ebaju też są

Dobra, to na pewno to :biggrin:

Bzdury, mialem to samo, a jak sie przestraszyłem :D Po prostu jak wstajesz to zachaczasz nogą o stopkę, tam jest czunik, stopka się uchyla i odcina zapłon i różne rzeczy się dzieją ja ten czujnik wywaliłem i długa ;] a jak nie to to nie wiem :D

Jest nicasil, był nowy cylek i tłoczek... Poszperaem troche, przed odmą powinna być siateczka która przepuszcza tylko powietrze, oczywiście NIE MA, bo po hooi, więc założę, zastosuję jeszcze jeden mały patent i problem chyba będzie rozwiązany pozdro :)

Ale tak nowe, po 1.5k km ? Jeżdżę spokojnie w miarę, żadnego pałowania w piachu, czy na torze... głównie szuterki :/ Teraz to mnie pocieszyłeś

Oleju mam dobrze....Ostatnio wymieniałem olej, wlałem 1.8 l, czyli tak jak każe serwisówka. Poza tym sprawdzam olej przy każdej jeździe, zawsze tak samo, i zawsze go brakuje

Cześć :bigrazz: Tak, wiem co myślicie "eh, znowu on, jego głupie problemy i niestworzone historie " :cool: no to tak Jak odpalę motóra, sprawdzę olej tak jak jest napisane w serwisówce, wszystko jest OK, olej na FULL, ja szczęśliwy jadę. Przejechałem 50 km, wracam do garażu, szczęśliwy idę do domu, następnego dnia odpalam, sprawdzam...oleju NIE MA. Nigdzie nie cieknie, wydech suchy, nie kopci, nie bierze, więc gdzieś pluje. Za poradą jaca sprawdziłem odmę, i co się okazało: http://pl.fotoalbum.eu/Lionix/a335043/00000005 Gdy odłączę wąż idący od pokrywy zaworowej (na górze) do odmy,i odpalę silnik to pluje olejem. Gdy odłączę wąż od cylindra, idący do odmy, też pluje olejem. Dlaczego tak jest?Co zrobić żeby nie pluło tamtędy olejem?Włożyłem szmatkę pod filtr powietrza, no i z czasem zaczyna się ona robić mokra od oleju.Zawory wyregulowaneTłok zmieniony pod koniec wakacji, razem z cylindremNowy łańuch nierząduNowa linka predkościomierza, ale niestety śliamak jest wytarty więc i tak nie działaJeżdżę na oleju Motula 10W40, ale wlanie gęstszego chyba nie pomorze Te węże są puste w środku. Gratuluję dotarcia do końca tych smutów :notworthy: Czekam na odpowiedź, dzięki ;) :icon_rolleyes: @edit aha ijeszcze, po co jest ta dziura w głowicy http://pl.fotoalbum.eu/Lionix/a321263/00000006

Ludzie nie wyjeżdzajcie tutaj z DT!!! Ja jeździłem tym magicznym urządzeniem 3 lata, i jedyne remonty jakie robiłem były przeze mnie!! (raz się zatarł i raz kosz sprzęgłowy pękł) a gatka że DT zjada tłok też jest kozak :D Jak się kupuje chiński tłok za 50 zł to może i zjada... Remonty IMHO, nie ważne czy się jeździ YZ czy YZF, koszty są w CH*J, i chyba 100 zł przy i tak sporych wydatkach nie robi różnicy .... Jak się robi tylko okresowe remonty, to może i 4T wyjdzie taniej, ale jak się coś posypie to w 4T od razy idzie $$$$$$$ Ale poplątałem :D łe, nie słuchać mnie

Spokojnie, nie zagrzał się w środku lata przy +36 na żwirowni, nie zagrzał się w bagnie, nie zagrzał się w lesie, w korku też nie wybuchnie ;)

Też tak myślałem, ale życie daje kopa w dupę i zmienia pewne przekonania ;] Kupisz czteropaka i zobaczysz utrzymanie, życzę aby regulacja zaworów i wymiana oleju była twoim jednym problem :D

Ja leje pierwszy lepszy ze stacji benzynowej za 15 zł, teraz wlałem Castrola za 13 i jest supcio

DRZ bierz :D !! trochę bardziej lajt od EXC, KLX bym se darował

Chodzi mi o to, że płyn sam z siebie nie znika :D I skoro go brakuje to gdzieś go wciągnęło, może do zbiornika wyrównawczego ? w moich 3 moto nigdy nie ubywało

A łańcuch nie powinien być od początku? Bo co to za akcja od końca? Jak ja założyłem nowy to nawet mi na skalę nie wchodził xP i było przed

idź na stację benzynową, kup i zalej :) organika np, czy jaki tam będą mieli I jeszcze sprawdź czy nie cieknie bo tego się nie uzupełnia...

Jeżdżę w nich ROK, przeprawówki, tor, żwirownie, szutry, lasy, i jakoś nie zauważyłem żeby parowały, to nie wiem co to za plotki, może sprawdź czy Ci oczy nie parujo

Tylko szlif i nowy tlok, w tej maszynie to nie są duże koszta. A jak nie czujesz palcem tych uszczerbień to zmień palce

Chodzi o mini kompresor? Ja mam, i sprawuje się podejrzanie dobrze, chodź mógłby mieć większą sprawność

To jest na całą PL? Muszę się wybrać, kupię nerkowy. Mają jakieś narzędziówki ? (torby na narzędzia przymocowane do moto, jak w DRZ )

Robisz to sam, olej 10W będzie OK. Co do oleju poszukaj w temacie lub serwisówce, uszczelniaczy poszukaj na larssonie/klasie, sprawdź też hurtownie, może podpasują.