Skocz do zawartości

YARECK

Forumowicze
  • Postów

    846
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez YARECK

  1. W tą sobotę jest Moto Weteran Bazar w Hali Sportowej. Tam na pewno coś uwidzisz. Ja tam będę ze znajomymi (rónież z 4um) - może się spotkamy.
  2. Nie wiem czy można ściągnąć całe kombi czy tylko kurtkę ala na pewno każdy autoryzowany diler Yamhy Ci to zamówi. WAŻNE!!!: Zapytaj tylko czy jest to z oferty europejskiej czy zza wielkiej wody bo ja kiedyś chciałem sobie też zamóić czapkę, która wpadłe mi w oko ale uprzedzono mnie w porę, że jest ona z oferty na rynek amerykański i czas oczekiwania może wynieść jakieś 60 dni.
  3. Ja w ciepłe dni zakładama wysokie Marteny, a jak jest chłodniej, mokro lub jak jadę gdzies dalej to Modeki (nie pamietam nazwy), takie za 250-290 zł. czyli te z najtańszych. Jak dotąd po całym sezonie nie sprawiły mi zawodu.
  4. A moży by się tak kto wypowiedzial jaki integralny kask mozna kupić za kwotę do 400 zł. Mam na myśli kaski znanych i dość uznanych firm, a nie Tornado, Louis, i takie tam wynalazki.
  5. No kurde aleś mi zadał klina. Stardom czy Warrior? Chcę kupić drugi kask i teraz nie wiem co brać. Mam wprawdzie Warriora ale z tego co czytałem na http://www.skutery.net/akcesoria.asp to chyba Stardom jest lepsiejszy. Może ktoś ma Stardoma i się wypowie?
  6. Takie folie jak na tramwajach robi m.in. OMNIDRUK w Łodzi.
  7. No właśnie ta jakość!!! Ogladłąem pare ich rzeczy i jakoś do mnie nie przemówiły. Wykonanie fatalne moim zdaniem.
  8. No chociażby http://sklep.venture.pnet.pl - ceny kurtek UVEXA powalają (50% tańsze niż gdzie indziej). Niebawem będzie też w W-wie Mototarg i w Łodzi Moto Bazar. Można naprawdę coś wychaczyć za dobre pieniądze.
  9. Czemu zakładasz dwa identyczne tematy i to 3 minuty jeden po drugim????
  10. Moim zdaniem tylko tex. I to nowy, anie tam w imię oszczędności nosić po kimś, chyba że w wyjątkowo ładnym stanie i bez śladów kilkusezonowego noszenia. Stron sklepów internetowych jest mnóstwo, a i koniec roku to wspaniała okazja do zakupów ciuchów po naprawdę rewelacyjnych cenach.
  11. YARECK

    Turcja '06...

    No no, godne podziwu przedsięwzięcie. Ja sie nie wybiorę ale chętnie poznałbym śmiałka gotowego do tak dalekiej wyprawy, w szczególności że jesteśmy z jednego miasta. Pozdro i powodzenia.
  12. Ja unikam jazdy po zmierzchu jak mogę, a wyleczył mnie z tego pies, którego przejchaliśmy (jechałem wtedy jeszcze z dwoma motocyklami) w drodze do domu z Torunia. Szczęście że wtedy nikt z nas nie wyglebił. Pamietam też jak jechałem po ciemku z Inowłodza do Łodzi i co rusz obrywałem jakimiś owadami, ale nie jakimiś tam popierdułkami - wrażenie było takie jakby ktoś stał ba poboczu i kamykami we mnie rzucał. Więc jak nie muszę to w nocy nie jeżdżę.
  13. Lepiej zapisz sobie ceny ze sklepów interesujących Cię kasków bo nie zawsze na MWB jest taniej. W Łodzi natomiast jest zajesympatyczny gość. Za każdym razem jak tam pojadę to minimum 30-40 minut przegadamy mimo, że z góry zaznaczam że tego dnia po nic nie przyjechałem tylko tak chciałem poogladać motocykle, ciuchy i takie tam. A ja mma Airoh Warrior II i z tego co się zorientowałem to z antifogiem bo mi nie paruje, no chyba że jest zimno jak diabli i stoję w zamkniętym kasku. Jak tylko ruszę para znika.
  14. Ja też czasami próbuje samemu odszyfrowywać oznaczenia, ale chciałem się dowiedzieć czy może gdzieś to jest wyjaśnione bo nie wiem czy odszyfrowuje dobrze. Np. wydaje mi się że X w Yamahach może oznaczać że mamy do czynienia z czterosuwem no ale co dalej. Np. taki XT, XJR, XJ, TW, FJR i inne?
  15. Szczerze mówiąc nie wiedziałem gdzie ów temat umieścić dlatego jest tu - w dziale moim zdaniem najbardziej ogólnym i motocyklowym. Interesuje mnie kwesti odczytywania oznaczeń literowych na motocyklach. Czy każdy producent ma swoją zasadę, którą kieruje się przy oznaczaniu czy jest to zasada ogólna dla większości marek? Co oznaczają poszczególne litery w owych oznaczenia? Jedyna co się domyślam, to to, że V w nazwie oznacza nic innego jak układ cylindrów, ale już inne litery są dla mnie szyfrem nie do odgadnięcia.
  16. Ja w XT miałem fabryczny (bo i motocykl był nowy), zdaje się że DID. Smarowałem go Castrolem i przejeździł ze mną (turystycznie i po mieście) 21 tysi. Nie wiem czy jeżdził dalej bo rumaka sprzedałem ale przyznam że nadawał się już do wymiany.
  17. Odpowiadając na posta Browarnego: W Łodzi jeździ jeszcze dość sporo Ponny. Oczywiście nie wygladają jak z salonu ale nie widać też żeby były to totalne padaki. A zobacz na rynek samochodów nowych - żeby kupić Kia czy Hyundaia to już nie wystarczy kaska jaką np. trzeba wyłożyć za Chevroleta (czytaj: Daewoo). Zobacz też kogo te koncerny angażują do kampanii reklamowych - ty chyba o czymś świadczy. Oczywiście nie śmiem podważać Twojego zdania na temat Opli, VW-ów w takim wieku co jeżdżące jaeszcz Ponny, ale jestem zdania że dzisiejsze Kia i Hyundaie to całkiem inny świat in plus w porównaniu do tych sprzed lat nastu.
  18. To już chyba będzie najlepiej jak poszukasz na lokalnym rynku. Może w Panoramie Firm albo czymś takim. Powodzenia.
  19. www.ledmar.com.pl www.tarbor.pl www.western.waw.pl Spróbuj napisać do nich. Myślę że będą wiedzieć najwięcej.
  20. Możliwe że rzeczywiście za parę lat okaże się, iż owe koreańskie maszyny nie są wcale takie złe. Jak na razie ja nie jestem do nich przekonany choć przyznam rację przedmówcom, że na owych nie jeździłem - ot przekonanie że coś jest nie tak. Muszę też przyznać rację w kwestii koreańskich katamaranów. Otóż będąc w technikum jakiś czas temu, pamiętam jak na rynku pojawiły się pierwsze Hyundaie Ponny - ile to było gadania co to za badziew, a dziś Hyundai, Kia to jedne z największych koncernów na świecie, a i ich ceny też już zrównały się z tymi markowymi. Miałem tez Nexię i dziś mam Matiza i jak na razie nie mam powodów do narzekań. Możliwe zatem że za parę lat rynek zdominują koreańce i będą również chwalone jak motocykle rodem z kraju kwitnącej wiśni.
  21. Tylko weź pod uwagę to że w obecnych warunkach ciężko ci będzie się nim przejechać i sprawdzić co może mu dolegać.
  22. No to trzymam kciuki za panów Marka i Jacka. Oby jak najszybciej ale i jak najbezpieczniej dotarli do mety. Pewnie jak zwykle w TV będzie się jakiś tłuk wymądrzał, który nie ma pojęcia o rajdach a poprzez relację odbędzie sobie wpaniała wycieczkę.
  23. Tomektu z forum zajmuje się naszywkami więc napisz do niego.
  24. Wejdź na www.bemotor.pl oni to mają. Tylko przygoruj się na szok cenowy bo to najwyższa półka.
  25. Ja ostatnio przezylem maly szok. Otoz jak zaczely sie chlodne poranki i odpalalem go z ssania (co jest naturalne) a do pracy mam bardzo blizko to spalanie wyszlo rzedu 8,5 l/100 km. Natomiast w ostatnia niedziele zrobilem z przyjeciolmi mala wycieczke do Torunia i spalanie wyszlo mi ... 5,75 l/100km. Az trzy razy liczylem bo nie moglem uwierzyc. Juz raz po wycieczce do Glowna wyszlo mi jakies 6,2 i juz wtedy bylem happy, ale to co zobaczylem w niedziele to odlot. 1300 ccm i tylko 5,75 na 100 km. A predkosc oscylowala przy 110-120 km/h i z jechalem z pasazerka. Moze to nieskromne ale pisze zeby podzielic sie swoja radoscia. XJR-OWCY LACZMY SIE!!! Post pisany 13.10.05 w temacie http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=393297#393297
×
×
  • Dodaj nową pozycję...