tm85

to mowisz ze wygodnie sie maszerowalo na przysiedze? :) Buty wojskowe tzw opinacze były przeznaczone na każdą pogodę i warunki, niezniszczalne. Wykonanie "wyczynowe" - na potrzeby wojska. Dobrze chroniły staw skokowy przed skręceniem. Z braku laku lepsze na moto niż trampki.

Porada z cyklu "moich patentów". Starte opiłki gumy + kropelka. Kiedyś tak skleiłem tymczasowo gumowy króciec. Na pęknięciu był ubytek gumy i wypełniłem go tymi opiłkami. Wadą jest twarda spoina. Oczywiście można również "otaśmować" króciec dobrą taśmą. Starczy na jakiś czas. :)

Wygodnie, wygodnie. A jeszcze lepiej maszeruje na przysiędze. :)

Ci co lubią taplanie w błocie trafią z zamkniętymi oczami. :)

Rozregulowany gaźnik a dokładniej wolne obroty.

Słyszałem że można popryskać samostartem w spraju i słuchać czy nie przyspiesza. Co do reszty nie bedę sie wypowiadał bo sie nie znam.

Za długie biegi. Po wbiciu na 6 obroty spadają tak nisko że silnik nie ma mocy przezwyciężyć oporów ruchu. Tak mi się wydaje.

Jeśli robiłeś niedawno szlif to chwilowo nie przestrzegałeś zasad docierania. Jeśli na dotartym to się stało to gorzej.

Fajny temat żeś odkopał :lol: U mnie tysz trochie jakby pumpka ( na kierownicy) przepuszczała . :D Minimalnie się poci i ostatnio pierwsze wbicie jedynki było połączone ze zgaśnięciem silnika. To nie ja zgłosiłem post 8O

Gdy widzę takie popisy na normalnych drogach h*j mnie strzela.

Tak się składało że jeździłem kiedyś CZ 516. I NIKT nie wmówi mi że skrzynia jest tam solidnie wykonana. :P Czy ja coś pisałem o używaniu/nieużywaniu sprzegła? 8) Nie wtrącam się więcej do zażartej dykusji...

Samochód posiada synchronizatory które pozwalają na włączenie biegu dopiero po zrównaniu się prędkości zczepianych elementów. Na ułamek sekundy przed zczepieniem się za pomocą sprzęgła kłowego elementy są połączone i zrównują prędkość poprzez sprzęgło cierne. Osobiście nie polecam jazdy bez sprzęgła w CZ 516. Skrzynia wykonana tam jest z blachy :lol: (wodziki i choinka) i lubi chwiać się po brutalniejszym traktowaniu. :P A zresztą niech każdy jeździ jak chce, jego skrzynia i jego problem. :P

W zwyklych endurakach nie mozna zmieniac biegow bez sprzegla bo tam trzeba wciskac sprzeglo' date=' a w crossowkach w silniku jest specjalny polautomat ktory w momencie zmiany biegu podsprzegla i dlatego mozna bez sprzegla! (dziala podobie jak w jawach ts) :flesje:[/quote'] Ciekawe. :-D ;) Szkoda że u mnie nie ma.

Jest coś takiego jak tzw. kropki i przecinki. Nie da się czytać tak długich zdań. ;)

Tylko 160. Bez komentarza. :D

Foty widziałem na http://www.ifp.pl/ Szkoda mi kierowcy escorta. :D

Cała jedna :D Ale sprzęt OK. Musimy kiedyś polatać (najbliższe zawody). P.S. Pamiętam o sprawie.

Zrób najpierw porządek z silnikiem na starym gaźniku. Dopiero potem założ drugi i grzeb przy nim.

Motocros :arrow: Podaj gdzie to wyczytałeś. Co to za opinia - gdzieś coś wyczytałem że dużo palą. Jeździmy często w teren z kolesiem na KX125 - KTM pali średnio ok 1/3 mniej.

No jasne, w takim razie wszyscy zakładają strój tylko do lansowania się :-D Strój tak samo jak poduszki powietrzne czy też wzmocnienia w samochodzie zmniejsza ryzyko obrażeń ale całkowicie nie eliminuje. Przecież to logiczne.

1. IMHO świeca "9" jest zimna, może nawet za zimna do tego silnika. Ja w KTM mam "8" 2. Śrubką to możesz sobie kręcić. Przestaw iglicę w przepustnicy ( jeden ząbek w dół na początek).

HM50 rządzi niestety jeśli chodzi o teren :idea: Wystarczy się przejechać.

skrzybka dostaje po dupie :?: