-
Postów
306 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Sz6sty
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
JAkim olejem zalać CBX550 z szlifowanym wałem
Sz6sty odpowiedział(a) na Sz6sty temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
niewiem czy jak moj silnik jezdził wcześniej na półsyntetyku to czy moge go syntetykiem zalać bo kolejność jest chyba nieodwracalna, Syntetyk-->półsyntetyk-->mineralny -
cosik dawno grilla nie było....;)
Sz6sty odpowiedział(a) na Aśka temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
odpowiedziała milczeniem :D buhahah -
JAkim olejem zalać CBX550 z szlifowanym wałem
Sz6sty odpowiedział(a) na Sz6sty temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
narazie niemam przyrządu do pomiaru lecz moge śmiało powiedziec ze hondzia jak jade agresywnie do 7000tys na 100km potrafi strzykawkową 30ke spalić (+-) oczywiście przy spokojnej jezdzie typu 4000tys max nic chyba nieprzepala. strasznie się zastanawiam nad tym motocyklowym mineralnym 20w50 lecz niewiem jakie konsekwencje mogą być z tej wymiany. z 2 strony mam szlifowany wał i myśle nad jakimś wyższym półsyntetykiem (np samochodowy) 15w50. Dlatego tak ostro wypytuje. PS Niejestem mechanikiem , jawe potrafiłem naprawić, ale na tej 4sówowej hondzie się nieznam, wiem tylko to co wyniosłem grzebiąc w 2sówach więc przepraszam za moje (może) głupie pytania i wypowiedzi, ale zalezy mi natym by niepopełnić jakiegoś tragicznego w skutkach dla hondzi błędu. Pozdrawiam Sz6sty -
cosik dawno grilla nie było....;)
Sz6sty odpowiedział(a) na Aśka temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
21:30 moze zajze na chwilke -
JAkim olejem zalać CBX550 z szlifowanym wałem
Sz6sty odpowiedział(a) na Sz6sty temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
1.Czyli zwykły syntetyk jest "bezpieczniejszy dla wału niż pół syntetyk i mineralny" ? 2.To jaki olej mógłby być najbardziej odpowiedni ? 15w50 ?! 3. tym półsyntetykiem 10w40 niechce zalewać zabardzo bo wszyscy mowią zastary motocykl zaduży przebiek i wał po szlifie. na awaryjność nienarzekam ale teraz puki mam 300 km do wymiany musze już podejmować decyzje co zakupić? Pozdrawiam Sz6sty Mógłby ktoś powiedzieć konkretnie jaki olej by się nadawał najlepiej? -
jezdziłem taką cz350 wolna paskudnie w terenie miud i na 1 i 2 mistrz przyspieszenia. 3,4 totalna padaka wdodatku remontowana co chwile. PS Gdyby w maluchu 126p tłoki pracowały naprzemian na wyzszych biegach miałby lepszego kopa i mozna było by nim przez chwile te 140 pojechać
-
JAkim olejem zalać CBX550 z szlifowanym wałem
Sz6sty opublikował(a) temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Witam! Przepraszam za głupie pytanie (dla niektórych) Posiadam Honde CBX 550 F2, 3790 km temu zalałem go motulem pół syntetykiem 10w40. zastanawiam się czy bezpieczniej dla niego było by wlanie oleju np 15W50 (samochodowego lub motocyklowego $) Sprzedawca w larssonie powiedział mi żebym pomyslal nad czymś gęstrzym lub mineralnym. Co wy o tym sądzicie ? -
Przyjedź do mnie to pokaże Ci moją MZ. Myślę' date=' że zmienisz wtedy zdanie...[/quote'] podczas ruchu jawą mz kazdą biore, a z miejca to jawa już jest wydymana i do 100km/h jest z tyłu o długość motocykla Moja prędkość maxymalna na jawie to było 150km/h (licznik rowerowy) bo ten standardowy pokazywał 165km/h ale te standardowe zawyzają od 15 do 20 km/h pozdrawiam
-
Mi chodzi oto ze , kask przy dużej jak i b.małej prędkości musi roztrzaskac się ale nie w drobny mak i ma pozostać nadal na głowie bo jak walisz głową w asfalt takie pęknięcie (amortyzacja) ratuje ci głowe i kręgosłup. Co z tego ze waląc głową w asfalt przy 317km/h kask będzie cały skoro siła udezenia głową i odbicia się kasku od asfaltu skręci nam kark PS załuzmy ze jest ten upadek przy 317km/h to długi slizg bez przeszkód i mamy na sobie 3 dobre kombinezony
-
Jak koszowcem to tylko jako pasażer i tylko w pionie :D)) (musze wkoncu być podniesiony :P ) A jazda samym motorkiem z koszem to rzadna rewelka chyba ze jedzie się na wczasy lub impre. PS Jak jakieś ognicho będzie to się zaczne napraszać :) buhahahah Bo na spodkania grilowe (jakich duzo ostatnio) nieprzyjezdzam z zasady :) grill niema klimatu Grill=>Zjadanie=>spanie lub spadanie (dom) Ognicho=> zjadanie=>śpiewanie=>tanczenie(ostatnio) i wiele wiele innych sorry za off topic PS2 a teraz jade sie na glinki wykąpać hahaaha a wy gnijcie w pracy/domu :) pzdr
-
no tak wkońcu extremalne doznania :P swoją drogą w jazda koszem poruwnywalna jest do auta :) ale tak czy siak kiedys jako pazer kosza chciałbym zostac "podniesiony na winklu" (cięzka sztuka z załadowanym) narazie mam za soba szalenstwa k750 bez koszyczka i tylko wtedy mozna powiedzieć ze moto ma ostrego kopa jak na swoje lata :D Ciekaw jestem tylko jaka była by reakcja pasażerki buhahah
-
Czlyli badziewny kask :D Uraz kręgosłupa i wuzek inwalicki na całe zycie.... na AB Motors testowali kaski AGV i one przy małych jak i duzych prędkościach pękały przyjmując uderzenie. Jednocześnie trzeba podkreślić że pękałą tylko 1 warstwa wieszchnia.
-
Ciekaw jestem jak pasażerka by się czuła gdyby siedziała w koszu a ty byś wchodził w zakręt jak na avatarze :PPPP Pozdrawiam Sz6sty
-
to zapomnij, ze uszczelnisz. jezeli jest chocby ryska, ktora czuc pod paznokciem minimalnie nawet, to bedzie cieklo. sa dwie metody naprawy: - palnik i podgrzac lage (ale powierzchnie, a nie rozhartowac!) - wtopic cyne i ja potem spolerowac i wygladzic, bo zrobi gorke - spawacz + tig - punktowo zaspawac dziury, przetoczyc, spolerowac w obu przypadkach jest 100% gwarancji. pierwsza metoda w jednym sprzecie, a druga w dwoch sprzetach - wszystko zakonczone sukcesem - ani kropelki wycieku. Qumpel zastosował sylikon techniczny (od wewnętrznej,dolnej -schowanej strony uszczelniacza) dla zwiększenia oporu i stare uszczelniacze przestały mu sikać olejem.... Wiem że to prowizorka ale z tego co obserwuje to całkiem pożądna bo do tej pory nie zaobserwowałem by coś ciekło... (fzr 400)
-
Mam nadzieje że w te wakacje uda mi się nakolekcjoonować takie wspomnienia (jak przyjemnie sie te opowiesci czyta) Niedługo pewnie bede floodował ten dział textami typu poszukuje kompana do podrórzowania po polsce który nieboi się spać na dziko ;) Pzdr :) Ps Zawsze lubiłem spać w stodołach (przyzwyczajenie z palmir) rok temu zraziłem się do spania w sianie na podlasiu gdy obudziło mnie coś walącego mnie po nogach... okazało się szczur wlazł mi do śpiwora i buszował między nogami... Myślałem że się zesr##
-
A niewiesz jak cudnie się po tych halach w zimie jezdzi kiedy na dworze mnustwo śniegu leży , i jedynymi miejscami gdzie mozna sobie poszaleć niekoniecznie predkościami rowerowymi są właśnie zakłady ;)
-
Zabiłaś mnie tym postem buhahaahah nawet jak plastikowy garnek założysz lepsze to niż nic... A wiez czym sie rużni kask za 250zł od kasku za 2000 , tylko i wyłącznie komfortem jazdy. A dobry kask to taki co przy szlifie po asfalcie nieprzetrze się a przy silnym uderzeniu pęknie NIEROZRYWAJĄC się na strzępy[/b]tłumiąc uderzenie (efekt odbitej piłki niejednemu skręcił kark) we wszystkich tanich kaskach szybki są tandetne ;)
-
Więc albo ta osoba ma dwusówa Jawe350 MZ , albo ma niezle skatowany sprzęt że olej Ciągnie :PPPPP buhahah
-
Mz etz 251 czy Jawa TS 350 ?!?!?! POMOCY
Sz6sty odpowiedział(a) na Wochuetz temat w Weterany/Klasyki
Do wsciekania się MZ Do normalnej jazdy Jawa350 Mz lepsze przyspieszenie z miejsca , jawa przegrywa o odległość 1 koła. od 40km/h przyspieszenie takie samo. Mz zwrotniejsza, Jawa z tylną oponą 130 na zakrętach ociera wydechami o asfalt :D . Jawa składa się bardzo podobnie jak większość 600ccm - - - - - Jeżeli chcesz się popisywać jeżdząc na jednym kole non stop trzymać na czerwonympolu obroty bierz mz Jeżeli jezdzić w traski i raz na jakiś czas dać ognia wybierz jawe. Jawa od mz jest zdecydowanie szybsza co niepodlega negocjacji pozatym ścignij się z mz od 80km/h w zwyrz, jawa wygra bo ma 2 gary a w mz bedzie efekt "booooo" ________ sorry za błędy ale jestem ostro podpity Pozdrawiam Sz6sty "lepiej dobrą mz niż skatowaną jawe i naodwrót" -
lepsza taka przeróbka niz jakaś taka a'la scigacz, robiona za pomocą diaxa i młotka bo to już o pomste do nieba woła. A na forum swego czasu tak "stjuningowanych" romecików niebrakowało Pzdr
-
niegustuje w choppach ale jestem pełen podziwu dla osoby przerbiającej, ile musiała mieć zapału i zacięcia by zrobić to to. Co wcale tak tragicznie niewyszło. Wstawić silnik 600ccm Vke to odrazu było by co innego ;)
-
a ja swojim "szlifowanym" cbxem zrobiłem w ciągu 2 dni 731km Piastów -->Sadowne k.Łochowa --->Władysławowo ---> Karwia --->Piastów Bałem się o wał jak cholera ale o dziwo wszystko było i jest ok mam nadzieje ze dalej będzie. Pisze ten post z tego powodu bo maszynka dostała naprawde ostro w tyłek przewarznie jechałem 160km/h (jak droga pozwalała a pozwalała często) -7tys obrotów (max skala 10tys). Czyli ciągła ostra mordercza praca dla panewek i wału. Niewyciągałem jednak prędkości i obrotów maxymalnych bo panicznie bałem się ze coś pierdzielnie i bede z dusza na ramieniu szukał pomocy. Bo jak narazie to dręcząca jest tylko ta satysfakcja... ach był szlifffffffffff...... A moto jezdzi bezawaryjnie (oby jak najdłużej) pzdr
-
Dzięki Paweł za info napewno bedze Ciebie powiadamiał... Wogule to zapewne zadajesz sobie pytanie czy silnik wytrzma, i już obstawiłeś z kimś zakład ;) Wiem ze jedyną rzeczą co moze mi polecieć to wał (a panewki wytrzymają) Silnik narazie się sprawuje dobrze (puk puk zeby niezapeszyć) Staram się go nieciągnąć do czerwonego pola (6tys i zmiana). Jedyna rzecz jaka mnie drażni to ten dyskonfort szlifa (podcięcie serca) Pozdrawiam PS Przepraszam za zboczenie z tematu.
-
30min temu wróciłem z kampinosu ;) Teraz czekam na propozycje (jazda spacerowa ,szybka ale bez sportowego wachlowania) 501755165 Pzdr 6
-
na 1000 km może z 10ml ciężko powiedzieć bo od wymiany oleju nic nieubyło (albo jakieś śladowe niezauważalne ilości, był full jest full ).... olej wymieniałem 2783km temu PS niektórzy mówią że było by dobrze gdyby troche zauwarzalnie maszynka ciągneła bo wtedy wiadomo co sie dzieje...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7