Piotr Dudek

Manual do łapi i studiowanie obrazków jeżeli nie znasz języka wydawcy. Sprawa druga to filigranowa budowa tego motocykla i brak rezerwy bezpieczeństwa w momentach dokręcania śrub powinien Cię zniechęcić do samodzielnego dłubania w tym motocyklu. Jeżeli jednak chcesz sam w nim grzebać to wypada zakupić specjalny klucz do naciągu łańcucha który uskutecznia się poprzez przekręcenie excentera w piaście tylnego koła.

Jest to sprawdzone w dużych singlach typu DR800 i podobne. Po takim zabiegu przestają brać nadmierne ilości oleju.

I w ten oto prosty sposób niszczysz sobie silnik na własne życzenie z pozornych oszczędności :biggrin:

kup inny śrubokręt :biggrin: a w przyszłości pisz o takich problemach w odpowiednim temacie bo robi się bałagan.

nie napisałeś jak traktujesz ten silnik podczas jazdy ( np. bardzo wysokie obroty między biegami). Jeżeli już zdecydujesz się na remont średni to nie wymieniaj samych pierścieni tylko razem z tłokami (niekoniecznie fabrycznymi). Pomiar kompresji wskazuje na dobry stan zaworów ale dokładne sprawdzenie stanu pierścieni bez rozbierania silnika to metoda olejowa. W pierwszej kolejności jednak zanim rozpoczniesz remont wypada sprawdzić mechanizm dekompresatora.

Jak nie zrobisz to nigdy się nie dowiesz. Wypada teraz zrobić regulację luzów zaworowych oraz czyszczenie i synchronizację gaźników.

Jednak mówiłeś cytuję"Nie. Z resztą to nie bardzo ma sens przy szynie która nie ma regulatora ciśnienia. Po przekręceniu kluczyka pompa w zbiorniku tłoczy paliwo do szyny i zatrzymuje się. Jej praca zaczyna się gdy silnik zostanie uruchomiony." A teraz posłuchaj starszych i na początek sprawdź ciśnienie paliwa w magistrali wtrysku bo od niego zależy ile paliwa dostaje silnik.

Bądź łaskawy przeczytać ten wątek (http://forum.motocyklistow.pl/W-TEMACIE-PODAJ-PROBLEM-ROK-PRODUKCJI-I-TYP-MOTOCYKLA-t21059.html) i ponowić zapytanie.

oddać do poprawek

koniecznie napisz na wiosnę czy odpaliłeś po remoncie.

http://www.katowice.slaska.policja.gov.pl/...ocyklisty-.html

Źle zmontowany kranik lub wężyk podłączony nie do tego wejścia

Poradziłem więc się nie czepiaj i nie pisz bzdur. Oczekujesz cudu czy zaczarowanego ołówka. Jak Ci pomóc jeżeli sam znalazłeś wężyk pompujący powietrze do kranika?

Zapoznaj się na początek z zasadą pracy kranika z zaworem podciśnieniowym.

Piszesz bzdury i nawet tego nie sprawdzasz. Nikt nie pisał o rozerwaniu bloku ale praca tak zrobionego silnika szybko wykończy panewki na wale.

tomekd napisał:"Nic zlego z planowaniem glowicy,ale nigdy mi nawet nie przyszlo do glowy zeby planowac tylko jedna w V2." Ucz się od starszych bo to nigdy nie zaszkodzi a wręcz może pomóc w przyszłości. Jeżeli dla Ciebie 0.75ccm mniej w komorze spalania jednego cylindra w silniku dwucylindrowym nie robi żadnej różnicy to ja nie mam innych pytań. Doradzanie odpalenia takiego silnika jest po prosty zwykłą złośliwością z Twojej strony - podobno jesteś mechanikiem motocykli?

od jakiegoś czasu zauważyłem, że niektórzy traktują ten dział jak kasyno w Las Vegas i obstawiają :biggrin: A ile kolego stawiasz? może przyjmę taki zakład

Mogło by być jeszcze gorzej. Wyobrażasz sobie że wszystkiego można nauczyć na odległość? Podpowiedz nam w jaki sposób to sobie wyobrażasz? Jeżeli chłopak zapomni dokręcić jedną śrubę (co się czasami zdarza) to kto będzie bardziej winny ? podpowiadający czy dokręcający?

tak, mylisz się. Przeczytaj kilka razy post który napisał kolega "jeszua" a potem pomyśl czy warto.

Twój motocykl to nie WSK175 i musisz najpierw określić model i rok produkcji. Np. <h1 class="contentheader">HONDA XL 250R -MD11 rok 1984-86 </h1>

Zamówić w HMP numer katalogowy jednej z nich to: 14431-471-000

warto ale dźwigienki powinieneś kupić nowe

Zapomniałeś, że to się dzieje w Polsce gdzie większość właścicieli wyciera dupe szkłem - no po co planować dobrą głowice? W Chicago kupujesz nową za 660$ i po sprawie. A propos - ile kosztuje planowanie 2 głowic w Twoim mieście?

Natychmiast do rozbiórki i planowania tej nieruszanej. Nie zapalać nawet na chwilę bo poszarpie i rozwali blok silnika a trochę szkoda.

A po co odcinać kable jak można zwyczajnie je rozpiąć i przy okazji wymienić wkład reflektora na wymagany przepisami z żarówką postojową wewnątrz.