fakir_

zrobisz to kazdym moto tylko - technika czyni zawodnika a nie moc :icon_mrgreen: to sie nazywa "roling burnout" czy jakos tak a robisz to tak - Ewolucję tą najlepiej jest wykonywać na piasku. Jadąc ok. 3- 5 km/h (jak najwolniej) odciążamy tył motocykla, lekko naciskamy przedni hamulec i odkręcamy manetkę i puszczamy sprzeglo. Gdy czujemy, że tylnie koło straciło przyczepność troszkę puszczamy klamkę przedniego hebla. Teraz pozostaje tylko utrzymanie równowagi, gdy tył motocykla `lata` na boki. pozniej jak stracisz przyczepnosc tylnego kola to puszczasz calkiem sprzeglo bo mozesz spalic je i teraz pozostaje ci odpowiednio dozowac przedni hebel zeby nie zblokowac koła bo mozna sie wyje*ać i trzymac odpowiednie obroty :P

najlepiej to taki z własnym zasilaniem tak żeby nie brał prądu z akkumulatora - to tez one sa "pewniejsze"

wyobrażasz sobie jak Cię złapie rozwolnienie w takim kombiaku gdzieś na trasie :icon_twisted:

znajoma ma i powiem tyle ze mam okazje podziwiać jej opjerdolony tył motocykla od oleju fakt faktem ze to tylko czarne kropeczki na feldze i calych okolicach gdzie moze to pryskac jak dla mnie to lepiej uzywac dobrego spreya co 300km i cieszyc sie czystym sprzetem jesli komus nie przeszkadza to iż bedzie pryskać (bo bedzie) to fajna sprawa ;)

a mam jeszcze takie pytanie co do tych tłoczków :biggrin: mianowicie to normalne jest że te tłoczki cofaja sie tak opornie kiedy zacisk jest zdjęty ze swojego miejsca? dokladniej mowiac to musze dwoma rękoma cofać tłoczek żeby sie cofnął tak zeby wlozyc nowe klocki z jakim wlasciwym oporem powinny przesuwać się te tłoczki? :wink: i czy jeszcze ktos moglby mi wytlumaczyc dlaczego jeden tloczek jest wiekszy od drugiego w zacisku? przeciez takie cos moze spowodowac ze z jednej strony bedzie klocek sie mocniej scierał :icon_razz: http://images40.fotosik.pl/147/3a88b827754f049f.jpg

aha, ale cos mi sie obiło o uszy ze do czyszczenia tloczkow to najlepszy papier scierny 2000 albo 1000 :icon_rolleyes: byc moze jestem w bledzie :icon_razz:

a ja mam takie pytanie czy przy czyszczeniu tłoczków mozna uzyc papieru sciernego takiego drobnego np. 1000 albo 2000?? czy wystarczy namoczyc szmatke w plynie hamulcowym i zetrzeć syf? oczywiscie mowa o tych czesciach na ktorych neima oring'ów

od kiedy w ten sposób podaje sie spalanie??? :icon_razz:

moja iksjota przy spokojnej jeździe przy stalej predkosci 90kmh na 6 biegu zadowoli sie niecałymi 4 litrami benzyny 95 ale srednio na trasie przy normalnej jezdzie koło 4,5-5 litrow a na miescie nie wiecej niz 7 litrow nawet przy pałowaniu :buttrock:

a gdzie foty? :P no i przede wszystkim gratulacje :D

sliczny neoklasyk gratulacje i pozdrawiam

moze fajka nie łączy jak powinna albo naciągasz przewód wysokiego napiecia ktory jest przerwany a kiedy go podnosisz to załącza poruszaj fajkami/kablami kiedy silnik pracuje wtedy zobaczysz czy Ci zgaśnie ;)

swiece to mozesz ew. przeczyscic jesli są zakopcone jesli masz brudny filtr powietrza to po prostu silnik dostaje za bogatą mieszanke i sie zalewa sprawdz tez filtr paliwa bo moze byc tez tak ze jest w nim pelno syfu ktory uniemozliwa swobodny przeplyw ;)

a było trzeba brać iksjote :P co do tematu to gaźniki sprawdzone? przewody WN? filtr powietrza nowy czy jedziesz na starym? no i spróbuj odpalać bez ssania (albo na 1/2) bo mi czasem predzej odpali bez ssania ;)

oznaczenie "PTFE" zwykle oznacza ze to teflonowy smar

przeca to jest teflonowy;) ps. sprobuj wurtha, znajoma sobie chwali :P

bellray i valvoline roznicy nie widac, no moze bellray jest bardziej "klejący" sie i syf łapie a valvoline nie brudzi felgi i jest tanszy :P

jak kolega wyzej, widocznie jest za bogata mieszanka na tym zakopconym cylindrze, a i sprawdz swiece bo moze ona jest kiepska i nie przepala mieszanki jak trzeba. a te "gwizdanie" to czyżby coś w tym stylu? zaczyna sie na 2:00 :icon_mrgreen: bo czesto widze jak er piątka tak gwizda ;) jesli Ci to przeszkadza to zmien wydech albo sprawdz czy gdzies nie jest zgnity albo pęknięty

jakie to są gwizdy? :eek:

Witam, jako że sezon motocyklowy powoli sie konczy czas na premiery ciuchow oraz wszelkich akcesoriow motocyklowych. i tu pytanie poniewaz jeszcze nie znalazlem na 4um czegos o nowym kasku shoeia xr1100 miał juz ktos okazje przetestowac taki kask? jakie sa odczucia podczas jazdy miedzy jego poprzednikiem xr1000? warto kupic ten nowszy model czy moze lepiej czekac na obnizki cen starego modelu? pozdro :buttrock:

na biede to jesli ktos ma starsza iksjote niz 98 mozna wymienic olej w lagach na gęsty, zmienic przewody hamulcowe na te w oplocie + lepsze klocki hamulcowe i jest to samo co w nowszych rocznikach :)

Możesz jaśniej? :biggrin: Czyli jak?

odniosłem wrazenie ze kiedy pokonuje zakret w ten offroadowy sposob gdzie motocykl wciskam w zakret i jestem nad nim to jest to latwiejsze ale podczas nie rownosci jest naprawde ciezko ustanowic oczekiwany tor jazdy natomiast kiedy na zakrecie to ja bardziej zwisam z motocykla czyli ten sposob znany z wyscigow na torach jest o tyle lepszy ze nie musimy tak mocno pochylac sprzeta co daje nam ten "nadmiar" gdzie w razie zacieśnienia zakretu mozemy bardziej pochylic motocykl kiedy juz nie wyrabiamy

przykre bardzo, co sie dzieje praktycznie kilka razy w tygodniu ginie motocyklista :(

zauważyłem też że podczas pokonywania zakretu bardzo pomaga obciążenie podnóżka który jest po zewnętrznej stronie zakretu oraz wystawienie półdupka poza kanape, np. kiedy skrecamy w prawo przesuwamy tyłek na lewa strone moto, tak ze lewy półdupek wystaje z boku :P reasumując to obciążamy tą strone motocykla która jest po zewnetrznej stronie zakretu (prawy zakret - lewa strona motocykla) a w skrajnych przypadkach kiedy za szybko weszlismy w zakret pomaga lekki obrót kierownicy w przeciwną strone zakretu natomiast w redukcji biegów bardzo pomogło zmniejszenie luzu na manetce gazu, zauważyłem że coraz lepiej mi to wychodzi, tylko trzeba naprawde szybko to zrobić i jest elegancko :D nic nie szarpie tylko rownomiernie zwalnia motocyklem podczas ów redukcji biegów.