włochatyDR

Powinien być rozbieralny, a przynajmiej w mojej secie jest. Ten przekaźnik jest pod siedzeniem, ale niewiem jak on wygląda w 350tce. Ja do swojej kupiłem jakiś chiśnki zamiennik i chodzi. Poszukaj, może coś znajdziesz.

Jka uda mi się namówić tatę to wpadne z kolega do was (tzn do starego olesna albo olesna :icon_razz: ) i pośmigamy trochę. Umnie w okolucy jest naprawdę ale to naprawdę baardzo mało ludzi ganiających na takich sprzętach. Tylko ja i kolega mamy w okolicy takie moto.

Jeśli chodzi o komore spalania to nic jej niebędzie, możesz tak jeździć. Gożej jak by została uszkodzona gładz która przylega do cylinda, ale wtedy wystarczy planowanie. Porysowana komora spalania niema zadnego wpływu na zawirowania mieszanki itd. Wypoleruj ją troche papierem sciernym (ale nie do przesady), zakładaj i ciesz się zbizającym sezonem 2009 :buttrock:

No aku po zimie, w dodatku które było podłączone i nieładowane, nadaje się na recykling. Sprawdz też instalacje, przetrzyj wszystko sprawdz czy jakaś złączka niezaśnieżała itd. Sprawdz czy po takim kręceniu świeca jest mokra, jeśli jest sucha, czeka czyszczenie gaźnika. Jeśli są zalane to wina zasłabej iskry a co za tym idzie aku. Swiece najlepiej wymień na nowe.

ja zawsze po smarowaniu łańcucha opruce pare razy kołem, później zere szmatką resztki oleju i gra gitara. Łancuch i ogólnie cały serwis motocykla robię co sobotę. I jakoś się turla. :biggrin:

Patrzałem na tej stronie ale pisze ze "brak produktu"

Musze pogadać z tatą, może go namówie. Ale pytanie czy będziemy musieli lecieć gdzieś przez asfaltową droge, bo jednak mam troche stracha, bo ja ani zadnej rejestracji, ani lampy nic... niewpominając o prawku.

Panowie, mógł by mi ktoś wytłumaczyć jak to jest z tymi rozmarami? Np jak jest opona 110\100-18 to powina miec 11cm szerokosci i 10 wysokości czy jak to jest? Nierozumiem tego.

Sprawdz też przekaźnik rozrusznika, jest on pod siedzeniem. Powinno się go rozebrac i wyczyścic.

Sam potrzebował bym linki od gazu bo moja się już trzyma na ostatnich włoskach. Nowej niema nigdzie.

Wpisowe kosztuje 100zł oraz taki elektryczny przyząd gtóry się gdzies montuje i automatycznie nalicza ilość okrążen, te cacko kosztuje 90zł z czego po zawodach zwracają Ci te 90zł płaci się tak zwaną kaucje. Motocykl musi przejść przegląd techniczny, niewiem czy potrzeba załego stroju czy tylko kask, niewiem, ale zauwazyłem ze wszycy którzy startują mają pełne stroje z ochraniaczami. Najlepiej wejdz w google i wpisz Winów Cross caoutry rególamin i powino znaleść.

Niewiem kto ale chyba Nitomen mówił że tam głowica jest wytrzymalsza. Zobaczymy jak to będzie, zostały 2 lata do prawka a póżniej swiat stoi otworem. DR 350 raczej jest zasłaba do podróżowania:D Chociasz naczelny jechał na CZ 350 a to ma chybą podobną moc niż DR 350. A bynajmiej KM na to wskazuje, chociasz co całkiem inne rozwiązania konstrukcyjne, niebardzo można to porównywać.

Panowie bez przesady. Wiadomo zę te głowice to są robione gdzieś po piwnicach itd. Ale to tylko motorynka. Kupi tą głowice i będzie chodzić. Brat ostatnio zerwał gwint w MZcie i też wymieniałem głowice na jakaś podróbe i wszystko chodzi.

Możesz lać spokojnie do skutera taki olej. Jest dość dobry do skuterów, WSKek MZ itd. Sam kiedyś taki lałem :biggrin:

Nierozumiem. Czasem uciekam :biggrin: ale to inna bajka. Dariusz L, sam niewiem jaki mam, jak to rozróżnić??

Jeśli pieniądze pozwolą, czas i zdowie dopisze to chciał bym zwiedzić kawałek swiata, raz się żyje. Moim idolej jest "naczelny" który czasnoł w 2008r trase do Maroco na CZ 350. :biggrin: Ale to tak na marginesie. A jak wygląda głowica i skrzynia w DRce 800 big?? Ile to ma koni?? (taki mały off top :icon_razz: )

Niemówie że moją DR jeździł wyczynowo tylko że ogólnie jeździ wyczynowo. Byłem u niego w domu, pokazywał mi kilka nagród i dyplomów z zawodów cc :biggrin: Ja tam przepękam na swojej secie, a później jakas Africa twin :biggrin:

Niedenerwój się tak. Po 1, poprzedni właściciel jeździ wyczynowo, miał jeszcze KTM SX 125 i KX 300F które mi pokazywał, a DRe katował po plażach w turawie koło opola:) Porównuje tu DR 350 do XT 350 a nie swoją DR z XT 350. Ale kit. A co w takim razie można zrobić z taką głowica jeśli się rozpadnie?? Mam zamiar zostawić swoją dr jeszcze z 2 sezony i zobaczymy jak będzie się sprawdzać. Tylko ciekawi mnie tylko jedna jedyna żecz, dlaczego skoro DR 350tki i reszta są takie blee, awaryje, skatowane, rozjebane, gówniane i poj**ane to za dobrą trzeba dać powyżej 5 tyś a za takiego zajebistego, pięknego, najlepszego, XTka w dobrm stanie z tego samego roku co DR wystraczy dac 4,5 albo i mniej. Dlaczego tak jest? gdy by XTk był taki dobry to cenił by się więcej niż do tej pory. Ale uspokujmy sie ghollum, załozyłem ten temat aby PORÓWNAĆ te 2 maszynki, a nie się kłucic która lepsza, a właściewie załozyłem ten temat bo brat chce kupić jakiś moto i zastanwia się nad tymi dwoma motorami. Ja zostawiam swoją do prawka.

Nie no pewnie:D Kolega kupił teraz DR 350 i zobacze jak mu to będzie chodzić. Jesli przejeździ ten sezon i bedzie dobrze chodzić to bedzie ok, ale jak sie bedzie sypać to zmienie zdanie.

Tak, to prawda, tylko wejź pod uwage ze taka 125tka cały czas dostaje po dupie i kręci się ją nieustanie aby coś jechała a jak wiadomo wtedy najwięcej się zurzywa. ghollum to dlaczego ja niemiałem robionej jeszcze głowicy od nowości?? a mam 36tys przejechane z czego zrobiłem ponad 4 tyś przy ostrym katowaniu? Nawet jak głowica siądzie to w dobrym zakładzie zregenerują i smiga się dalej. A gównianemu zawieszeniu, wyglądowi i hamulcą w XT nic niepomoże.

Ja również smaruje olejem, ale kiedy posmaruje się olejem, strasznie wyciąga się łańuch. Często też zadkim tawotem smaruje.

Ja myslałem aby startować w winowie za opolem. To jest chyba stary poligon o ile się niemyle. Może w wakcje w któryś dzień trzeba by się spotkać i pośmigać, niemam tak daleko do Olesna. Często tam przejeźdzam, a zwłaszcza przez stare olesno :biggrin: tam koleś ma bardzo dobre kiełbaski z grila:D to tak na marginesie. Chciałem startować ale na mojej 125tce dałem sobie spokój bo niema sensu :biggrin:

Gratuluje stary nowej maszyny :clap: No wiesz, zalezy na co się trafi, jeśli ktoś naprawde dbał o DRe (zwłaszcza chodzi mi o olej) to niema szans zeby siadła głowica. Można powiedzieć ze DR i XT 350 są na równym poziomie. Dzięki za odpowiedz.

Dodaj Rafael że dla ludzi którzy mają duuużoo pieniędzy,bo zwykły smiertelnik aby przejchać 100km będzie musiał zbierac tydzień pieniądze :icon_razz: a to się nieopłaca

Po tym zabiegu wymiń olej, bo paliwo ze skrzyni korbowodowej mogła ciec do oleju silnikowego :) to mogła być przyczyna, moto gubiło kompresje i niepotrafiło zassać paliwa.