wueska

ja jestem jeszcze młody wiec mnie to łybka jak wygladają moje ręce:) Ale z tego co wiem to podobna są strasznie szorstkie :banghead:

tylko zabierakiem :] Weź pomyśl :/ to ma 2x tyle co 125 :]

na kablach powinien byc bezpiecznik wiec raczej nic nie powinno sie stać :banghead: sprawa 2 :P Prostownik ;) Najlepiej znaleść jakiegośelektronika dobrego i pomęcyzć o samoróbke bo będzie warta swojej ceny ;)

wiesz co to już lepiej smaruj dobrze kremem ręce przed robotą:] Dopbra pasta do mycia rak i nie ma mowy o brudnych rekach:)

brabo jasiu ;) źle popatrzyłeś sam silnik odrzutowy musis sie jakoś krecić :P Ty popartrzyłeś na rozwiacanie majace być zastosowane w samochodzie :) Jest tam zaznaczona jeszcze dodatkowa turbina napędowa osi :banghead: Pozatym Silnik odrzutowy działa tak ze mające ogromną prędkość spaliny "uderzają w powietrze" Dzięki temu samoloty latają w powietrzu ;)

Nienawidze rękawiczek :/ tylko przeszkadzają :/ Nawet te najlepsze:/ Ręce sie pocą:/

bedzie jak przerobisz mocowania :banghead: Ale 175 rozerwie na strzepy tylne koło od 125 :]

Stali ST 1 już niema ;) była za słaba :banghead:

wodzik działa tylko przy wrzuceniu oraz przy dużym obciązeniu na biegu (jak dusisz motocykl na za małych obrotach wtedy wodzik działa)

obie turbiny są zesobą połączone wałkiem :banghead: jak 0 ma turbina napedowa to 0 ma też turbina napędowa:)

no dobra:/ Silnik działa na zasadzie bardzo szybkiego wytrzycanai(wyrzucania) spalin wiec jak przy 0 obrotach może mieć największy moment :/ p.s. Sorry :/

bo widzisz jest kilka specyfików do lutowania :banghead: Pasta lutownicza:) Ale pewnie kalafonia rozpuszczona w siprolu da takie same efekty ;)

słuchaj jeśli twierdzisz ze zgrzytów nie było to zmienai sprawe mysałem ze jesteś nadpobudliwy i chodzi o malutki i cichutki zgryzt występujący przy starcie:) Radził bym jednak rozpołowić profilaktycznie:) Wygląda jak wyrobienie wodzików:P

co nie przeczy ze posiadajadużą prędkość rozruchową:D

kwas lutowniczy to hcl !! wiec nie jest takiej konsystecji jak ty mówidsz kalafonie zospuszcza sie w spirutysie:)

no ja nie maiłem takich problemów:) To raczje wiejski przesąd niż prawda:) Dobra 175 jest idealna, nigdy nie zapomne szczekania 175 rwącej sie wprost do dodania gazu :D 14KM a wielkie wrażenia:)

też wybrałeś sklep :/ Ag-mot:/

Olej jak wlałeś do skrzyni :> i ile go masz:>

Ludzie :/ Powini was rozstrzelac za nadpobudliwość :/ Herflik pisze ładnie wszystko a wy dalej swoje :/ Poporostu tak juz jest :/ Niektóre skrzynie robią co ciszej inne głośniej ale zawsze chrupnięcie będzie:/ Taki sam odłog będize dobiegał przy złej zmianie biegów:/

poprostu zawsze bedize tak wchodzić takie już są skrzynie biegów !!

w sumie nie zauważałem dużej rużnicy :D Za to szybciej do ladu możan było dojść z szczekami ;)

magnetycznie otwierają sie w prszaku jesli sobie kupisz takie udogodnienie :D Tu sa sterowane wałkami za to nie ma spręzyn tylko poduszki powietrzne:) Nie mam linka ;) Takie nowinki są czasem przedstawione na telewizji w bibliotece na długich przerwach D:

Spraw sobie przynajmniej 175 :/ 14KM wzorowa reakcja na gaz:)

Kolega potrafił postawić wsk 175 :P Jawe też da rade:) najlepeij jest wyrównac sobie beben :D Dorobić troche szersze rozpieracze:) i dobrze zsynchonizować;) Z tego co pamiętam to przednia szczeka powinna iść minimalnie przed tylną:P Waga jawy to uwaga 167kg:)

wyruwnac beben od środka i dobrze zsynchronizowac prace rozpieraczy :D można zastosowac grusze rozpieracze:)